Szczelność układu chłodzenia

01 Mar 2019, 21:18

Pacjent to Opel Astra G z 2003 1.2 16v 75
Podczas jazdy zauważyłem, że temperatura na wskaźniku wzrasta nieco bardziej niż zwykle. Zainteresowany tym faktem sprawdziłem pod maską stan płynu chłodniczego i okazało się, że jest trochę na dnie. Najciekawsze jest jednak to że jak odkreciłem korek żeby dolać to ta reszta co była, wyparowała, znikła.
Co może być nie tak? Co robić.

02 Mar 2019, 13:41

cin3q25 napisał(a):Najciekawsze jest jednak to że jak odkreciłem korek żeby dolać to ta reszta co była, wyparowała, znikła

Odkręcałeś pewnie na ciepłym/gorącym układzie a tam panuje podciśnienie więc jak rozszczelniłeś układ to mogło tak się zdarzyć że resztka którą widziałeś w zbiorniczku wyrównawczym spłynęła do układu chłodzenia poza nim.

Powinieneś uzupełnić płyn najlepiej w połowie między min. a max na zimnym silniku i po pierwszej jeździe kiedy silnik wystygnie sprawdzić jego stan czy będzie na takim samym poziomie jak wlałeś. jak nie to należy dolać.

Sprawdź czy nie masz wycieków z układu chłodzenia i to powinieneś zrobić w pierwszej kolejności.
Zobacz też czy samochód nie dymi na biało bo to mogło by oznaczać przedostawanie się płynu do komory spalania i uszkodzoną UPG.

19 Kwi 2019, 21:46

Wyciek to słowo klucz w tym przypadku.
Po dokładnym obejrzeniu układu chłodzenia za dnia okazało się że chłodnica jest pęknięta, dlatego wyciek i brak płynu.