to mają być wyprawy? czy raczej wycieczki?
to duża różnica, ze względu na budżet i profil auta, 2 sprawa ile osób zamierzasz zabierać, jeśli 2 to nie ma problemu jeśli więcej, to część aut odpada,
ogólnie jeśli wycieczki (głównie polska, kraje ościenne, bardziej cywilizacja niż busz
) to każde auto obleci, benzyna oczywiści będzie trochę droższa (chyba że z LPG, wtedy dużo tańsza, ale to zabiera miejsce w aucie)
ogólnie jeśli dużo asfaltu ma być, to auto z niezależnym zawiasem z przodu będzie wygodniejsze, ze sztywnymi mostami bardziej niezajebliwe, w dieslu nie będzie bało się wody, w benzynie będzie miało więcej jadu
teraz budżet, 10-12 tysi na sam samochód bez pakietu startowego (oleje filtry rozrząd, zawieszenie opony) to już nie jest tak źle, w zasadzie masz wiele aut do wyboru
teraz sprawa automatu- nie zawsze jest to dobry wybór, automat ma jedną wadę jak się zepsuje to nie naprawisz byle gdzie, ciut bardziej boi się wody i ciut więcej auto pali, za to wygodniej i prościej się jeździ
to jakie auto wybierzesz, zależy od Ciebie, musisz sobie odpowiedzieć na kilka pytań
-bena/diesel
-długi/krótki
-IFS/SAS
-prostota motania/duże możliwości bez motania/prosty dostęp do rzeczy tuningowych
-automat tylko, czy może jednak manual
-resory/sprężyny (głównie chodzi o komfort/nizajebliwość/wiek auta)
-rama/niekoniecznie
za 10-12 masz wiele aut do wyboru, ważny jest stan pojazdu, im lepszy tym mniej trzeba będzie w niego wpakować aby bezawaryjnie jeździł,
-cherokee- benzyna (najlepiej 4,0+automat), 2 sztywne mosty, prosta konstrukcja sprężyny z przodu, resor z tyłu, proste i opanowane dość tanie motanie (przynajmniej do 31 cali, a na tej oponie auto już fajnie sobie radzi), wada brak ramy (na wykrzyżach auto pracuje nadwoziem, mogą blokować się drzwi, tylna klapa, szybciej zużywa się nadwozie, odrobinę mniejsze miżliwości walki w ciężkim terenie), spalanie na automacie nie schodzi poniżej 16 litrów po asfalcie
-monterey/trooper-IFS z przodu (drążki skrętne) sprężyny z tyłu, bardzo dobrze auto się prowadzi, dobry silnik diesla 3,1 i mocna w miare dobra beznzyna V6, spalanie 9-10 ropy, 12-13 benzyny, bardzo pojemne auto nawet w krótkiej budzie (różnica między długim i krótkim to 40 cm, a do krótkiego wchodzi rower bez skłądania) , w seryjnym zawiasie przyjmuje opone 32 cale co wystarcza do zabawy w terenie, czasem nawet dość wymagającym (zależy od bieżnika), bardzo fajne auto, z dobrym zwykle wyposażeniem, niedoceniane-przez co tanie
łatwy w motaniu, mało rzeczy dostępnych do mitania auta
-Mitsubishi pajero- koniec 1 generacji (2 za te pieniądze nie będzie rewelacyjna) IFS z przodu (drążki skrętne), resor lub w końcu produkcji sprężyna, poprawnie się prowadzi
dość łątwo się liftuje, fajny silnik 2,5TD i 3,0V6 obydwa ze skrzynią i manualną i automatem (aisin, bardzo dobry automat) wersja SWB dość ciasna ale na wycieczki się nada, spanie można zmotać tylko w długim aucie
-Daihadsu Rocky 2sztywne mosty na resorach parabolicznych, bardzo dobry silnik diesla 2,8TD, ogólnie mały mocny zawodnik
na dobrej gumie można na prawde zaszaleć, częsci do motania tylko drogich renomowanych dystrybutorów, sposoby chałupnicze są, ale nie zawsze w pełni dopracowane (mało popularne auto), czasem trzeba chwile poczekać na części
-Nissan Terrano I- podobnie jak montek, z tym że ciut mniej pakowny, długość nadwozia jak w jeepie tak samo długa niezależnie czy 3 czy 5 drzwiowy
dobry diesel 2,7TD miła benzyna 3,0V6 obydwa z automatem i bez
-TLC 70 (na inną szelestów za mało) nie będzie w idealnej kondycji ale już coś można by znaleźć, ciut słaby 2,4TD lepszy (niezajebliwe KZT1) 3,0 TD ale 3,0 nie w takim budżecie
ogólnie fajne auto ale za tą kase nie polecam, jak się ktoś uprze moge napisać co jak i co boli
-Nissan Patrol K160/W160- K- krótki W-długi, mega mocny zawodnik, bardzo dobre silniki SD33 i SD33T (diesle 3,3 zturbo i bez) rzadziej L28 lub wyjątkowo RB30 (benzyny 2,8 i 3,0 obydwie R6), 2 sztywne mosty na restorach, najładniejszy patrol (ni może oprócz Patrola60) jakiego kiedykolwiek zbudowano, spalanie w granicach 12-13 litrów ON, dobrze sobie radzi na oponach 33x12,5
automat jest rzadkością w tych autkach, trudno znaleźć zdrowy egzemplarz, ale jak się komu uda to będzie zadowolony i zwykle zostaje już z nim do końca
\
-Nissan Patrol K26/W260 jak wyżej z różnicą silników, w zasadzie dostępne tylko diesle 2,8 z turbiną i bez, troszkę mniej trwałe niż w 160 ale jak się dba to jeździ na prawde długo
Nissan Patrol GR- za tą kase tylko RD28T przy dbaniu o silnik służy bezawaryjnie długo i dobrze, ważne czysta chłodnica, pełny stan ukłądu chłodzeni, unikać przegrzania silnika, reszta pancerna i prawie nie do zajechania, z zestawu jako jedyny posiada serynie mechaniczną blokade tylnego mostu, fajne auto wycieczkowe, dużo znosi, fajnie jeżdzi i wygląda na gumkach od 33 cali
-Opel Frontera, pzród IFS tył resor(frota A) lub sprężyna (frota B) ogólnie słabe diesle, lepsze benzyny, ale też szału nei ma, proste w obsłudze, palą tyle co większy i wygodniejszy Monterey
ogólnie fajne auto wycieczkowe, ale raczej nie w cięższy teren
-Suzuki Vitara- w tych pieniądzach tylko 1,6 w benzynie, może się uda długa blaszanka, ale prędzej krótka, ciut przymałe, ale na 2 osoby z namiotem się nada, w miare małe spalanie, w miare dobre włąściwiści terenowe, po lekkim dłubnięciu nie jednego zadziwiają, dprzód IFS tył sprężyna
-Dihadsu Feroza- jak Vitara z różnicą że z tyłu resor lub sprężyna
-Land Rover disco- za tą kasę to raczej nie będzie szał ze stanem, dobry silnik diesla 2,5TD w automacie i bez, auto na ramie z dużą ilością miejsca w środku, ogólnie fajne auto ale jak się znajdzie dobry egzemplarz, 2 sztywne mosty na sprężynie, dają komfort w terenie, ciut gorzej prowadzi się po drodze niż IFS, niestety trwałością też nie powala, ogólnie fajne auto ale bardziej dla fanów marki
jak widać autek jet wiele a to nie wszystkie, na początek zdecyduj ciut bardziej co potrzeba