Witam!
Też mam Chevy'ego Cruze, ale z silnikiem VCDI 150KM fabrycznie. Powszechnie wiadomo, że diesle są bardziej "wdzięczne" do chiptuningu, ponieważ przyrosty KM i Nm są wyraźnie odczuwalne, czyli widzimy dobre efekty naszej wydanej kasy
Niestety, w silnikach benzynowych efekty tuningu będą niewspółmierne do włożonej kasy, bo uzyskasz przyrost mocy w granicach KILKU zaledwie KM i 10-15Nm, a pieniądze wyłożone na taki tuning są DUŻE. Tzn nie mówię tu o zakupie "pseudochipa" z Alledrogo za 100zł, bo to jest zwykły, ordynarny opornik, który tylko może zaszkodzić i nie da żadnego efektu. Niestety, minimalny tuning elektroniczny jest w granicach 1400-1500zł za chip/box, więc niemało. Pytanie do Ciebie, czy chcesz wydać taką kasę na coś, czego prawdopodobnie nawet nie odczujesz?
W dieslach to przyrost mocy ok 20-25KM i 50Nm, w benzynie duuużo mniej... Więc raczej się nie opyla.
Ja osobiście mam boxa, którego wypinałem na czas przeglądu, osiągi są dużo lepsze (o niebo), ale w benzynie trzeba by pomyśleć raczej o założeniu turbiny i zmianie dolotu/wylotu, dopiero tuning chipa coś da tak naprawdę...
Pozdrawiam!
PS. A co znaczy ten "WTCC " w Twoim opisie auta???
Czyżbyś miał jakiś pakiet WTCC???? Bo samo znaczenie skrótu znam, ale w aucie użytkowym???