REKLAMA
Dzień dobry,
Przejdę od razu do sedna, czy również macie wrażenie że podczas upalnych dni (~ 30c' w cieniu i więcej) wasze autko traci na mocy i trzeba nieco wyżej go kręcić aby "szedł" tak jak my tego chcemy (wrażenie jakby na pokładzie był komplet osób)? Oczywiście po wyłączeniu klimatyzacji sytuacja nieco się poprawia ale nie znika, dalej silnik jest nieco leniwy i nie ma tej zrywności co zwykle, co ciekawe jak tylko zrobi się chłodniej, pojazd odzyskuje swoją sprawność i jedzie tak jak powinien.
Znalazłem w internecie sporo podobnych przypadków, jednakże wiele z nich nie zostało rozwiązanych i skończyło się na tym że "tak to już jest" rzadsze powietrze, gorący dolot, etc itp, Wy też macie podobnie wrażenie? (jeżdżę głównie po mieście, w trasie jeszcze nie miałem okazji podróżować w takowych "ekstremalnych warunkach")
Auto z sygnaturki.
Pozdrawiam i zachęcam do podzielenia się własnymi wrażeniami na ten temat.