Volvo S40 opinie

20 Mar 2010, 13:24

Witam. Interesuje mnie volvo s40 z około 97r. Co sądzicie o tych autach? Czy części są dostępne? zastanawiam się też czy wybrać gaz czy diesel, czekam na wasze opinie.
pozdrawiam.
2Krzys
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Lublin

20 Mar 2010, 13:42

Dość dobre auta, ale nie są to już te Volva co kiedyś... Ford niestety zepsuł tą markę.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

20 Mar 2010, 20:17

ale czy ford ma cos wspolnego z s40ka z 1997r. :?: chyba nie...
Mialem pare lat temu s40 1,9 td 90km(silnik renault 1997) i 1,9 d 102 km(2002)
Wiec jak masz pytania to wysle Ci na pw moja rozmowe z innym forumowiczem zainteresowanym zakupem wlasnie s40
pozdr.
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

21 Mar 2010, 22:03

JerzyB333 napisał(a):Mialem pare lat temu s40 1,9 td 90km(silnik renault 1997) i 1,9 d 102 km(2002)
Wiec jak masz pytania to wysle Ci na pw moja rozmowe z innym forumowiczem zainteresowanym zakupem wlasnie s40


Ok, jeśli możesz to wyślij na pw to sobie poczytam. Jaka jest Twoja opinia na temat diesla (ten z 97r.) ? i części: czy są dostępne ? czy bardzo drogie?
2Krzys
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Lublin

21 Mar 2010, 22:31

W samochodzie z tamtych lat nie obawiaj się Forda. Samochód jest bezawaryjny ale jak już coś się zepsuje to trzeba liczyć się ze sporymi kosztami części. Wyciszenie dobre, komfort podróżowania zadowalający. Jednym słowem auto godne polecenia.
mojsamochod
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Rymanów Zdrój/Kraków

22 Mar 2010, 19:31

Hymm a ja znów słyszałem że Ford zostawia Volvo pełną autonomię, po czym wnioskujesz że Ford zepsuł tą markę ? Jeśli chodzi o pytanie kolegi o s40 z 97 roku nie będzie aż tak dużo bajerów elektroniki itd ale ma to autko swój klimat jeszcze jak trafisz takie z niedużą ilością km przejechanych to nic tylko pieścić :)
faldurf
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 144
Miejscowość: Warsaw

22 Mar 2010, 19:50

mojsamochod napisał(a):W samochodzie z tamtych lat nie obawiaj się Forda. Samochód jest bezawaryjny ale jak już coś się zepsuje to trzeba liczyć się ze sporymi kosztami części. Wyciszenie dobre, komfort podróżowania zadowalający. Jednym słowem auto godne polecenia.

sam mam takie auto czyli volvo s40 1996 rocznik z silnikiem 1,8 benzyna 115km z lpg sekwencyjnym od kilku lat
roczniki 96-98 są przed liftingiem i sa takie same i wg mnie niema co mówić tu o jakimkolwiek wyciszeniu
auto jest dosyć głośne od silnika, zawieszenia, wiatru nawet przy 100km/h hałas jest dość znaczny dużo większy w porównaniu do audi 80, passata b5, opla astry 1, 2
zawieszenie bardzo twarde jak wóz drabinasty i głośne
nic w nim nie robilem tylko wymieniam filtry, olej i jezdzę jednak kolejny raz juz bym volva nie kupił
mam też passata b5 i moim zdaniem jest on duzo lepszy nawet w silniku 1,6 jest poprostu duzo dynamiczniejszy, bardziej komfortowy i cichy
volvo jest bardzo twarde tak ze jak jadąc nie czuje zeby posiadało zawieszenie, wcale dziur nie wybiera
spala dosyc mało gazu bo od 10 w trasie do 12 w mieście, 0 dynamiki, silnik wysokoobrotowy jedzie od 4-6tys obrotów
podsumowując nie polecam
lepiej kupic passata b5 albo audi a4
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

28 Mar 2010, 19:06

To widzę zawiodłeś się i to dość poważnie na Volvo tylko nie rozumiem czy Ty przerabiałeś coś w nim na własną rękę ?
faldurf
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 144
Miejscowość: Warsaw

31 Mar 2010, 15:25

Czterdziestką w firmie poprzedniej przejechaliśmy przez dwa lata ponad 150tys km , wygodnie i nie oszczędzaliśmy auta i ciężko mi przypomniec sobie jakieś większe problemy.
coronil
Początkujący
 
Posty: 127
Miejscowość: Warszawa

31 Mar 2010, 16:00

coronil, przyznasz ze auto ciasne, twarde i głośne w porównaniu do focusa
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

31 Mar 2010, 18:17

Ja się z tą opinią nie zgodzę... wcale nie jest takie głośne.
faldurf
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 144
Miejscowość: Warsaw

31 Mar 2010, 18:36

Fakt cichutkie nie są, szczególnie przy większych prędkościach. Ktoś powiedział że jedzie że jak wóz drabiniasty, nie ma zawieszenia i 0 dynamiki. Stek bzdur, wracałem już niejednym Volvem ze Szwecji i nie przyczepię się do tego o czym mówisz. Dieselek bardzo ładnie się rozpędza, 150-160 lecę po trasie i auto jedzie jak po szynach. Nie wiem skąd taka zła opinia o Volviaku. Volvo vs Passat B5 za te same pieniądze? Oczywiście Volvo.
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

02 Kwi 2010, 21:01

akutat na czym ale na tych 2 autach to ja sie znam bo je mam
czyli volvo s40 1996 1,8 115 benzyna
i vw passat b5 1,6 101km benzyna
i powiem Wam ze jazda passatem a volvo to jest porównanie jak jazda maluchem a mercedesem s klasą
volvo s40 jest bardzo sztywne, jakby zawieszenia nie miało na byle jakich dziurach juz wali, tłucze, hałasuje i czuc
jedzie sie jak na wozie drabinastym, 0 komfortu, 0 resorowania, wszystko wali i to bardzo głośno i czuc nawet łączenia aslfaldu, pasażerami rzuca, jest głośny od silnika, kół, skrzyni biegów, zawieszenia a powyżej 100km/h bardzo wieje wiatr z każdej strony go słychać
passat jest duzo większy w środku i jedzie sie nim jak na poduszkowcu, przez dziury sie przelatuje jak na dywanie latającym, zawieszenie jest duzo miększe, troszke sie przechyla na boki, volvo wcale, jednak nic nie czuc mozna jezdzic przez dziury o wiele szybciej, jest cichy, dziur nie slychać i jest o wiele bardziej komfortowy
na usterkowośc ani na volvo ani na vw nie moge narzekać
jednak silnik passata jest o wiele zrywniejszy mimo ze ma 14km mniej
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

02 Kwi 2010, 22:00

piotrauto napisał(a):akutat na czym ale na tych 2 autach to ja sie znam bo je mam
czyli volvo s40 1996 1,8 115 benzyna
i vw passat b5 1,6 101km benzyna
i powiem Wam ze jazda passatem a volvo to jest porównanie jak jazda maluchem a mercedesem s klasą
volvo s40 jest bardzo sztywne, jakby zawieszenia nie miało na byle jakich dziurach juz wali, tłucze, hałasuje i czuc
jedzie sie jak na wozie drabinastym, 0 komfortu, 0 resorowania, wszystko wali i to bardzo głośno i czuc nawet łączenia aslfaldu, pasażerami rzuca, jest głośny od silnika, kół, skrzyni biegów, zawieszenia a powyżej 100km/h bardzo wieje wiatr z każdej strony go słychać
passat jest duzo większy w środku i jedzie sie nim jak na poduszkowcu, przez dziury sie przelatuje jak na dywanie latającym, zawieszenie jest duzo miększe, troszke sie przechyla na boki, volvo wcale, jednak nic nie czuc mozna jezdzic przez dziury o wiele szybciej, jest cichy, dziur nie slychać i jest o wiele bardziej komfortowy
na usterkowośc ani na volvo ani na vw nie moge narzekać
jednak silnik passata jest o wiele zrywniejszy mimo ze ma 14km mniej

A czego spodziewasz sie kupujac s40 z pierwszych lat produkcji?
czego spodziewasz sie kupujac s40 z zaniedbanym zawieszeniem('96 twarde sa ale bez przesady i nie halasuja tak bardzo jak to opisujesz)?
czego spodziewasz sie kupujac s40 z jednym ze slabszych silnikow(bez dynamiki i elastycznosci- no i opowiesci z b5 z 1,6 to demon w porownaniu z s40 mozna od razu wlozyc miedzy bajki)?
Swoja droga czego spodziewasz sie kupujac s40/volvo czy samochod w ogole ponizej 10 tysiecy? Z Twoich pretensji do tego autka wynika ze cudow, a tych nie ma
WG mnie s40 to b. dobra opcja- nie wiem co kupiles za ile od kogo i w jakim stanie, ale ja nie mialem s40 po lifcie a b. milo je wspominam
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

04 Kwi 2010, 13:40

no wiesz ja byłem u kilku mechaników i wg każdego wszystko z zawieszeniem jest ok i mozna jezdzic
wiec co wymieniac jak wszystko jest podobno ok
po dziurawych drogach volvem nieda sie jezdzic bo tak rzuca i trzęsie ze nie idzie wytrzymać,
czego się spodziewałem? Przedewszystkim auta cichego, komfortowego, z miękkim zawieszeniem. Auto było sprowadzone z niemiec, a tam gdzie je kupowałem drogi były równe jak stół.
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931