Mam wrażenie ,że dyskusja do niczego ...dobrego nie prowadzi. Nikt tutaj nikogo nie przekona do swoich racji i schodzimy do elementarnych pytań na poziomie: "Co było pierwsze??? Jajko czy kura?"
Do tego widzę osobiste "podjazdy", które też do niczego nas nie zaprowadzą.
Wracajmy do istoty założonego tematu.
Dzięki.
Osobiście nigdy nie miałem Passata ale mam A4 -b6 w 2,0 PB (mam też Stilo w lpg) i miałem A3 1,9 Tdi-110KM. Oba auta nie były lub nie są ponad przeciętnie awaryjne.
Tdi miało niecałe 300 tys. km przebiegu i z osprzętu padł mi pamiętam przepływomierz. Właściwie nie było z nim kłopotów oprócz tego ,że w zimie po mieście żarł ponad 8l ropy zawsze !! Na trasie spalał do 5,5l. Zawieszenie było w tym modelu z 97r trwałe.
Mimo wszystko chciałem jeszcze raz zgłosić Lagunę II FL (2005-2007). Proszę poczytać trochę na temat tego modelu (FL- nie mylić z awaryjną Laguną II) Następnie wsiąść i się przejechać takim dci 1,9-130KM lub 2,0dci i później porównać to z Passatem b5 za tę samą kwotę ale z 1,9TDI na pompowtryskach.
Zapewniam Was ,że zapomnicie o Passacie B5 po takim porównaniu. Nie dosyć ,że Laguna ma lepszy napęd, jest nowsza i lepiej wyposażona ,to będzie lepiej wyglądać w środku i zapewne nie będzie miała takiego "prawdziwego przebiegu jak zmęczony, ściągnięty Passat.
Model Laguny II FL ,to zapowiedź Laguny III i testy podzespołów dla III-ki w II-ce. Jak udanym samochodem okazała się Laguna III to chyba każdy wie.
Mimo tego wszystkiego ,nie oznacza to że Passatem B5 nie można sobie jeździć..! zapewniam Was ,że z powodzeniem można kolejne lata takie auto użytkować ,choć wiele zależy od jego zadbania ,prawdziwego przebiegu i jego historii o której nic nie wiemy i się nie dowiemy nigdy.
Oba auta są warte uwagi choć jak dla mnie Laguna jest faworytem i to nie z powodu tego ,że hoduję z sentymentu jeszcze m.in Lagunę I. (Mam też przecież niemiecką A4).
Akurat jestem przykładem ,że można mieć w tym samym czasie coś z grupy VW ,francuza i ...włoskie Stilo.
Raczej widać, że nie kieruję się stereotypami...co jak pokazuje praktyka ,jest rozsądnym podejściem i przekłada się na bezstronność w recenzowaniu poszczególnych modeli aut bez względu na ich pochodzenie.
Nie mam też jak ktoś zarzucił wyżej m.in młodego wieku ( co o niczym nie świadczy) ale 43 lata..Miałem już wiele aut z różnych fabryk.
Najlepsze auto jakie miałem ,to był Golf II ale takich aut już nie ma.