10 Lip 2022, 19:46
Witam,
mam pytanie posiadam Golfa 4 z silnikiem 1,8T, wszystko do niedawna było ok, a teraz jazda na trasach, szczególnie ekspresówkach, autostradach jest mega męcząca, spadła "jakość"/przyjemność z jazdy.
Utrzymują się "dieslowskie" wibracje tak powyżej 2 tys obrotów, a ponieważ skrzynia 5 biegowa to mam 120 km/h i od razu 3 tys obrotów i wszystko wibruje.
Myślałem nad kołami - to sprawdzę, ale czy ewentualnie wadliwe sprzęgło po wymianie może takie coś powodować? Jak ruszam to też mam takie zawibrowanie tak jakby tarcza nie była prosta, ale tylko przy ruszaniu, potem np w mieście tego nie odczuwam, ale czy szybsza jazda i wyższe oboty to też się to moze odbijać?
Inna opcja to źle zmontowany wydech (za duże naprężenia?), miałem wspawane złącze elastyczne bo przegniło stare i mam wrażenie że to wszystko zbiegło się z tą robotą.
W każdym razie męcząca jest jazda jak silnik utrzymuje wyższe obroty, jakbym trzymał nogi albo ręce na włączonej maszynce do mielenia mięsa, jak w jakieś kosiarce spalinowej gdzie wszystko drży i potem ręcę mają mrowienie.
Jak to wyelyminować? Bo skoro kiedyś tak nie było to domyśłam się że chyba da się?
Może to złudzenie ale mam też wrażenie że podczas postoju na światłach bardziej niż dawniej silnik wibruje, czuje się to na fotelach, na kierownicy itd, nie ma tragedii ale nie jest to takie jak dawniej że się nie czuło że silnik włączony.