15 Cze 2008, 09:27
Ten wymądrzały glina,miał obowiązek poinformować cię,że jeżeli nie zgadzasz się z tym co on ci gada,to masz prawo odmówić przyjęcia mandatu i sprawa wówczas zostanie skierowana do Sądu Grodzkiego.Glina ma taki obowiązek.Nie wiem,czy cię o tym poinformował.Jeżeli nie,to masz prawo złożyć na niego skargę u komendanta i zażądać skierowania sprawy stłuczki do Sądu Grodzkiego.Tego sądu nie nalezy się bać,ponieważ sądu nie obchodzi wiek kierowcy,tylko sąd kieruje się przepisami ruchu drogowego.A tutaj przepis wyraźnie mówi,że samochód wjeżdżajacy na rondo musi ustąpić pierwszeństwa samochodom znajdujacym się na nim.Jest też drugi przepis,że kierującemu zabrania się wjazdu na skrzyżowanie(a rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym),jeżeli nie ma na nim miejsca.A na rondzie właśnie tak jest.Jeżeli ktoś wjeżdża na rondo,a z jego lewej strony jedzie samochód,to ten wjeżdżajacy ma już zajete skrzyzowanie.
Jeżeli jednak mandat przyjąłeś,możesz pójść na policję i zażądać skierowania sprawy do Sądu Grodzkiego,tłumacząc się np. presją wywieraną na ciebie przez tamtego kierującego,przez policjanta i np. stresem związanym z tą stłuczką jak i swoim młodym wiekiem i stażem na drodze.Policjant chcąc niechcąc ma obowiązek sprawę skierować do Sądu Grodzkiego.Na policję musisz udać się jak najprędzej.I nie ma gadania policji,że tak już nie można.A wina jest ewidentnie kierowcy pojazdu B.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...