REKLAMA
Cześć,
jeżdżę Yarisem z 2014 roku, z 69 konnym silnikiem, na dojazdy do pracy mam swoją już zmęczoną życiem Astre G 1.6. Miałem ogromną przyjemność jechać ze swoim znajomym Lexusem Is200 z 2002 roku - gdzie dla mnie moc była super, wbrew powszechnej opinii. Miałem również okazję jechać nową Skodą, 150 konną w turbo i byłem zachwycony dynamiką i efektem wstawania turbo i wciśnięcia w fotel. Jakieś pojęcie o motoryzacji mam (więc sporo przy samochodzie jestem w stanie zrobić sam), wolę Japońską, ale nie w tym rzecz. Teraz do brzegu - miesięcznie przebiegi wahają się między 500-2500km, w zależności od miesiąca, więc diesel byłby ekonomiczniejszy, niemniej nie skreślam benzyny, chociażby ze względu na to, że dieslem nie jeździłem nigdy, a z tego co słyszałem utrzymanie diesla jest drogie - pompowtryski, turbo, dwumas - taki zestawik. Chciałbym moc na poziomie conajmniej 140 koni, 5 drzwi i na wyposażeniu koniecznie coś lepszego niż halogen bo bardzo dużo jeżdżę w nocy, myślę, że 60% miesięcznego przebiegu. LPG odpada, bo w garażu nie mogę mieć gazu. Chcę sprzedać Toyotę, za mniej więcej 35-37 tysięcy i włożyć to w inny samochód. Jak napisałem wolę JDMy, więc moją uwagę przykuwa IS200, IS250 ale budżet może nie pozwolić, a 200 wolę mieć na drugi samochód a'la swój projekt do dłubania niż daily, 15 lat różnicy robi robotę w porównania do mojej Tojki, wolałbym coś powyżej 2005r. Poza tymi dwoma japońcami, oglądam B7 z 1.8T, B8 z 2.0 TDI, Astre 1.4T, BMW E90 ale nie wiem jaki silnik będzie dobry poniżej 3 litrów. Możecie coś doradzić? Bo coraz bardziej, skłaniam się ku odłożeniu zakupu z początku przyszłego roku, do połowy i kupienie wymarzonego Lexusa.
