REKLAMA
Witam!
Posiadam fiata pandę z 2004 roku. Dzisiaj stukneło mu 150 tyś km przebiegu i pojawił się problem. Zapaliła się lampka oleju. Sprawdziłem stan, było za mało więc kupiłem Mobile Super 2000 10w40 dolałem 1 l. Rano następnego dnia zapaliła mi się kontrolka silnika. Chcę spradzić poziom oleju a tu niespodzianka. Korek od oleju przymarzł. Po chwili zmagań udało się odkręcić i po zerknięciu do dziury ujrzałem z przerażeniem że jest tam skorupa czarnego lodu której nie ma szans skruszyć. Co może być powodem takiej sytuacji i co dalej robić?