Żona+ hamulec ręczny+zima=.....

22 Sty 2014, 09:19

Witam wszystkich :)
Panowie, mam problem z kategorii głupich... otóż pomimo wszelkich apeli, nie wiedząc czemu moja żona "wpadła" na genialny pomysł zaciągnięcia hamulca ręcznego przy obecnej pogodzie. Efekt jaki jest każdy może się domyśleć :) dźwignia od ręcznego nie stawia żadnego oporu, oczywiście koła są przyblokowane, nawet nie próbowałem jechać, jedynie pare cm...:P pytanie teraz, bo słyszałem kilka mniej lub bardziej hardcorowych wersji rozwiązania tego problemu... co mam robić? :D oczywiście wykluczając możliwość postawienia auta w garażu:), jakieś "domowe" sposoby? i pytanie numer dwa.. przy tych objawach (blokada kół i luźna dźwignia): będzie jeszcze coś z tego ręcznego/nic z niego nie będzie/ciężko powiedzieć?:)
pozdrawiam!
tomekk29
Początkujący
 
Posty: 73
Prawo jazdy: 04 08 2003
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Saab 95
Silnik: 2.3 t 185KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

22 Sty 2014, 10:17

Trzeba zdjąć koła i próbować to porozbierać.
A jak chcesz hardcoru, to ciepła woda - napewno roztopi lód i hamulec puści. Tylko że nie wiadomo jak zachowają się zimne tarcze po polaniu ich gorącą wodą. Oprócz tego i tak trzeba będzie wszystko porozbierać i do sucha wytrzeć.
Inny sposób, to popsikać odmrażaczem.
Jeszcze inny sposób ( też troszkę hardcorowy ) to poprostu... jechać. Ale musi być suche podłoże, żeby koła się mogły kręcić. Jak koła się nagrzeją, to lód się roztopi.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

22 Sty 2014, 10:38

MotoAlbercik napisał(a):Trzeba zdjąć koła i próbować to porozbierać.
A jak chcesz hardcoru, to ciepła woda - napewno roztopi lód i hamulec puści. Tylko że nie wiadomo jak zachowają się zimne tarcze po polaniu ich gorącą wodą. Oprócz tego i tak trzeba będzie wszystko porozbierać i do sucha wytrzeć.
Inny sposób, to popsikać odmrażaczem.
Jeszcze inny sposób ( też troszkę hardcorowy ) to poprostu... jechać. Ale musi być suche podłoże, żeby koła się mogły kręcić. Jak koła się nagrzeją, to lód się roztopi.


ok, spróbuję opcję z odmrażaczem, potem delikatnie ruszę do przodu... może pomoże:) dzięki za pomoc.
tomekk29
Początkujący
 
Posty: 73
Prawo jazdy: 04 08 2003
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Saab 95
Silnik: 2.3 t 185KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

22 Sty 2014, 12:45

użyłem odmrażacza, przejechałem się kawałek, od początku nie było czuć oporu, po jakichś 20 metrach słychać było trzask (pęknięcie plastiku-szczęki?:)), za jakiś czas znowu trzask, zrobiłem rundkę wokół bloku, wszystko podczas jazdy wydaje się ok. Linka od ręcznego jest napięta, nie było widać na niej lodu ani korozji... jednakże "wajcha" od ręcznego nadal chodzi bez oporu.. wiem, że to jak wróżenie z fusów, ale co mogło się stać, bazując na w/w objawach? :)
tomekk29
Początkujący
 
Posty: 73
Prawo jazdy: 04 08 2003
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Saab 95
Silnik: 2.3 t 185KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

22 Sty 2014, 16:39

Na pewno najgorszym pomysłem jest jechanie z przymarzniętymi szczękami bo można zerwać okładziny.Odmrożenie,ogrzanie czy obstukanie gumowym młotkiem bębnów jest dużo lepsze.
Jedno jest pewne żona już nigdy nie zaciągnie ręcznego jak jest mróz.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

22 Sty 2014, 21:09

tomekk29 napisał(a): Linka od ręcznego jest napięta, nie było widać na niej lodu ani korozji... jednakże "wajcha" od ręcznego nadal chodzi bez oporu.. wiem, że to jak wróżenie z fusów, ale co mogło się stać, bazując na w/w objawach?


Wróżąc z tych fusów, po ich zamieszaniu , może się okazać że linki ręcznego przymarzły i to do wiosny.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4701
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    [2018] Audi A6 C8
    Jedno z najbardziej uwielbianych aut Polaków w nowej odsłonie. Jak to w Audi mamy rozwój stylistyki, a nie zmianę. Mi się podoba.
    BMW X2 Edition GoldPlay - ekskluzywne i sportowe
    Nowa edycja specjalna kompaktowego Sports Activity Coupé łączy wyraźnie dynamiczny wygląd z ekstrawertycznymi akcentami zewnętrznymi i wnętrzem zaprojektowanym z myślą o maksymalnej radości z jazdy. Od marca 2022 r. ...

22 Sty 2014, 21:31

Jak już ruszyłeś ten samochód to trzeba było wjechać do jakiegoś garażu... Ewentualnie mogły pęknąć te linki ale dwie na raz??? No mogły w sumie... Pytanie czy dalej trzyma tylne kółka???

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

22 Sty 2014, 21:40

Nawiasem mówiąc trzeba było Panie mąż przygotować autko do zimy tak aby nie mieć pretensji do żony. Można było dokonać przeglądu linek w odpowiednim czasie pod kątem popękanego pancerza i ewentualnie wymienić . Dobra , sprawna linka nie przysporzy kłopotu zimą.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4701
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna