Rondo - kto ma pierwszeństwo w tej sytuacji?

03 Wrz 2009, 18:24

Zasady poruszania się a w zasadzie opuszczania ronda niby są jasne ale nie zawsze... Kto w sytuacji na zdjęciu

ma pierwszeństwo przejazdu? Pojazd A który opuszcza rondo czy pojazd B który skręca w lewo po prawym pasie?

03 Wrz 2009, 18:30

Pojazd B jedzie źle, jeżeli zamierzał jechać w lewo na rondzie, to powinien jechać po wewnętrznym pasie. Czyli w przypadku kolizji wg. mnie wina będzie leżała po stronie pojazdu B

03 Wrz 2009, 20:57

pojazd B jest z prawej strony pojazdu A, więc on ma pierwszeństwo.
przedmówca ma rację mówiąc, że A powinien jechać środkowym pasem ale cóż... życie

03 Wrz 2009, 22:34

Pojazd A zmienia pas ruchu, musi ustąpić B. Jeżeli się zderzą, wina pojazdu A.
Na takich rondach często są strzałki kierunkowe (np. na wjazdach) które uniemożliwiają np. pojazdowi B jazdy w lewo na rondzie po zewnętrznym pasie. Jeżeli jednak żadnych strzałek kierunkowych nie ma, to wina pojazdu A.

Niestety, ale na takich rondach trzeba mieć oczy dookoła d...y.

03 Wrz 2009, 23:28

Karson napisał(a):pojazd B jest z prawej strony pojazdu A, więc on ma pierwszeństwo.
przedmówca ma rację mówiąc, że A powinien jechać środkowym pasem ale cóż... życie

Skoro B jedzie źle to będzie to jego wina- w tym przypadku reguła prawej strony będzie wyłączona.

Dishman napisał(a):Pojazd A zmienia pas ruchu, musi ustąpić B. Jeżeli się zderzą, wina pojazdu A.
Na takich rondach często są strzałki kierunkowe (np. na wjazdach) które uniemożliwiają np. pojazdowi B jazdy w lewo na rondzie po zewnętrznym pasie. Jeżeli jednak żadnych strzałek kierunkowych nie ma, to wina pojazdu A.

Tu chciałem zaznaczyć(przepisów mi się już dziś nie chce szukać, ani też omawiać), że uważam że nawet jeżeli strzałek nie będzie(bo jeśli będą to wtedy sytuacja byłaby jasna) to można zastosować tutaj przepisy o zmianie kierunku ruchu:
Art 22. ust. 2 KD
Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.

No i poza tym:

Dishman napisał(a):Niestety, ale na takich rondach trzeba mieć oczy dookoła d...y.

powinno byc to wpisane w kodeksie dokładnie w takich słowach.

04 Wrz 2009, 16:37

Korekta rysunku - szkicu ronda --> dodane oznakowanie poziome (strzałki kierunku na pasach ruchu) przed wjazdem na rondo: http://yfrog.com/3trondo001j

04 Wrz 2009, 17:05

Wina B.

04 Wrz 2009, 20:39

wina A

04 Wrz 2009, 20:44

Karson napisał(a):wina A

04 Wrz 2009, 21:30

Karson napisał(a):wina A

to do rysunku 1 czy 2 ??

BTW po zmianach dotyczących ruchu na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym zmieniło się kilka rzeczy, nie ma obowiązku ustępowania pierwszeństwa samochodowi jadącemu po pasie wewnętrznym, czyli na 1 rysunku wina była by samochodu A, zresztą nie wolno opuszczać ronda z pasa wewnętrznego o ile nie jest to rondo kierowane, ale jeśli są wyznaczone pasy do ruchu (jak na rysunku 2) to sytuacja się zmienia i samochód B nie jedzie po prawidłowym pasie

11 Wrz 2009, 15:42

wina B bo jezeli pojedzie w lewo dalej to zlamie nakaz jazdy z tego pasa prosto lub w prawo, kierowca A ma 'zaufanie' poniewaz sadzi ze B bedzie postepowal zgodnie z przepisami i pojedzie prosto!

13 Wrz 2009, 18:29

wina leży po obu stronach,
nie ważne czy strzałki są czy ich nie maeaxene, dobrze twierdzi że skręcając powinno się zająć odpowiedni pas (wina B) jednak również zmieniając pas należy upewnić się o możliwości przeprowadzenia manewru (wina A)

14 Wrz 2009, 17:45

A w którym miejscu wjechali na rondo ?

Tak czy inaczej, pierwszeństwo ma ... B

_________________
[teksty to wyraz moich osobistych poglądów, nie należy ich identyfikować z linią programową firmy Trynid]

15 Wrz 2009, 20:50

Trynid napisał(a):Tak czy inaczej, pierwszeństwo ma ... B

Z jakiego powodu?

16 Wrz 2009, 14:01

Witam,

Mam prośbę - wytłumaczcie mi dlaczego uważacie, że jeśli pojazd B nie zjedzie z ronda to jedzie niezgodnie z przepisami? Jestem zdania, że pojazd A nie może zmienić pasa ruchu bez wcześniejszego upewnienia się, że może to uczynić. W tej sytuacji ewidentnie taki manewr jest niedopuszczalny. Może się mylę, może nie, ale według mnie B nie łamie prawa a pojazd A po prostu musi go przepuścić...

Pozdrawiam

PS. Oczywiście zakładam, że jest to zwykłe skrzyżowanie z wyspą centralną i pierwszeństwo mają pojazdy jadące wokół wyspy.