13 Lut 2014, 21:32
Nie wiem czy akurat ten temat pasuje do tego działu,jeśli nie to z góry przepraszam.
Jednak zaciekawiła mnie pewna kwestia,wszyscy wiemy jaką opinię zyskał sobie silnik 2.5 TDI V6 montowany w Audi A6,do czego zmierzam,a właśnie dziś wróciłem z ferii,rozmawiałem dwa dni temu z właścicielem ośrodka w ,którym nocowałem.
Rozmowa zaczęła się jak zawsze w moim przypadku,zapytałem jaki silnik ma jego samochoód(Audi A6 C5),Właściciel samochodu odpowiedzial 2.5 TDI V6,oniemiałem...następne pytanie jakie mu zadałem to czy jeszcze nie zrujnował go pieniężnie (w żartach,nie mam zwyczaju zaglądać nikomu do portfela),właściciel odpowiedział mi że nie...
Samochód ma przejechane ponad 250 tyś KM.
Co ciekawe zapytałem jak wyglądała sytuacja z wałkami rozrządu,właściciel (Pan Staszek) oznajmił mi,że jeszcze ich nie wymieniał ale mechanik powiadomił go,że problemy chyba właśnie się zaczeły..
Pan Staszek mi odpowiada na pytanie o wałkach..
-Słuchaj,wlałem mu Ceramizera i narazie mu nic nie jest (a dokładnie od 50 tyś przejechanych kilometrów),zaniemialem,wiem jak działa eramizer,jednak nikt ze znajomych nigdy go nie stosował.
Proszę o jakiekolwiek opinie o tym preparacie,jak myślicie czy on pomaga? Czy raczej przedłuża marną egzystencję tego typu akurat silnika,proszę Was odnieście się jakoś do tego tematu,z chęcią ogromną czekam na opinie.
Pozdrawiam.
Piotrek.