Pionek napisał(a):Jestem forumowiczem od 1,5 roku -
forum Audi TT, wyobraź sobie że nie ma tygodnia żeby ktoś nie miał problemów pt. wypadanie zapłonu, turbo nie ciągnie, strzela z wydechu, szarpie, kopci
Do tego ogarnięcie podciśnień i tego jaki osprzęt jest uszkodzony, dlaczego silnik tak chodzi a nie inaczej ni jest takie proste.
Oj powiem Ci naginasz prawdę i to tak ostro... co ma wspólnego zestaw awarii o których piszesz z przerobieniem tłoków pod inne pierścienie albo z obróbką głowicy + wymianą wielu jej elementów ... masakra co Ty chłopie piszesz. Usterki które wymieniasz mój mechanik rozkminia w starych silnikach jakim jest 1,8t w 30min. razem z podłączeniem kompa.
Pionek napisał(a):Szybki, a wytłumacz mi jedną rzecz - handlarz boi się ściągać i sprzedawać auto z tsi, a nie boi się starych kapci 1,8T, w których bardzo często leci głowica, nie ma ciśnienia oleju, nierzadko na hamowni gotuje się wszystko itd
Ty wszystkich chcesz uczyć tylko czego???
Pana który na hali ma maszyn za pół bańki i wiedzą o tsi więcej niż większość aso do kupy wziętych...
Chcesz uczyć może handlarza który sprzedaje hurtowo auta???
Chłopie wyluzuj bo ja jakoś nie mam problemu dogadania się i z vieśwagenowcem i mercedesiarzem i bmkowcem bo zawsze staram się czerpać wiedzę nie od dzieci z netu tylko wychwytywać ludzi w odróżnieniu od Ciebie coś wiedzących.
A Ty jesteś jak zaklęty czyli wszyscy są be a ja jestem naj...
andrewb25 napisał(a):ja np. z uszkodzonymi silnikami nie kupuję w ogóle , tylko 100% pełnowartościowe i ze serwisem, aczkolwiek naprawić stary silnik a silnik nowszej generacji z bezpośrednim wtryskiem to już zupełnie inne koszty są.
A ja mam w poważaniu czy silnik jest zajechany czy nie... problem pojawia się gdy powodem zajechania nie jest głupi właściciel albo mechanik tylko [...] połączony z wadami fabrycznymi.
Teraz mi zjechało zaje fajne auto z 97r.symbol jdm z "motor shaden" i przebiegiem 130k.km. Pionek by powiedział że to syf a ja wiem że silnik nie jest kolizyjny a w dodatku w książkę serwisową była wpisana wymiana rozrządu co śmierdzi czym... deklem mechanikiem. I dokładnie tak było. Źle przykręcona pompa wody 1,5g. i silnik jak nowy...
Dla porównania w golfie 1,6fsi walnięty rozrząd oznaczał pogięte zawory, obróbkę głowicy, zakup jakiś gówien + rozrząd dało to jedyne 2k. Do golfa dołożyłem 1,5k... i na tym podziekuje. Kolega teraz wpakował się w kilka tfsi ale też już chyba jest wyleczony.