Auto z bezobługowym rozdządem

23 Lut 2014, 10:31

W w ciężarowych pojazdach i autokarach też jest rozrząd i też go się w wymienia? Znajomy z rodziny jezdzi na tirach i tam nie słyszałem od niego aby wymieniał paski czy cos w tym stylu, olej w ciężarówce wymienai się raz na 60-80tys km wiem bo pytałem a rozrząd podobno wcale, wieć nie da się zrobić aby tak było w samochodzie osobowym? W jakich pojazdach układ rozrządu jest całkowicie bezobsługowy.
michalinik
Początkujący
 
Posty: 105
Auto: opel astra 2
Silnik: 1,6
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999
  • 23 Lut 2014, 10:51

    michalinik napisał(a):W jakich pojazdach układ rozrządu jest całkowicie bezobsługowy.


    Nie ma takich bo jeżeli nawet wybierzesz coś na łańcuchu to i tak bedzie on gówniane.j jakości i rozpadnie się ....
    szybki
    Moderator - Tuning
     
    Posty: 10348
    Prawo jazdy: 19 07 1994
    Auto: Toyota
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sport/Coupe

    23 Lut 2014, 14:42

    oczywiście że jest ;)
    rozrząd na kołach zębatych :ok: tak zwany królewski
    w starszych silnikach (zwłaszcza dieslach) występuje,
    przykładowo
    Patrol K160/W160 z silnikiem SD33 oraz SD33T, Patrol GR z silnikiem TD42 oraz TD42T
    starsze Tojoty z silnikiem 4.2 i 4.2T
    w osobówkach też występowały takie silniki trzeba poszukać, ale nie liczyć że będzie to pojazd nowy :mrgreen:
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    23 Lut 2014, 15:01

    pocieszny napisał(a):Patrol K160/W160 z silnikiem SD33 oraz SD33T, Patrol GR z silnikiem TD42 oraz TD42T
    starsze Tojoty z silnikiem 4.2 i 4.2T


    Tylko mówisz o białych krukach gdzie sam silnik np: HZ kosztuje więcej niż golf4 tdi :D

    W nowych autach jest już technologia rodem z biurek księgowych dopracowana w kompie więc na HZy nie ma co liczyć :no:
    szybki
    Moderator - Tuning
     
    Posty: 10348
    Prawo jazdy: 19 07 1994
    Auto: Toyota
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sport/Coupe

    23 Lut 2014, 15:36

    Były jeszcze stare Żuki,Wołgi i inne ale to historia.
    Jedno jest pewne że z rozrządem przekombinowali i dzisiaj jest bardziej awaryjny niż kiedyś.
    Jeszcze pół biedy jak silnik jest bezkolizyjny ale to też rzadkość.
    kant95
    Zaawansowany
     
    Posty: 695
    Miejscowość: lublin
    Prawo jazdy: 01 01 1981
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Chrysler Voyager
    Silnik: 2.5
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Van
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 1995

    23 Lut 2014, 15:56

    nawet 125p ma na łańcuchu
    michalinik
    Początkujący
     
    Posty: 105
    Auto: opel astra 2
    Silnik: 1,6
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 1999

    23 Lut 2014, 17:12

    michalinik napisał(a):nawet 125p ma na łańcuchu

    Maluch też.Ale łańcuch to pikuś.Potrafią też się urywać.
    Czytaj trochę ze zrozumieniem.Ostatnie posty są o rozrządzie na kołach zębatych a ty wyjeżdżasz z łańcuchem.
    kant95
    Zaawansowany
     
    Posty: 695
    Miejscowość: lublin
    Prawo jazdy: 01 01 1981
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Chrysler Voyager
    Silnik: 2.5
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Van
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 1995

    23 Lut 2014, 22:53

    szybki napisał(a):W nowych autach jest już technologia rodem z biurek księgowych dopracowana w kompie więc na HZy nie ma co liczyć :no:

    V10 z Touarega i phantoma :mrgreen: rozrząd koła zębate :ok:
    Nsjwyższe modele passata (zV8, tak sa takie :mrgreen: ), A8 z V12 pod maską
    Transporter 2,5TDI (w niektórych wersjach), Kia Pregio (ogólnie silnik 2,7TD)
    wszytkie półciężarówki merca, większość starszych merców (przed erą E-class)
    no i 99% ciężarówek :mrgreen:
    to wszytko lata na kołach zębatych, jest to najlepszy ale niestety najdroższy i najbardziej skomplikowany rozrząd
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    24 Lut 2014, 02:54

    pocieszny napisał(a):V10 z Touarega i phantoma :mrgreen: rozrząd koła zębate :ok:
    Nsjwyższe modele passata (zV8, tak sa takie :mrgreen: ), A8 z V12 pod maską


    Hmmm powiem tak masz rację ale silniki o którch mówisz dokładnie wpasowują się w to co napisałem wcześniej czyli teoretycznie rozrząd bezoobsługowy a praktycznie lubi sie sypnąć... czyli w cięzarówkach działa a w twarogu v10 nie koniecznie.... gdzie dodawane jest słowo teoretycznie bezoobsługowy...więc jak u mojego kolegi pękło niezniszczalne koło zębate to usłyszał że tzw. moduł sterowania silnikiem po zniżkach kosztuje 17k+coś tam...

    Piszemy o czymś co jest bezoobsługowe a nie tylko nazywa sie bezoobsługowe.
    W ten sposób wracamy do punktu wyjścia, nie ma zwykłych aut osobowych z bezoobsługowym rozrządem. Mamy pojedyńcze modele ale jest to tylko promil motopopulacji.
    szybki
    Moderator - Tuning
     
    Posty: 10348
    Prawo jazdy: 19 07 1994
    Auto: Toyota
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sport/Coupe

    24 Lut 2014, 09:24

    niby tak ;) ale zawsze coś można znaleź ;) i na każdą kieszeń :ok:
    nawet jeśli weźmiemy pod uwage łańcuch i jego małą obsługowość w stosunku do paska, to już jest coś, sprawdzić ślizgi można nawet samemu ( co z rozrządem na pasku nie zrobimy) napięcie łańcucha także ;)
    wszystko zależy już od konkretnego silnika, ale w samochodach osobowych nikt po końcu zeszłego wieku nie produkuje aut "bezobsługowych" ani też "bezawaryjnych"
    wystarczy popatrzeć na to że Mercedes prawei zbankrutował na modelach 123 i 124 które są najlepszymi jego produktami :naughty:
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    25 Lut 2014, 07:35

    O ile zgodzę się z opinią że na przełomie wieku skończyły się dobre fury, o tyle mit o mercedesie należy obalać.

    http://www.zlomnik.pl/index.php/2014/02 ... kcja-mitu/
    Fenek
    Nowicjusz
     
    Posty: 7
    Miejscowość: Kraków
    Auto: Goggomobil
    Silnik: Hemi
    Rok produkcji: 1978

    25 Lut 2014, 09:34

    może nie będe się spierał, myśle że jednak troche prawdy w tym jest, nawet merc G który teoretycznie nie przeszedł modyfikacji jest bardziej awaryjny (teoretycznie te same części i te same silniki)
    odpowiedź na to pytanie pewnie najlepiej by dali księgowi mercedesa :mrgreen:
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    25 Lut 2014, 11:11

    Dokładnie. Teraz auta robią księgowi nie inżynierowie i to oni rządzą firmą. Myślę że G-Klasa (jak i pozostali producenci) popłynęli na rozproszeniu produkcji i szukaniu tańszych dostawców podzespołów na świecie. Przykładowo takie Valeo klepie nowe części do prawie każdego niemca na rynku. Wątpię czy są tak dobre jakościowo jak niemieckich podwykonawców z dawnych lat.
    Fenek
    Nowicjusz
     
    Posty: 7
    Miejscowość: Kraków
    Auto: Goggomobil
    Silnik: Hemi
    Rok produkcji: 1978

    25 Lut 2014, 19:43

    Teraz auta robią księgowi nie inżynierowie i to oni rządzą firmą. Myślę że G-Klasa (jak i pozostali producenci) popłynęli na rozproszeniu produkcji i szukaniu tańszych dostawców podzespołów na świecie

    Przykładowo takie Valeo klepie nowe części do prawie każdego niemca na rynku. Wątpię czy są tak dobre jakościowo jak niemieckich podwykonawców

    czyzby słynne koła zębate na wał do silników 2.0 TDI VW też Valeo robiło ?
    no może bo efekt eksploatacyjny - jakby były z plastiku
    a ja myśle że to też wina menadżerów zarządzających, którzy wybierają gdzie najtańsza siła robocza i stosowany przymus dla konstruktorów minimalizacji naddatku wytrzymałościowego i wymiarowego dla marnych czytaj tanich materiałów
    a przede wszystkim Innowacyjność jak pralka czy telewizor na 5 lat to czemu nie silnik, skrzynia lub auto, najlepiej trudno odnawialne :mrgreen: na tym się zarabia
    ja tam wolę podróż kilkunastoletnim autem niż młodszym samolotem :wink:
    przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
    sympatyk
    Zaawansowany
     
    Posty: 878
    Miejscowość: na skraju grodu
    Prawo jazdy: 15 09 1976
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Freelander e picc. scuderia
    Silnik: Otto 95÷121
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Skrzynia biegów: Manualna

    26 Lut 2014, 09:14

    Tak na marginesie. Wy tu się spieracie i dyskutujecie a michalinik znowu olał temat który założył. :mrgreen:
    Koniu
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 18296
    Zdjęcia: 4
    Miejscowość: obecnie Fulda
    Auto: Mondeo // Astra