. Sugerowano mi sprawdzenie auta pod kątem mechanicznym i pozostawienie tych opon w prawie każdej wulkanizacji lub u mechanika. Moim priorytetem jest jak największe bezpieczeństwo, dlatego na wszystko dmucham na zimne – wymieniam, naprawiam itp. Jednak słyszałam już tyle różnych opinii, że wolałam dopytać, czy nie chcą mnie naciągnąć na koszty zakupu opon lub sprawdzania auta.
REKLAMA
Hej!
Jestem tu nowa i szukam porad dotyczących moich obecnych opon zimowych. Każdy wulkanizator mówi co innego i już sama nie wiem, co o tym myśleć.
Przy tegorocznej, dość łagodnej zimie, wpadłam w poślizg i pojechałam bokiem. Później, podczas lekkich opadów śniegu, auto zachowywało się bardzo niestabilnie przy zmianie pasa. Jestem samotną matką i zależy mi na bezpiecznej jeździe, ale nie mam kogo się poradzić.
Poczytałam, jak sprawdzić rok produkcji opon i stan bieżnika, ale nadal nie wiem, czy powinnam je wymienić, czy może problem leży gdzie indziej. Auto jest na bieżąco serwisowane – wymieniam wszystko, co trzeba. Zrobiłam zdjęcie miernika bieżnika, a opony pochodzą z 2019 roku, tak samo jak auto. Może są już za stare? Jak myślicie? Aktualny przebieg auta to trochę ponad 100 tys. km.
Dziękuję za każdą sugestię i pozdrawiam
