BMW E39 - warto?

01 Kwi 2015, 21:53

yyy napisał(a):Tak wiekowy silnik jest zagrożony eliminacją. Obciążenie go dodatkowo gazem może spowodować szybszy zgon. A to będzie się wiązało z utratą instalacji LPG. Więc zasadność tego jest mała.

Czasem zamiast pisać głupoty lepiej nie pisać wcale

Przeciętny tak wiekowy silnik wykręci jeszcze 2x większy przebieg niż nowa jednorazówka prosto z salonu

yyy napisał(a):Doliczając jeszcze wysokie koszty utrzymania, jak ubezpieczenie, serwis i naprawy w tak wiekowym aucie

Akurat ów wiekowość samochodu przy nawale nowoczesnej tandety motoryzacyjnej to +

01 Kwi 2015, 23:03

Druga sprawa, że 10 benzyny to może mu pali jego damski mercedes, ale m52 nawet w e39, żeby spaliło 10 litrów pb w trasie to trzeba mieć naprawdę ciężką nogę i średnią >100 km/h wyrabiać... Kto jeździł trasy po Polsce ten wie, że średnia >100 km na godzinę to niezły wyczyn.

01 Kwi 2015, 23:16

Tak, mimo 95 koni w mieście pali mi 10l/100 i tak, jest damski. Ale nie będę się tłumaczył z wyboru. Poza tym powoli przygotowuję się na zmianę, bo mnie drażni ten Mercedes. Waszym zdaniem warto kupić za kilka tysięcy kupić BMW? 5 razy kręcony licznik, a auto po 3 dzwonach. Nie mam racji?

01 Kwi 2015, 23:40

Nie mam racji?

Nie.

Jak się dobrze poszuka to sie znajdzie e34/36 lub 39 w dobrym stanie które wytrzyma więcej niż nowe plastikowe zabawki w erze downsizingu.

01 Kwi 2015, 23:47

yyy napisał(a):Nie mam racji?

Nie masz racji.

yyy napisał(a):nie znam się na mechanice, moje poglądy to zlepek wielu danych i opinii z internetu.

Więc pozostaw te zlepki dla siebie

yyy napisał(a):gdy piszę głupoty

Jak już wyżej napisałem:

kirin88 napisał(a):Czasem zamiast pisać głupoty lepiej nie pisać wcale

02 Kwi 2015, 09:05

Liczy się stan. W DE auta z małym przebiegiem są drogie, nawet bardzo biorąc pod uwagę auta dobre. Co nie zmienia faktu że takie 300-400k realnego przelotu dla e34 2.5 to prawie nic..

A czy bity czy nie to się sprawdza przy kupnie.

02 Kwi 2015, 13:35

To fakt, ale sprowadzenie samochodu w dobrym stanie, z Niemiec, w dodatku z silnikiem powyżej 2l będzie drogie... Z pewnością nie opłacalny manewr na rok czy dwa.

02 Kwi 2015, 13:57

Źle mnie zrozumiałeś. To był przykład, jestem teraz w DE dlatego piszę jak to wygląda ale w PL też da się kupić przyzwoity samochód.

04 Kwi 2015, 20:45

yyy napisał(a):Bo jak by autor jeździł więcej, to by wystarczyło kupić ekonomiczny samochód na kilka lat, a zaoszczędzone ~20k dołożyć do budżetu na prawdziwe BMW. Wtedy warto gazować i cieszyć się z jazdy.

Ja wiem czy mało jeżdżę, rocznie robię przebieg rzędu 30 tys. km. Może niedużo, ale znowu nie tak mało. Dlatego interesuje mnie tylko i wyłącznie B+G. Diesle mnie nie interesują, mają kilka dodatkowych "rzeczy", które mogą się sypnąć wraz ze wzrostem przebiegu. W sumie po prostu nie lubię diesla.

Chyba na to moje wymarzone BMW mnie jeszcze nie stać. Nawet na to mniej wymarzone (marzy mi się poliftowe 528i/530i z pakietem i kremową/rudą skórą). Ostatnio zainteresowałem się Galantem VI. Bardzo fajne auto z jedną istotną wadą - wszechobecną rdzą. Kiedyś jeździłem kolegi 2.5 V6 i powiem, że to bardzo, bardzo wygodne auto. Przeciągu to V6 nie robi, ale mnie by zadowolił nawet ten 2.0 (do codziennej jazdy mógłby być). Co sądzicie o tym modelu?

05 Kwi 2015, 08:57

Za 10k zł szukaj e34

06 Kwi 2015, 09:10

Myślałem o E34, jednak do codziennej jazdy wolałbym chyba coś bardziej współczesnego. Niemniej jednak E34 to piękny i solidny wóz, ale już raczej do niedzielnych przejażdżek i chuchania na nie w garażu. Mi szkoda byłoby go użytkować na co dzień.

06 Kwi 2015, 09:22

Slim17 napisał(a):Myślałem o E34, jednak do codziennej jazdy wolałbym chyba coś bardziej współczesnego.

Nawet w codziennej jeździe e34 nie ustępuję komfortem i prowadzeniem kilkanaście lat nowszym samochodom. Choć e39 jest ciut lepiej wyciszona.
Czysto użytkowo celował bym jednak w nowsze e39.

06 Kwi 2015, 15:37

kirin88 napisał(a):Czysto użytkowo celował bym jednak w nowsze e39.

Chyba źle mnie zrozumiałeś, uważam E34 za wspaniały, solidny i wygodny wóź, w dodatki bardzo dobrze sie prowadzący i z mocniejszymi silnikami dający mnóstwo frajdy z jazdy. Przy tym jest wykonany bardzo solidne, więc ogromne przebiegi mu niestraszne, przy czym nowe samochody mają dość po 200tys. km

Uważam, że E34 zasługuje już na emeryturę, czyli spokojne sporadyczne przejażdżki, dbanie jak się tylko da, unikanie soli, śniegu itp. Szkoda jej już trochę na dojazdy do pracy.