REKLAMA
Żeby wyjechać z mojego podjazdu muszę od razu skręcić kierownicą na maxa w lewo, później na maxa w prawo.
Problem polega na tym, że baaaardzo ciężko się skręca tę kierownicą. W sensie naprawdę trzeba włożyć bardzo dużo siły a i tak niezbyt to idzie. W efekcie czego kierownicą muszę kręcić przy bardzo niskich prędkościach typu 0-10km/h, bo inaczej nie zdążyłbym wykręcić
Gdy już sobie wyjadę z podjazdu, pojadę gdzie tam mam jechać itp. to już w ciągu dnia nie ma tego problemu. O dziwo problem występuje tylko gdy rano odpalam samochód po raz pierwszy i zaczynam kręcić. Już chwilę później problem całkowicie znika na cały dzień.
Dodam, że chyba musi być to w jakiś sposób związane ze sprzęgłem. Im bardziej jest pedał sprzęgła wciśnięty, tym ciężej się kręci.
Jakieś pomysły?
