REKLAMA
Witam wszystkich
Niedawno kupiłem Citroena C3 Picasso 1.4 vti, 2009, przebieg 98600 raczej prawdziwy, auto ma polska udokumentowana historie.
Po około tygodniu od zakupu pojawiły się problemy. Podczas ruszanie na zimnym silniku najpierw poczułem delikatne szarpnięcie po czym pojawił się check engine i komunikat antypollution fault. Podczas jazdy można było wyczuc delikatne szarpnięcia autem ale tylko przez chwilę. Silnik pracował normalnie, może ubyło mu trochę mocy. Nie kopcil, nie wyl, nie był głośny.
Umowilem się na wizytę w Aso Citroena. Przy odbiorze auta dowiedziałem się że zdiagnozowano i usunięto usterkę. Przeczyszczono elektrozawór walka rozrządu, wgrano soft, usunięto błąd.
Niestety na drugi dzień w podobnych okolicznościach pojawił się check engine i antypollution fault. Obyło się bez szarpania autem. 3 razy odpaliłem auto błąd zniknął.
Po tygodniu znowu to samo plus zauważyłem zwiększone zużycie paliwa około 15l/100km.
Pojechalem do innego mechanika. Podłączył komputer diagnostyczny, wyszły 2 błędy. Nie znam numerów. 1 blad: zbyt bogata mieszanka paliwa. 2 blad: coś o czujniku położenia wałka rozrządu. Mechanik popatrzał po komorze silnika trochę w komputer i powiedział że nie wie co może być przyczyną. Spróbuje coś znaleźć na zimnym silniku. Wykluczył usterkę sond lambda.
Oprócz wymienionych błędów nic innego autu nie dolega
Jako, że na autach się nie znam proszę o radę co może być przyczyną tej awarii? Od czego powinien zacząć mechanik?
Dziekuje i pozdrawiam.