Co lepsze w terenie diesel czy benzyna??

24 Lut 2010, 00:11

Spotkałem sie z różnymi opiniami na temat silników diesla i benzynowych. Nawet z czymś takim jak pulsacyjne oddawanie mocy- cokolwiek to oznacza. Czy to prawda że silnik diesla lepiej radzi sobie z piachami itp. niż benzyna. Czy to wynika z jego charakteru- wolnoobrotowego i bardziej sinusoidalnego przyrostu mocy??
Bo już sam nie wiem i sie pogubiłem w moich rozważaniach.
bielas
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Wołomin

24 Lut 2010, 00:24

jakby na [piachu lepiej robil dizel to arabowie by V8 nie kupowali :mrgreen:
ogólnie więcej zależy od techniki jazdy ale do większości rzeczy lepsza jest benzyna, diesel ma 1 pzrewage nie przeszkadza mu woda tak jak benzynie :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

24 Lut 2010, 09:26

Jeden i drugi silnik ma w terenie wady i zalety, tak samo jak skrzynia biegów manual czy automat to samo.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

24 Lut 2010, 15:34

ja lubię diesele,ale dyskusja co lepsze to jak z blondynką i brunetką-najlepiej obie :mrgreen:
zielonys
Nowicjusz
 
Posty: 35
Miejscowość: silesia

24 Lut 2010, 21:39

pocieszny napisał(a):ogólnie więcej zależy od techniki jazdy ale do większości rzeczy lepsza jest benzyna, diesel ma 1 pzrewage nie przeszkadza mu woda tak jak benzynie :wink:


Ale benzyna ma taką zaletę że nie jest takim mułem jak diesel :wink:
samurajsj700
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5369
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Czernichów/ Sląska
Auto: Audi A 4/WV golf 2 / samurai
Silnik: 90/70/70
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

24 Lut 2010, 23:58

Diesel ma wyższy moment obrotowy, w szczególności na małych obrotach, dlatego lepiej radzi sobie na piasku.

Z drugiej strony diesel nie nadaje się na przykład na wyprawy w mroźne tereny (Syberia, Grenlandia, Kanada), bo przy niższych temperaturach może mieć problemy z odpaleniem. Przy skrajnie niskich temperaturach z oleju napędowego może wytrącić się parafina. Wszystko cacy, niby można podgrzać zbiornik paliwa podpaloną gazetą, jednak w takim Land Roverze Defenderze zbiornik jest z tworzywa sztucznego, więc nie można tak zrobić, bo cały samochód się podpali.
withoutnick
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Kraków
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota 2000GT Convertible
    Trudno znaleźć bardziej stylowego i pożądanego klasyka z Japonii niż Toyota 2000GT. Opływowe nadwozie z długą maską, szprychowe felgi i otwierane światła nadają jej wyjątkowego charakteru. A status pierwszego supersamochodu ...

25 Lut 2010, 02:14

withoutnick napisał(a):Z drugiej strony diesel nie nadaje się na przykład na wyprawy w mroźne tereny (Syberia, Grenlandia, Kanada), bo przy niższych temperaturach może mieć problemy z odpaleniem.
Dlatego Rosjanie nawet do dużych GAZów, KRAZów i innych ciężkich sprzętów wsadzali benzynowce, lub też mały silnik benzynowy (najczęściej dwusuwowy) służący jako rozrusznik dużego Diesla jak np. W2 z T34 i stosowali różne sposoby na odpalenie maszyn, palenie ognisk pod czołgami, spuszczanie na noc oleju z silnika, podgrzewanie i rano wlewanie gorącego, dodawanie benzyny itp. I jakoś radzieckie maszyny odpalały a niemieckie benzynowce miały z tym problemy.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2010, 07:26

withoutnick, z tym momentem to nie jest tak dokłądnie jak piszesz :mrgreen:
duże benzyny jak i duże diesle mają moment obrotowy dostępny od "dołu" popatrz sobie na wykresy na przykład nissanowych silników TD42 i TB42 a zobaczysz że benzyna ma lepszy moment przy tej samej pojemności :mrgreen:
diesel zdecydowanie nadaje się na wyprawy w mroźne rejony i Rosjanie z dawien dawna używają diesli na Kamczatce nawet, leje się po prostu inne paliwo, w tamtych warunkach zwykłą benzyna również zamarza :wink: sama konstrukcja silnika ma na to mniejszy wpływ
parafina wytrąca się z naszego paliwa :mrgreen:
Jogi4x4, masz racje ale Rosjanie mieli problemy z rozruchem nie ze względu na marznące paliwo a ze względu na marznący olej silnikowy :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

25 Lut 2010, 09:16

pocieszny napisał(a):Jogi4x4, masz racje ale Rosjanie mieli problemy z rozruchem nie ze względu na marznące paliwo a ze względu na marznący olej silnikowy :mrgreen:
I rozwiązywali go tak jak pisałem, palenie ognisk pod czołgami, wlewanie gorącego oleju czy też benzyna do oleju.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2010, 09:38

Pocieszny: jak będziesz gdzieś na Syberii swoją terenówką z dieslem, to gdzie kupisz takie dobre paliwo? Rosyjski olej napędowy jest tandetny, zaraz ci zamarznie. Niby dają jakąś tam gwarancję do coś około -40 stopni, ale to bujda.
withoutnick
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Kraków

25 Lut 2010, 11:40

z tego co wiem to Pocieszny był swoim autem na Syberii wiec Twoja teza jest g warta :mrgreen:
Niech moc i moment obrotowy będą z Wami
croochy
Początkujący
 
Posty: 223
Miejscowość: Lublin/Cyców

25 Lut 2010, 19:46

jeśli bym nie brał pod uwagę ekonomi, to wolałbym dużego benzynika.
A że póki co biorę pod uwagę ekonomię to mam małego diesla.
Bartłomiej
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 124
Miejscowość: Polanów/Smardzewice

25 Lut 2010, 20:55

Bartłomiej napisał(a):jeśli bym nie brał pod uwagę ekonomi, to wolałbym dużego benzynika.
A że póki co biorę pod uwagę ekonomię to mam małego diesla.

Kolego a jak Ci się spisuje ten 300tdi? Jak z awaryjnością? Kumpel się waha między Disco a Pajero II, ogólnie autko 5 osób + bagaż w lajtowym terenie typu szuter, twarda łąka, delikatne piaski.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2010, 22:04

spisuje się spoko, na pewno mniej paliwożerny jak pajero. Ma swoje dolegliwości, czasami wkurzające, ale co tam... każdy kto jeździ Disco macha ci z pozdrowieniem już z daleka....po prostu się go kocha jak kobietkę, a i on czasami jak kobietka (zmienny jest z nastrojem).......................można całą powieść pisać
Bartłomiej
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 124
Miejscowość: Polanów/Smardzewice

25 Lut 2010, 23:43

mały diese kontra duży diesel :mrgreen: w zależności od auta ;) najlepszy taki żeby nie był za mały bo będzie wtedy palił więcej :wink: duża benzyna V6/V8 to bajka pod maską
withoutnick, tak byłem za Syberii, nawet wystartowałem w Trans Syberii :mrgreen: wiem o czym pisze, :wink: w większości przypadków tankowania, tankujesz nie na "stacjach" ale z beczki, za pomocą butelki bądź kanistra 5cio litrowego :mrgreen:
parafina nie zapycha filtra bo dawno na dnie beczki leży :mrgreen: utrafić tam stacje z prawdziwego zdarzenia to tylko w mieście :wink: a jakość paliwa pozostawie wiele do życzenia :wink: choć mój paździoch to i na oleju rzepakowym jeździ :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)