REKLAMA
witam. tata sie szarpnal i powiedzial, ze moze mi kupic samochod kwota, jaka podal to ok. 10k, ale w razie czego, troche pewnie dorzuci, albo ja siegne do mojej rezerwy. z tego, co patrzylem, za taka kwote mozna kupic np. golfa III, astre I, mazde 323, mazde xedos, megane. co myslicie o tych samochodach? z wymienionych najbardziej podoba mi sie mazda xedos, ale slyszalem, ze kiepsko z mazdami takimi starymi(wszystkie wymienione auta oczywiscie nie pierwszej nowosci - roczniki ok.96), szczegolnie z zawieszeniem i sporo trzeba w nie wkladac. znalazlem tez duzo ofert volvo v/s40(to marzenie moje) w cenie ok. 13-14 tys.(przebieg ponad 150 000, rocznik 96). czy ktos wie, jak spisuja sie te samochody w takim wieku i przy takim przebiegu? chodzi o to, ze nie zarabiam i nie bede mial raczej pieniedzy na cotygodniowe remonty, tym bardziej, ze czesci do volvo sa drogie.
samochod wykorzystywany bedzie glownie na dojazdy na uczelnie lub inne wycieczki po miescie, tak wiec dobrze, zeby malo palil. zdaje sobie sprawe, ze za te pieniadze cudow sie nie kupi. silnik nie musi byc bardzo mocny, dobrze za to, zeby byl mozliwie jak najoszczedniejszy(moze gaz?). z gory dzieki za rady. pozdrawiam.
jeszcze jedno. co sadzicie o hyundaiach? patrzylem na model coupe(chyba FX to sie nazywa, nie wiem dokladnie - chodzi o ten model posredni miedzy tiburonem, a s-cuope) i tez by sie miescil w zadanym przdziale cenowym.