REKLAMA
Witam!
Samochód ten jest raczej własnością mojego ojca, bo mnie z prostych powodów jeszcze nie stać...
Ale do rzeczy...
Corsa A 90', po liftingu, 45hp, katalizator, skrzynia ręczna 4 biegowa, przebieg 150tys. km.
Problem polega na dziwnym zachowaniu auta w trakcie przyspieszania.
Zilustruję to na przykładzie: Jadąc np. za samochodem ciężarowym czekamy na odpowiedni moment do wyprzedzania. I tu zaczynają się problemy, gdy gwałtownie chcę dodać gazu samochód zachowuje się dziwnie. Potrafi nawet zwolnić i dopiero po pewnej chwili spokojnie przyspiesza swoim rytmem...
Denerwujące i niebezpieczne...
Zastanawiam się czy mają na to wpływ np. sonda lambda, przytkany katalizator lub coś innego..?
Spotkał się ktoś z takim zachowaniem samochodu?