Czy auto po taxi z przebiegiem 400 000 km i wyżej to złom

28 Maj 2014, 21:16

inferial5454 napisał(a):A ostatnie pytanko. Czy za kilka lat nie bedzie problemu ze znalezieniem czesci zamiennych do beczki.

Ciężko powiedzieć ale raczej jak będziesz dobrze szukał to znajdziesz.
Nowe Fotki Mojego Auta są w tym temacie
fiat-seicento-900-krzycha-vt94145.htm
Krzychu
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 4854
Auto: VW POLO 6R
Silnik: 1.2 TDI CR 75 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010
0

28 Maj 2014, 21:27

Do Mercedesa ZAWSZE kupisz części, nawet do najstarszych przedwojennych wozów dostaniesz części w ASO.
Mercedes, tak samo jak BMW i Porsche dba o swoje klasyki, wszystko jest dokładnie skatalogowane i dostępne.

Kwestia ceny :roll:

Mając do wyboru W123 i W124, jako auto do codziennej jazdy... wybrałbym W124 z końca produkcji, czyli E-klasse. Jest dużo lepiej wyciszony od poprzednika, obszerniejszy, łatwiej trafić ładny egzemplarz... w dobrej cenie.
KUPIĘ KAŻDE AUTO.
PomocDrogowa
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 340
Zdjęcia: 14
Miejscowość: Kraków
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW 728i
Silnik: M30B28 184KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1984
0

28 Maj 2014, 21:32

O czym Wy piszecie na litość boską?! Beczka to już auto klasyk/zabytek, 90% egzemplarzy to przerdzewiałe muzea na kółkach, a znalezienie auta bez dziur wiąże się ze szczęściem i gotówką.

Zamknijcie już ten temat, bo śmieszne to jest. Kolesia stać najwyżej na Dacię Logan i takie auto niech kupi, a nie pcha się na minę...
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW
0

29 Maj 2014, 07:54

PomocDrogowa napisał(a):należy pamiętać że szczególnie w niemczech taksówkarz dba o swoje narzędzie pracy, samochód przechodzi rygorystyczne przeglądy i nie może być zajechanym parchem z dymiącym silnikiem, rozbitym zawieszeniem, zgnitą blacharką i łysymi oponami.


Znowu mówisz jak handlarz uświadomię Cię...
3/4 aut w DE bez ważnego przeglądu jest parchami, jeżeli pan z TAXI obliczy sobie że doprowadzenie auta do kultury wyjdzie 5x jego równowartość to ostatni rok ważności przeglądu jeździ aż się rozpadnie... Często potrafi zrobić ostatnie 100tyś.km. i dolewać tylko olej.
Później zanim takie auto trafi do finalnego kupca przechodzi pół roku przez ścieżkę od licytacji do kilku turasów ... a finalny klient zanim je kupi i zacznie jeździć też mu się zejdzie sporo czasu.
Więc jeżeli mercuś miał padnięty zawias, pociągnięty był bez wymiany oliwy, posiada resztki turbo z zardzewiałymi zaworkami, skrzynka manualna nie będzie miała sprzęgła a automat po postoju będzie miał posklejane pakiety, hebel złapie rdza jak zresztą wszystko co posiadało temperaturę i wilgoć...np: wydech, piasty kół....to gwarantuje Ci że czar Niemca serwisującego auta szybko pryśnie.

Więc kupując takie auto robisz najpierw korozję około 5k, zawieszenie 3k-8k (pneumatyka), hebel 1k, skrzynka 1,5k w zależności jaka, silnik wtryski turbo, aktuatorki 5k, oponki wydech 2,5k do tego detale których nie przewidziałem 5k...

No i co dalej ??? I tak jeździsz parchem gdzie coś może walnąć i sprzedaż takiego czegoś za normalną cenę graniczy z cudem.

Coś wspominacie o w123/124 są to auta już bardziej kolekcjonerskie a nie do zwykłej jazdy i tak jak w124 jeszcze można spokojnie użytkować tak już w123 trzymającego się kupy jest trudno wyrwać a do tego żeby coś dokupić tak super tanio wcale nie jest prosto...
Oczywiście PomocDrogowa napisałeś że części są łatwo dostępne w ASO i masz 100% racji tylko jak usłyszysz że np: jakiś rodzaj zderzaka kosztuje 10k a Ty masz go akurat w swoim aucie to żebyś się nie z dźiwił.

jiGsaw napisał(a):Zamknijcie już ten temat, bo śmieszne to jest. Kolesia stać najwyżej na Dacię Logan i takie auto niech kupi, a nie pcha się na minę...


Ta wypowiedź wydaje się najbliższa prawdzie.
Czy Wy wierzycie że jeżeli ktoś interesuje się takim gównem w/w linka to później kupi w123 w który spokojnie trzeba włożyć równowartość takie lansatorskiego merca po taxi...???
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10318
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
0

29 Maj 2014, 13:00

To co mam kupić żeby nie wpaść na minę. Daweoo Tico? Fiat Seicento?
inferial5454
 
0

29 Maj 2014, 13:01

Albo zróbmy inaczej. Otworzę następny temat. Wypiszę jakieś realne wozy za 10k a wy powiecie co najlepiej kupić.
inferial5454
 
0
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...