Czy istnieje Ford Transit MK6/7 z DMC wyższym jak 3.5t?

20 Lis 2017, 20:39

Powiem krótko: poszedłem na swoje. Nigdy nie interesowałem się tematem transportu towarów i materiału aż w końcu na mnie trafiło.
No i jest. temat wyboru busa. Prawko mam B, zatem o DMC pow. 3.5t mogę śnić ale na krótko. W planach C lub choć by C1 bo mam D i w tym przypadku takie C1 to tylko formalność za 1000zł. Mniejsza z tym.
Mój problem na teraz to wybór busa. Zawsze myślałem że takie co jak choć by Transit Jumbo w wersji long long :mrgreen: to naprawdę pakowne auto. Ostatnio jednak wziąłem kalkulator w łapę i już tak wesoło nie było.

Zgubiłem się w tym całym DMC.
Szukałem Transita. Padło na MK7 w wersji Jumbo czyli LONG MAXI.
Z tego co widziałem auto ma masy własnej 2300kg. Dodać do tego kierowcę 125kg, pasażera 100kg, pełen bak paliwa 80kg, zapas 30kg, lewarek i klucze i podobne 20kg, radio CB, antenę, jakiś bagaż podręczny jadąc w trasę, hak holowniczy no i śmiało na wadze wyjdzie 2685kg. DMC wpisali w wiki że ma 3490kg zatem na materiały zostaje 805kg.
Worek cementu waży 25kg.
Wychodzi na to że na pakę Transita zapakuję 32 worki cementu.

To jest prawda o czym piszę i mam rację czy gdzieś się mylę a posiadanie busa wcale nie jest smieszne??? :o

805kg mi zostanie i co z tym fantem zrobić? :shock:
Te DMC jest ograniczone prawkiem czy fizycznie autem?
Rozumiem że w dowodzie będę miał wpisane 3490kg i koniec, tak?

Jak ludzie radzą sobie na budowach mając busa za 110 koła?

Czy istniej jakikolwiek Ford Transit czy coś podobnego np. z bliźniakami na tyle z DMC większym jak 3.5t pod prawko C1?
Chodzi o blaszaka - nie plandekę (ramę).

Ostatnio wiozłem 19 worków kombiakiem :cry: :oops: :oops:
Fakt, ugiął się trochę ale w spręzynach miał wzmocnienia i spręzyny wzmocnione więc siadł że jeszcze rękę dało się wsadzić. No ale 19 worków cementu to 2/3 tego co legalnie mogę wsadzić w takiego Transita! Po co ludziom Transit jeśli osobówka to ogarnie a taka z przyczepką tym bardziej.

Normalnie ubaw po pachy mam. Jade na remont, 30 paczek paneli, 40 kartonów glazury, 16 worków kleju, fugi, farby, narzędzia, sprzęt i co? Bus za mały by na raz obskoczyć sklepy?

Kilka dni temu pod Obi widzialem jak gość ładuje MK6 w wersji MAXI właśnie klejem do glazury. Wierzcie mi na słowo honoru że zapakował trzy EURO palety które widlakiem wywieźli z magazynu. Na palecie naliczyłem po 30 worków. Jak łatwo policzyć - 3 x 30 = 90 worków x 25kg = 2250kg.
Olał DMC czy tyle mógł bo jest coś o czym nie wiem?
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

21 Lis 2017, 11:22

Odpowiem sobie sam:

Są takie! Np. Transit Jumbo F430... z bliźniakami na tyle.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

21 Lis 2017, 18:46

I jaka DCM posiada w dowodzie rejestracyjnym?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

21 Lis 2017, 18:57

Właściciel mówi że 4700kg jest DMC a masa własna 2300kg.
Ford Polska też to potwierdza. Są różne wersje Transita Jumbo w wersji MAXI. Wszystko uzależnione z DMC jest tylko i wyłącznie w papierach (homologacja).
Ja też myślałem że to kit a jednak prawda tyle że na tego MAXI Jumbo to prawko C1 jest potrzebne, karta kierowcy, przewóz rzeczy i tacho kuźwa!
Cała zabawa w papierkologię z Tacho, prawkiem, papierami = blisko 15000zł.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

21 Lis 2017, 22:25

Waga grozi Ci tylko w Niemczech reszta rumuńskich krajów do których masz zamiar jechać nie używa rzeczy. Białoruś, Rosja, Ukraina tam czy tak czy tak to będziesz płacił w łapę. Sam latałem kiedyś na plandece, poznałem gościa co Masterem plandeką woził ładunki po 2.5t, raz na jakiś czas mandacik się trafił ale to i tak dużo do przodu kasa bo więcej transportów zrobisz.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

22 Lis 2017, 15:51

Ja tylko po zakupy dla siebie samego chcę latać. Jak dostanę zlecenie na wykończenie całego np. bliźniaka to za chiny nie opłaca się dorabiać OBI. nasze Polskie okna u Ruskich tańsze o 40%. Tutaj w obi chcieli za odpowiedni wymiar 690zł a u Ruskich 410zł. Jak masz w bliźniaku 22 okna to się z automatu robi 6500zł różnicy. To samo z drzwiami jest. U nas garażówka blaszak powiedzmy 1200zł a u Ruskich 600zł. Z innymi fantami tak samo jest. Na jednym wyjeździe 1,5 dniowym możesz oszczędzić nawet i 20000zł a to nie są grosze. Boję się tylko co to będzie jak polecę nowym busem. Obym z buta nie wracałno ale wtedy to we trzech się jedzie. Chociaż we trzech. A co do łapówek na trasie u Ruskich to norma. Nawet nie reaguję i juz nawet w domu baksy w drobnicy szykuję :mrgreen:
Kiedyś na "patelni" dałeś termos kawy, szlugi, ze dwa hamburgery z baru i był bajer (lata 1996-1999) a teraz ni groma - baksy pod "tamorznają karteczku" i innej gadki nie ma.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Milion kilometrów Mitsubishi Carismą!
    Liczne badania potwierdzają wyjątkową trwałość produktów Mitsubishi Motors Corporation oraz wysoki poziom zadowolenia klientów firmy – bezpośrednie rezultaty znakomitej inżynierii MMC. W najdalszych zakątkach ...

22 Lis 2017, 17:59

Czasy się zmieniają, a co do tematu to ja bym wlał te tacho, prawko C i reszta całej papierologii, jezeli mówimy o wschodzie to bierzesz np Iveco maxi na bliźniaku (używany) i jazda. Mogłbyś założyć poduchy żeby w oczy się nie rzucał załadowany.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lis 2017, 11:55

Wiem, wiem, C + tacho i większy wózek to zawsze jakiś grosz, nawet zimą coś prywatnie przewieźć i na smalec zarobisz. Wnerwia mnie tylko to że 11000 na dzień dobry trzeba wywalić. Bez szukania i kombinowania cyfrowe tacho na kartę = 3000zł. Do tego przewóz rzeczy 4500zł, prawko C 1600zł, dwie karty kierowcy (180 + 280), badania i inne pierdoły z egzaminami i resztą i nie ma ponad 10000.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

23 Lis 2017, 13:00

No i dolicz sobie do tego wszystkiego auto, a teraz przelicz ile czasu same koszta będą Ci się zwracały, najpierw trzeba odrobić to co wsadzisz a potem dopiero zarobek.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lis 2017, 13:14

To nie jest takie proste kolego.
Wyobraź sobie że bierzesz na wykończenie dom jednorodzinny. Czas Poświęcony oraz kilometry na zwożenie materiałów ograniczającym ruchy autem to ogromny minus.
Wyobraź sobie że mam budowę 30km od miasta, ot by takiej Warszawy. Potrzebuję około 3,5t cementu na piwnicę. Małym autem musze zrobic 3 kursy więc tracę 3 x 60km oraz cenny czas. Do tego amortyzacja auta.

Sądzę że te 11-12tys. w papiery szybko by sie wróciło.
Wyobraź sobie że pakuję w sklepie komplet drzwi i okien. Dużym wozem o DMC np. 4900kg mogę zapakować wszystkie okna, drzwi zewnętrze, wewnętrzne i jeszcze coś i hulam tylko raz. małym busem będę musiał obracać 2,3 razy a w dużych miastach to czaami z załadunkiem i zakupami nawet pół dnia albo i więcej.

Szkoda że w ustawach są takie durne przepisy. Z tacho powinni być zwolnieni wszyscy Ci którzy nie prowadzą drogowej działalności transportowej. Co do kursu na przewóz rzeczy to rozmumiem że musi zostać tak jak jest bo ładunek to ładunek i wszędzie jest taki sam no ale te kwalifikacje, przewóz rzeczy i tacho to do 7,5t na busach powinni znieść w przypadku jednoosobowych działalności z wykluczeniem usług transportowych, kurierki i wszystkich tych w których 90% czasu to siedzenie za kółkiem. Nie kapuje po co mi tacho gdy zawijam z OBI towar, jadę 60min do celu a potem siedzę na budowie 12h i wracam na pusto.
Bez sensu to.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

23 Lis 2017, 13:33

No tak tylko że Ty teraz mowisz a jakiejś budowie a ja o tym co mówiłeś wcześniej czyli wyjazdach na wschód i zachód. Kolejna sprawa bus jest do 3.5t pożniej już mamy jako ciężarowy czyli ograniczony licznik do 90 km/h i tacho. Kierowca busa i składu pokona w tym samym czasie tyle samo km mniej wiecej i idąć Twoim tokiem myślenia kierowca składu musi odpoczywać a kierowca busa nie?. Ja tam nie jestem znawcą na tacho ale liczą się godziny twojej pracy w aucie a nie to czy Ty jesteś na budowie. Jedziesz na budowe bijesz pauze i godziny pracy nie lecą.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lis 2017, 14:44

Tak, wiem co mówiłem wcześniej ale te wyjazdy wschód zachód będą sporadyczne. Czasami będzie tak że będą przez sezon nawet i raz na miesiąc w czasie np. pół roku a czasami będzie tak że będzie to raz na pół roku. Wszystko zależy od typu roboty. Muszę zaznajomić się raz jeszcze z przepisami i raz jeszcze wszystko to poukładać ale i tak wiem że nie opłaci mi sie 3.5t. W wakacje demontowaliśmy panele słoneczne, piece CO, klimatyzacje i osprzęt z nieużywanej fabryki w Hiszpanii. Pożyczonymi busami (2 sprintery) lataliśmy równe 3 razy (Polska>Hiszpania>Polska). Firma zapłaciła 2360€ za utylizację :mrgreen: a co zdemontowane to nasze. Fakt, wyszliśmy na swoje od ręki bo wszystko zostało sprzedane nim do Polski w całości dojechało no ale te trzy kursy z Wołomina az pod Seville odbiły mi się czkawką. Wierz mi na słowo honoru - 16 dni z demontażem i jazdą!
Na dodatek na licznik przybyło około 20000km na auto!
Jakie ograniczenia? DMC kurdę!
Gdyby miał już wtedy C1 i wózek do 4900KG to mógł bym zapakować lekko ponad 2200-2300kg na pakę a tak mogłem jedynie 900kg. Samochód na wadze a sprawdzałem na skupie złomu ważył z pełnym bakiem i 2 ludźmi 2600 a w dowodzie miał wpisane DMC 3470kg czyli mogłem na pakę zabrać max. 870kg. Do przewiezienia było łącznie 5 ton. Gdybym miał wtedy DMC4900KG to obrócił bym tylko dwa razy i to jednym autem. Było by 13500km a nie 20000km i potrojona opłata za winiety, autostrady i masa innych + oczywiście paliwko. Co do prędkości to 90km.h z tacho i realne 100-110 bez tacho to nie ma zbytniej różnicy. Gorzej z postojami na odpoczynek i całą resztą a wynajęcie TIRa się nie opłaca.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

23 Lis 2017, 14:56

Nie bardzo rozumiem po co chcesz się pchać w busa na C ? Nie lepiej kupić mała ciężarówkę? Przepisy będą dotyczyć Cię te same a paka dużo większa.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lis 2017, 19:44

Ja się tak troszeczkę wtrącę do dyskusji, jeżeli pozwolicie, bo dość ciekawa jest.
Poprzyczepiam się troszkę do niektórych rzeczy, ale tylko w formie dyskusji.
Kao napisał(a):Waga grozi Ci tylko w Niemczech

A co z Polską?
speedyrider napisał(a):nasze Polskie okna u Ruskich tańsze o 40%. Tutaj w obi chcieli za odpowiedni wymiar 690zł a u Ruskich 410zł.

A jak z normami, które w Polsce obowiązują? Konkretnie chodzi o Uw.
speedyrider napisał(a): U nas garażówka blaszak powiedzmy 1200zł a u Ruskich 600zł.

A jak z grubością blachy?
Skąd te pytania? Ano planuję rozbudowę swojego domku na wsi, remontują się tam też dwa domki i kiedyś przy napoju wysokogatunkowym :) poruszona została sprawa cen u ruskich, bo my tam niedaleko mamy do nich. No i podobno owszem, budowlanka jest tam tańsza, ale w gorszej jakości i nie spełniająca polskich norm. U nich są inne przepisy. Nie wiem czy to prawda, ale tak słyszałem. Może ci się przyda do przemyśleń.
speedyrider napisał(a):Wyobraź sobie że bierzesz na wykończenie dom jednorodzinny. Czas Poświęcony oraz kilometry na zwożenie materiałów ograniczającym ruchy autem to ogromny minus.
Wyobraź sobie że mam budowę 30km od miasta, ot by takiej Warszawy. Potrzebuję około 3,5t cementu na piwnicę. Małym autem musze zrobic 3 kursy więc tracę 3 x 60km oraz cenny czas. Do tego amortyzacja auta.

Nie wiem jak jest w twoim rejonie, ale w większości rejonów co ja znam, to jak przyjeżdża firma do budowy/rozbudowy/remontu, to przyjeżdżają tylko fachowcy i narzędzia. Cały materiał jest dowożony przez poszczególne firmy, zajmujące się dystrybucją materiałów. Jak się kupuje okna, to je przywożą na miejsce. Jak się kupuje piasek, cement to przywożą na miejsce. Sam, jak robiłem dwa lata temu mały remont, to piasek, cement przywieźli mi za darmo ( oczywiście zależy od odległości i ilości ). Nawet elektrykę z hurtowni mi przywieźli za darmo ( zamówiłem materiału na 2,5 tys zł ). Tynki, farby też za darmo przywieźli ( ale to akurat blisko było - jakieś 5 km ). W tym roku wymieniałem okna 4 szt. Koszt coś około 2 tyś. Przywieźli za darmo ( ale też z pobliskiej firmy ). Płot jak robiłem ( panele ) też za darmo przywieźli ( ale to też firma była jakieś 5km ). Może warto pomyśleć o miejscowych firmach dostarczających materiały? I wydaje mi się, że nawet jakbys miał wozic sam budowlankę, to lepiej jechać 3 razy po np. 10 km, niż jechać do ruskich, po towar prawdopodobnie gorszej jakości.
Co o tym myślisz?
Aha - mam sąsiada, który robi dachy. A właściwie dwóch. Jeden jeździ po całej Polsce, ale on robi wielopowierzchniowe ( hale, sklepy ), a drugi robi dachy na domach. W obu przypadkach oni materiał zamawiają i przywożą go im na miejsce. Z tym, że oni biora materiały w tych samych firmach i byc może dlatego mają dostawę albo darmową albo po obniżonych kosztach.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

23 Lis 2017, 20:35

speedyrider napisał(a):zawijam z OBI towar
Dlaczego akurat z OBI ? Nie siedzę w budowlance ale tam jest według mnie dro....go. Weż mnie przekonaj że nie mam racji :mrgreen:
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4673
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna