Zmieniły się trochę priorytety, mniej trasy, więcej miasta, po sprawdzeniu organoleptycznym najbardziej podobają mi się dwa:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]1. ma zero rdzy, ma zabezpieczone podwozie, ale miał coś robione, chyba drobna stłuczka jeszcze w niemczech... pod maską zero znaków wypadku, poduszki itp. całe, ale widać z bliska, że jakieś naprawy, nieznane obecnemu właścicielowi, blacharskie przeszedł
2. jest o 2k PLN tańszy, ale pojawia się na nim rdza (nadkola, progi, słupek) - czy mógłbym prosić o jakieś argumenty za i przeciw?
Bardzo dziękuję za pomoc, te forum to skarbnica wiedzy
![Uśmiechnięty :)]()