Diesel do ok 20 tys zł

28 Sie 2017, 14:17

galakty napisał(a):To ledwo się odpycha


No nie wiem, 250 Nm daje radę przy wyprzedzaniu, utrzymywanie autostradowych prędkości nie stanowi najmniejszego problemu. Myślę, że autor tematu bardziej by się zmęczył w Twojej mocniejszej Megance podczas podróży w trasie z przewagą autostrad.
hondziarz
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 325
Zdjęcia: 8
Auto: honda

28 Sie 2017, 14:24

Daje, ale turbodziura jest niezła, a silnik wyje. U mnie też będzie wył, ale przegoni tego dieselka. Ja się zgadzam z Tobą, że diesel będzie mniej męczący tylko autor w pierwszym poście napisał, że wymaga by auto miało kopa.
Dlatego kierowałbym się w stronę jakiegoś JTD na 16V, te 140-150 PS już da radę spokojnie.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

28 Sie 2017, 14:26

galakty napisał(a):Dlatego kierowałbym się w stronę jakiegoś JTD na 16V, te 140-150 PS już da radę spokojnie.


Tu pełna zgoda :ok:
hondziarz
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 325
Zdjęcia: 8
Auto: honda

28 Sie 2017, 14:49

Też bez przesady, 1.9 TDi 105km jedzie przyzwoicie jeżeli ktoś nie oczekuje super dynamiki, ot zwykły silnik "roboczy", na autostrade może być za słaby i to też fakt, szczególnie jeśli chcesz podróżować komfortowo. Rozglądaj się za autami jakie podałem typu Vectra C w opcji 1.9 150 km. Na trasę jak znalazł.
Ludwa10
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Fiat Punto, Seat Toledo II
Silnik: 1.9 TDI 110km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

28 Sie 2017, 20:50

Dobra to chyba pójdę w kierunku Bravo w dieslu, z resztą tam też można zrobić program to pewnie poleci 60-160 km/h lepiej niż większość V6tek :)
a Vectra nie jest droższa w sensie zawieszenia np? w stosunku do Astry?
a z japońskich coś można brać pod uwagę? jakaś Honda?
Milano396
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 16 05 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: VW Golf 4
Silnik: 1,9 tdi
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

28 Sie 2017, 21:52

Boże, ludzie, co wy macie z tymi czipami? Jakby to było rozwiązanie to producenci fabrycznie by wykręcali swoje auta na te kilkadziesiąt koni więcej. Tymczasem inżynierowie nie bez powodu uznali, że dana jednostka ma takie a nie inne granice aby chodziła jak należy. Wystarczy poczytać o konsekwencjach "wykręcania" aut, które zwyczajnie nie zostały do tego fabrycznie przystosowane i trochę mina zrzędnie, bo może się okazać, że i wy kupicie takie które jeździło od kilku lat na źle dobranej mieszance paliwo - powietrze, nie mówiąc o innych problemach wynikających z chip tuningu.

Ale abstrahując od tego, jedno mnie śmieszy. Golf V 1.6 MPI 102 KM to muł, ale w dieslu o mocy 105 KM to już petarda, nie? Tymczasem realia są takie, że jadą praktycznie tak samo. Niestety, niektórzy nie wiedzą czym jest moment obrotowy a czym moc i ich przebieg, w efekcie to, że Nm ich wgniata przez sekundę w fotel robi im robotę. Różnica jest jak pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim a Usainem Boltem, ten pierwszy pewnie wygeneruje więcej SIŁY ruszając z miejsca, ale to Bolt po chwili pokaże czym jest MOC ;-)

Co do autora tematu - skup się na tym czy jeździsz te 15 tys. km w trasach czy tylko od czasu do czasu trasa a na co dzień nie daj boże miasto - tam diesla zniszczysz, może na farcie nie ty i w porę go odsprzedasz, ale może na ciebie padnie. Remont diesla zawsze będzie droższy niż wolnossącej a nawet prostej turbo-benzyny. I zwykle jest też o wiele bardziej skomplikowany w budowie.
To są fakty. Faktem jest, że możesz kupić zaniedbane Bravo 1.4 T-Jet które wydrenuje ci pieniądze z portfela jak i zadbanego 1.9 JTD, którym bezawawryjnie przelatasz kilka lat. Może, nie musi. Statystyka jest nieubłagana i to diesle bogacą mechaników ;-)

Mam znajomego który ma już drugie Bravo w JTD i ch...a, nic przy nich nie robi. Ale jeździ nimi nie dłużej niż rok i sprzedaje. Dobre auta, choć kiepsko wykonane jak się przyjrzysz detalom. Trochę mało wygodne i gorzej wyciszone niż auto niemieckie, stąd wolałbym chyba jednak Astrę.
A najchętniej to 1.9 TDI 105 KM w A3 8P albo Golfie V, tylko trzeba sprawdzić oznaczenie silnika bo część miała problem z panewkami. Znajomy ma Golfa V z tym silnikiem i rok już bezawaryjnej jazdy. Wyczipował go ale zrobił też remont turbo i wymienił czy też wzmocnił pompowtryskiwacze, więc nieco kasy poszło, ale summa summarum zadowolony jest.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Corolla AE86 "Hachi-Roku" (1983–1987)
    To najsłynniejsza, kultowa odmiana. Uwieczniono ją nawet w japońskiej mandze, a następnie w serialu anime, "Initial D". To historia młodego chłopaka, który przeżywa swoje przygody za kierownicą tylnonapędowego modelu ...
    BMW E1 i E2 (1991-1993) - samochód elektryczny
    Zachęcona pozytywnymi wynikami osiągniętymi przez akumulator NaS firma BMW Technik GmbH otrzymała zamówienie na opracowanie pojazdu elektrycznego od zera, przy założeniu zbadania zalet i wad napędu elektrycznego w ...

28 Sie 2017, 23:27

Killaz napisał(a):Statystyka jest nieubłagana i to diesle bogacą mechaników
Ale może tu chodzi o to że jest ich więcej, więcej jest aut na tym paliwie niż na benzynie a nie że bardziej się psują? :)


To ciekawe jak się to ma do taksówkarzy którzy posiadają Passaty B6 w dieslu, Mondeo czy Mercedesy CDI, im się te auta nie psują? czy żyją za 200 zł? codziennie odstawiając je do mechanika?

Ponadto moja kierowniczka w robocie ma Polo 1,4 tdi to ciekawe jakie trasy ona robi tym wozidłem skoro tylko na trasy musi być diesel.
Czy w ogóle poza przedstawicielem handlowym jest ktoś kto robi 30 tys tylko na trasach? to chyba jakiś tirowiec :)
chyba że ktoś ma dwa samochody - na trasy i do miasta.

Ja za tę oszczędność na braku instalacji lpg + niższym spalaniu realnym sporo zaoszczędzę tak że takiego diesla bez problemu naprawie
Milano396
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 16 05 2007
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: VW Golf 4
Silnik: 1,9 tdi
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

29 Sie 2017, 05:17

Generalnie jednostka jtd to bardzo dobra konstrukcja, skup się tylko na tym aby sprawdzić dany egzemplarz, tak aby potem nie zaskoczyły Cię duże koszty serwisu. W pytaniu o Vectre odpowiem: tak, koszt serwisu zawieszenia czy też części jest droższy niż w Astrze itd bo to auto o segment wyższe i bardziej komfortowe, tak samo lepiej wypada w porównaniu do Bravo.
Ludwa10
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Fiat Punto, Seat Toledo II
Silnik: 1.9 TDI 110km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

29 Sie 2017, 07:49

Problemem jest to, że do 20 tys zadbanego Bravo w dieslu nie kupisz ;-) Jedynie Astra. A koszty naprawy lub wymiany osprzętu silnika diesla są znane i znacznie przewyższają koszty montażu LPG. Jak mamy gdybać co będzie jeśli kupię dobrego diesla to szkoda czasu, kup i tyle. Przecież to twoje pieniądze. Ja jednego diesla remontowałem i nigdy więcej nie dotknę się starego auta z tym silnikiem i niepewną przeszłością.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009

29 Sie 2017, 15:02

Bravo jak i inne kompakty na trasę to dla mnie tak czy inaczej sprawa dyskusyjna jeżeli chodzi o komfort jazdy oraz wygłuszenie. Do 20k trudno będzie też kupić zadbanego Bravo JTD i to fakt.
Ludwa10
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Fiat Punto, Seat Toledo II
Silnik: 1.9 TDI 110km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004