E46 który diesel najlepszy?

15 Sie 2017, 09:26

Marciol96 napisał(a):Dlatego jestem w kropce co do zmiany na przyszłe lato.
Wiem ze diesel na taki dystans to jest porazka ,ale sama benzyna rowniez dobija a znów mniejsza pojemność to będzie cofanie się w rozwoju, jak już to tyle samo albo więcej.
A że więcej to tylko ten gaz zostaje, zakladac samemu nie kalkuluje się, kupic z zalozonym to znow ryzyko, a jak kupić to znow co.. Porażka


Musisz się zastanowić czy nie zweryfikować swoich planów. Prawda jest taka że diesle w PL są czystą mitologią okraszoną głupkowatymi opowieściami o spalaniu.
Jeżeli uważasz że wydanie często równowartości auta na naprawy jest ok. to kup sobie diesla ale potem nie narzekaj.
Ostatnio reanimowałem x3 3,0d na parkingu przed centrum handlowym i jak słyszę mojego kolegi opowieści o cenach części związanych z tym silnikiem to mnie powala z nóg a naprawdę jestem odporny... :mrgreen:
Do tego w Warszawie są warsztaty (znam je osobiście) które właściciela nowocześniejszego diesla odeślą z kwitkiem bo nikomu się nie opłaca grzebać i szukać usterek w masie oprzyrządowania. Żeby Cię uświadomić jaki to jest problem to mam kolegę który specjalizuje się w dziwnych naprawach elektromechanicznych to 3/4 aut jakie do niego przyjeżdżają to właśnie diesle.
Zresztą ostatnio woził mnie BMW 3,0d bit gdzie właściciel objechał wszystkie warsztaty w okolicy i nikt nie potrafił ustalić awarii.
Do tego upierasz się przy e46 a powiedz mi co ono ma takie super w sobie żeby wywalić na nie tyle kasy w zakup i naprawy...???
Jeździłem wieloma autami w tym e46 i jak dla mnie ten samochód ma prawo być uwielbiany tylko w mocnych r6 ponieważ reszta delikatnie mówiąc tyłka nie urywa a wersje r4 i z małym kopciuchem są wywaleniem kasy w błoto i czystą teorią fajności po to żeby wejść na forum BMW i poklepywać się po ramionku że jest fajnie.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

15 Sie 2017, 10:24

dzida napisał(a):
Marciol96 napisał(a):Dlaczego było do d.. ?
Własnie jestem ciekaw z jakim budżetem trzeba podchodzić do takiej konfiguracji

jak wspomniałem pękający wał korbowy, a mając na uwadze też wyeksploatowanie większości egzemplarzy to problemy z pompą oraz resztą osprzętu - nie bez powodu są najtańsze

Diesel nie do miasta - pojedziesz do każdego ogarniętego mechanika i powie Ci, żebyś kupił, a potem do niego przyjechał. Jak masz kolegę mechanika (dobrego w swoim fachu) to odradzi Ci zakup każdej nowocześniejszej jednostki, bo wie co robi i ile to kosztuje.
czy-na-pewno-stac-cie-na-diesla-vt88824.htm
Nie słuchaj pitolenia Januszy, co jeżdżą starym TDI, po mieście robiąc 5tys. km rocznie. On nie wiedzą co to eksploatacja samochodu, bo nie mają zielonego pojęcia o motoryzacji. Jego interesuje znaczek i podkreślanie, że pali "piątkę" oraz "ma" 150tys. przebiegu Do naprawy taki nigdy się nie przyzna.

Idealnym przykładem jestem ja i mój kolega, co przytaczałem nie raz. On kupił udanego diesla fiata w Saabie 9-3. Ja kupiłem Lexa. On był holowany ze 3-4 razy ja codziennie od ponad 2 lat pyrkam do pracy i nigdy mnie nie zawiódł nawet jak padał akumulator (ledwo ale zapalił).
Uwierz mi, że tak jest ten diesel "oszczędny", że nie stać go na wymianę tylnych klocków hamulcowych w tym miesiącu, bo był 2x EGR, dwumas, wtryski ostatnio, intercooler, DPF niedługo się skończy i turbina ostatnie gwizdy z siebie wydaje. Jak sam widzisz nic tu szczególnego nie ma. Oczywiście podkreśla ciągle, że pali mu 7l, a na trasie i 5 się uda. Ja tylko wzruszam ramionami, bo mój pali 11,5l i nie czekam długo jak wsiada w "zapasowe" auto, którym jest stara benzynowa Astra. Czy tak ma wyglądać oszczędność?

Popatrz też, że diesla mają narypane wielkie REALNE przebiegi ale w ogłoszeniach nagle jakieś w okolicach 200tys - tyle mają 3-4 latki jak przejrzysz ogłoszenia. O benzyniaka w lepszym stanie o wiele łatwiej (choć może nie w przypadku BMW).


Już przy moim pierwszym zakupie miałem te samo zdanie wobec diesli, teraz po prostu spalanie mojego tak na mnie wpłyneło że jakoś zacząłem optymistycznie na ropniaki patrzeć, ale masz.. macie racje to sie nie opłaci.
A chcąc jeździć tanio i przyjemnie to chyba jedynie coś z gazem

Ossy napisał(a):Co do diesla to jeszcze bym dodał, że:
1) jeśli ktoś odpala auta na zimnym silniku jedzie 5km do pracy, a następnie po 8 godzinach wraca to chyba najgorsze co można zrobić dla diesla
2) jeśli śmiga po mieście cały dzień (jak kurier lub taxi) to sobie taki dieselek jakoś poradzi (chociaż EGR też się pewnie zapcha)

Do tego liczyć że 17-letnie BMW z dieslem będzie w dobrym stanie. Średnie przebiegi takiego auta wyniosą minimum 350-400 tysięcy, a wtedy można się liczyć z różnymi naprawami.

Pozostają 2 opcje. Wziąć oszczędną benzynkę np. Civiv VII 1.6 albo coś większego pod LPG (spali dodatkowo benzynę na krótkich trasach ale i tak wyjdzie mniej niż diesel).

Podaj swój budżet.

Tzn nie szukam nic na TERAZ, narazie chciałem tylko podyskutować z wami na ten temat, ponieważ poszukiwania planuje na przyszłą wiosne/lato a teraz chcę właśnie już się ukierunkować czego mniej więcej będe szukać, ale myśle że około 20 na całość czyli samochód zdeczka mniej, możliwe ze troche wiecej niż 20 będe mięc ale narazie teoretycznie tak powiem.

szybki napisał(a):
Marciol96 napisał(a):Dlatego jestem w kropce co do zmiany na przyszłe lato.
Wiem ze diesel na taki dystans to jest porazka ,ale sama benzyna rowniez dobija a znów mniejsza pojemność to będzie cofanie się w rozwoju, jak już to tyle samo albo więcej.
A że więcej to tylko ten gaz zostaje, zakladac samemu nie kalkuluje się, kupic z zalozonym to znow ryzyko, a jak kupić to znow co.. Porażka


Musisz się zastanowić czy nie zweryfikować swoich planów. Prawda jest taka że diesle w PL są czystą mitologią okraszoną głupkowatymi opowieściami o spalaniu.
Jeżeli uważasz że wydanie często równowartości auta na naprawy jest ok. to kup sobie diesla ale potem nie narzekaj.
Ostatnio reanimowałem x3 3,0d na parkingu przed centrum handlowym i jak słyszę mojego kolegi opowieści o cenach części związanych z tym silnikiem to mnie powala z nóg a naprawdę jestem odporny... :mrgreen:
Do tego w Warszawie są warsztaty (znam je osobiście) które właściciela nowocześniejszego diesla odeślą z kwitkiem bo nikomu się nie opłaca grzebać i szukać usterek w masie oprzyrządowania. Żeby Cię uświadomić jaki to jest problem to mam kolegę który specjalizuje się w dziwnych naprawach elektromechanicznych to 3/4 aut jakie do niego przyjeżdżają to właśnie diesle.
Zresztą ostatnio woził mnie BMW 3,0d bit gdzie właściciel objechał wszystkie warsztaty w okolicy i nikt nie potrafił ustalić awarii.
Do tego upierasz się przy e46 a powiedz mi co ono ma takie super w sobie żeby wywalić na nie tyle kasy w zakup i naprawy...???
Jeździłem wieloma autami w tym e46 i jak dla mnie ten samochód ma prawo być uwielbiany tylko w mocnych r6 ponieważ reszta delikatnie mówiąc tyłka nie urywa a wersje r4 i z małym kopciuchem są wywaleniem kasy w błoto i czystą teorią fajności po to żeby wejść na forum BMW i poklepywać się po ramionku że jest fajnie.


Dlaczego E46? w sumie nie wychwalam go, po prostu wizualnie mi się podoba, i jak większość młodych - od zawsze chciałem mieć BMW :) nie, nie do upalania.
Hmm czyli lepiej w tym przypadku wyszłaby benzyna z gazem? i to ponad 2l tak?
A więc spytam które serduszko benzynowe wypadałoby najlepiej pod gaz? oraz jak wygląda później jego serwis ponieważ jazda po taniości na gaz to jedno a serwis tego silnika to pewnie drugie dlatego chcę zapytać przy któym nie pozbęde się makulatury z portfela a który zarazem dogada się z gazem.
Czy całkiem ten model odpada?
Marciol96
Początkujący
 
Posty: 77
Auto: Audi A4 B6
Silnik: 1.8T AVJ 245KKM
Paliwo: Benzyna + LPG

15 Sie 2017, 18:26

dorzucę tylko swoje 5gr.

2,0 po lifcie na CR - wbrew pozorom nie jest taki fajny (przy obecnych przebiegach). Po 1. awaryjne wtryski, po 2 koło dwumasowe, które nie naprawione przyczynia się do awarii korbowodu. Z góry odrzuciłbym auta z tym silnikiem o przbeiegu powyżej 200 km.

Jedynym słusznym wyborem z gamy diesli jest 3,0d . Trzeba tylko wyrzucić klapki z kolektora ssącego i spokojnie można jeździć. Odporny na wysiłek i tuning; idiotoodporny- ciężko go zajechać.

W tym przypadku najlepszą opcją są silniki M52 i M54 (benzynowe) - nie palą dużo więcej od Diesli.
beltusss
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: BMW 530i E60
Silnik: 3,0i M54
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

15 Sie 2017, 20:46

beltusss napisał(a):Jedynym słusznym wyborem z gamy diesli jest 3,0d . Trzeba tylko wyrzucić klapki z kolektora ssącego i spokojnie można jeździć. Odporny na wysiłek i tuning; idiotoodporny- ciężko go zajechać.

Ale czemu Wy zapominacie o jednej sprawie jaką jest wiek auta i jego zużycie oraz sam rodzaj napędu który nie wskazuje na przebiegi 20tyś.km.rocznie???
Prawda jest taka że są to auta już stare które mają po 15lat gdzie pierwsze 300tyś.km.zrobiły na start więc wiara w to że nic nie trzeba robić przy nowoczesnym dieslu po przebiegu 400tyś.km. jest śmieszna. Oczywiście słupek przetrwa ale reszta 5razy się rozpadnie.
I jeszcze rozumiem opcje 1,9d bez nowinek typu turbo, vtg i innych wynalazków no ale tu jest mowa już o czymś bardziej skomplikowanym.
A jeszcze wspominasz o tuningu który przecież opiera się na większej ilości paliwa i większym ciśnieniu doładowania i pomyśl sobie wystarczy że masz problem konwertera skrzyni bo jest większy Nm, polecą wtryski i turbo się wysypie czyli totalne abecadło starego parcha i modzenia go to ile zapłacisz za naprawę w stosunku do wartości auta...???
Po prostu czasy się zmieniły, mechanicy biorą coraz więcej kasy, stare diesle mają już mega przebiegi i fizyki nie oszukamy ... a dla mnie bawienie się w stare diesle przy takich budżetach jest totalną wtopą od strony ekonomii.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

15 Sie 2017, 20:57

Rzadko zgadzam się z szybkim ale w tym przypadku 100 procentowo muszę przyznać mu rację i całkowicie popieram jego wypowiedz
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

15 Sie 2017, 21:20

mm czyli lepiej w tym przypadku wyszłaby benzyna z gazem? i to ponad 2l tak? A więc spytam które serduszko benzynowe wypadałoby najlepiej pod gaz? oraz jak wygląda później jego serwis ponieważ jazda po taniości na gaz to jedno a serwis tego silnika to pewnie drugie dlatego chcę zapytać przy któym nie pozbęde się makulatury z portfela a który zarazem dogada się z gazem. Czy całkiem ten model odpada?
Marciol96
Początkujący
 
Posty: 77
Auto: Audi A4 B6
Silnik: 1.8T AVJ 245KKM
Paliwo: Benzyna + LPG

15 Sie 2017, 21:58

Każdy silnik w E46 przyjmie gaz. I tak, ponad 2 litry, bo mniejsze nie mają sensu. Od biedy możesz już patrzeć na 320i 170 KM i w górę. Serwis? Poczytaj o Vanosach, uszczelniaczach zaworowych, wałkach itp. Chociaż to zależy od wersji, jedne są ok, innych nigdy nie doprowadzisz do ładu. Ale i tak będzie taniej, niż w dieslu więc co to za różnica...
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

16 Sie 2017, 06:51

oczywiście w Twojej wypowiedzi jest sama racja, ale i tak 3,0d będzie lepszy od 2,0d pod każdym względem, mimo wszystko. Idąc tym tropem najlepiej jest nie kupić w ogóle E46 tylko coś nowego. Niestety nie wszystkich stać na nowe auta, a w szczególności BMW.

Widziałem już kilka E46/E39 3,0d z 600+ tys , jedna nawet ponad milion przebiegu, czego w żadnym 2,0d nie uświadczyłem ;-)

A więc odpowiedź na postawione w wątku pytanie to definitywnie 3,0d
beltusss
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: BMW 530i E60
Silnik: 3,0i M54
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

16 Sie 2017, 11:43

beltusss napisał(a):jedna nawet ponad milion przebiegu,
z tym milionem to chyba Cię trochę poniosło. Masz jakieś zdjecię na dowód? Licznik skaluje tylko do 999999 wiec nie wiem jak zobaczyłeś tam ponad milion. Kiedys gdzies czytalem ze rekordzista był niemiec ktory nastukał e39 3.0d okolo 1200000km w 10 lat. Potwierdzone ksiażką i historią serwisowa.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

16 Sie 2017, 12:43

Gdzie napisałem, że na liczniku zobaczyłem ponad milion przebiegu? Hm?

Napiszę jeszcze raz, może zrozumiesz- uwaga- miała ponad 1 mln przbiegu.
beltusss
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: BMW 530i E60
Silnik: 3,0i M54
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

16 Sie 2017, 15:09

To napisz w jaki sposób to zobaczyles? Poprostu ciekawi mnie jak osoba trzecia mogła to widzieć
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

16 Sie 2017, 19:00

Kao napisał(a): czytalem ze rekordzista był niemiec ktory nastukał e39 3.0d okolo 1200000km w 10 lat. Potwierdzone ksiażką i historią serwisowa.
jeśli mówimy o tym samym, to w gwoli ścisłości w "rekordowym" aucie był 2.5 TDS :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Sie 2017, 19:42

mike napisał(a):jeśli mówimy o tym samym, to w gwoli ścisłości w "rekordowym" aucie był 2.5 TDS
na 1000% nie mówimy o tym samym gdzieś kiedyś na forum BMW mi się trafił ten artykuł który pochodził z Niemiec a był tylko przetłumaczony na nasz przez chłopaczka który go znalazł.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

16 Sie 2017, 20:20

mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

17 Sie 2017, 09:54

Forumowi szpece jak zwykle w formie hehe. Masakra, te wasze wywody. A najlepszy to jest ten co syczy, ze w dieslu zimno. Szanowny panie, bmw to nie Fiat, czy Ford, tam jest dodatkowy piec i po 500m, leci ciepło.Ja to ci kolego polecam zarejestrować się na jakimkolwiek forum bmw, dostaniesz tam zdecydowanie bardziej merytoryczne rady niż tu. Problemem tego forum jest nienawiść do niemieckich samochodów i ropy, także nie licz na obiektywna radę, zreszta poczytaj pare tematów co tu się wyprawia. Vieswagen dla januszy, bmw pseudoprestiz, mercedes zlotowa, audi drogi passat i tak w koło Macieju. Za to francuska myśl techniczna, zgnite Japonce i wynalazki typu lexus, jaguar są super...no i benzynki im pala mniej niż diesle. Pobanowali wszystkich, którzy mieli inne zdanie i zrobili sobie takie kółeczko wzajemnej adoracji :)
6garowy silnik ci polecają, gdzie ciebie meczy 1.8 spalaniem hehe :happy:
Ogólnie jest tak - m52/m54 to nie jest tani w eksplotacji silnik mimo, ze to ich ukochana Benzynka. Te wszystkie czujniki w oryginale, sondy, vanosy, wrażliwe uszczelki pod głowicami(z gazem to już w ogóle masz szans x% większa), kabelki, świece...caly układ chłodzenia - pierwsza rzecz termostat, wszystkie nowe węże, wiskoza i chłodnica, bo benzynowe bmki są na punkcie temp mega wrażliwe i bardzo czesto ze starości po prostu coś strzela i jest problem, bo się przegrzewa. Dalej spalanie tego cacka - jak jeździsz po 5km w mieście to możesz być pewny, ze palić będzie 15-18l w zależności jak jeździsz. Nawet jak zamontujesz ten cudowny gaz za 4K pln to i tak zanim się przełączy zrobisz 3-4km na benzynie - hehe super oszczędność. Dalej, zaczynaja się awarie i jest problem z diagnoza, bo tobie wypadają zapłony, cos nie jedzie, a mechanik odsyła do gazownika, jeździsz do gazownika, wymienia filterek, dalej jest kupa i odsyła do mechanika :ok:

3.0d bdb silnik, osprzęt jak każdy diesel - może się zepsuć, ale nie musi. Ja wiem, ze tu 90% userow szlag trafia, ale moje 320cdi zrobiło przez ostatnie kilkanaście miesięcy 40kkm, głównie po mieście i osprzętu palcem nie tknalem. A najbardziej chyba dobija ich to, ze przez ten dystans oszczędziłem tyle na paliwie, ze mogę sobie kupić ładnego Anglika, przełożyć silnik, i jeszcze na dobry balet zostanie 8)

Musisz wziąć pod uwagę, ze 3.0d spali przy dystansach 5km 10-12l ropy, 2.0d 8-10l, także tez niemało, ale masz pod butem tyle mocy, ze przy normalnej jeździe do 2500rpm jeste szybszy niż ich ukochane v8ki hehe. Pozdro i naprawdę poczytaj lepiej forum bmw niż to.
Aaaa bym zapomniał benzynowe m54 pali więcej oleju niż benzyny, także przygotuj się na 0.5-1l oleju na 1000km :mrgreen:
959rn
Początkujący
 
Posty: 87
Auto: Dieselek