02 Gru 2013, 08:28
A ja mam na to od wieków sprawdzony sposób - jak chcesz mieć spokój, to jak masz korek w baku to spuść całe to paliwo, a jak nie masz, to je wypompuj pompką. No chyba, że się pokusisz na zdemontowanie zbiornika. Od razu możesz go wyczyścić, bo w środku mogą być jakieś brudy.
Jak już bak będzie pusty, to nalej góra 10 litrów paliwa zatankowanego najlepiej na jakiejś markowej stacji ( Orlen, BP, Schell itp ), a nie na żadnej przydrożnej stacji. Zanim jednak uruchomisz silnik, wymień też filtr paliwa - nie wiadomo co w nim jest. Do tych 10 litrów paliwa nalej też jakiś preparat do czyszczenia wtrysków - może być ten STP ( to dość dobra firma ). Paliwo oczywiście 95, a nie żadne 98 czy jakieś premium. Jak wyjeździsz te 10 litrów, to dotankuj już normalnie. Pilnuj jednak, żeby nie wyjeździć tych 10 litrów do końca, bo może ci pompa paliwa się spalić.
No i napisz gdzie tankowałeś to ferelne paliwo i po ile, żeby inni wiedzieli, że mają tą stację omijać z daleka.
Możesz też zrobić troszkę dymu i złożyć reklamację i poinformować odpowiednie organy zajmujące się kontrolą stacji.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...