Fiat Bravo 2 (benzyna) opinie przed zakupem.

ja znam przypadek co gość przyjechał nie swoim Ticiem do domu i dopiero tam się zaczaił, że coś nie gra

Ja tam kiedyś pomyliłem się i próbowałem otworzyć Forda sąsiada ale potem się skapnąłem że to nie mój

Dorzucę swoje trzy grosze.

Zanim kupiłem Hondę rozważałem różne marki.
Nawet myślałem o kupnie Fiata Bravo II właśnie z okolic 2007-2008.

Z tego co wyczytałem, Bravki miewają problem z chłodnicami. Odklejają się lamelki. I jeszcze kilka innych kłopotów.
Ale każda marka i model samochodu ma jakieś swoje bolączki.

Co do wnętrza to osobiście źle się czułem w tym samochodzie.
Mimo, że Honda jest tez plastikowa, to jakość plastików w Bravo mnie odrzucała i bardzo nie podoba mi się w tym samochodzie deska rozdzielcza. Nadwozie też jakoś wizualnie nie zachwyca.
Jeśli już kupować Bravo II to unikać podstawowych wersji.

Teraz co do kosztów.
Bravo jest nieproporcjonalnie droższe względem Fiata Cromy II, która oferuje o wiele więcej.
Trwalsze zawieszenie, więcej miejsca, lepszy układ kierowniczy itd. itp.
Croma przebija pod względem jakości i wyposażenia Fiata Bravo II.

I gdyby gabaryty samochodu nie miały znaczenia to ja wybrałbym Cromę zwłaszcza, że Bravo po prostu jest droższe, głównie dlatego, że jest większy popyt na samochody mniejsze, stąd też bardziej atrakcyjna cena Cromy.
Ale dla mnie ten samochód był za duży no i ja nie chciałem diesla.

Fiaty mają dość dobrą blacharkę. Gdy zestawimy ją z tym co się dzieje z Fordami, Mazdami czy Hondami, to Fiat wypada doskonale.

Co do utraty wartości to niestety ale Fiaty brutalnie tracą na wartości.
Jest to paradoks, bo choćby nie wiem jak Fiat zrobił dobre auto to i tak szybko traci na wartości.
A Honda choćby nie wiem jak spierniczyła auto to i tak tą wartość trzyma.