Galloper 3.0 benz

06 Maj 2011, 16:29

witam. czy ktoś miał doświadczenie jakiekolwiek z tym modelem? chodzi mi o ciągniecie przyczepy ok 2.2t dokładnie do koni, nie moge sie nic dowiedziec jest duzo informacji ale wszystkie dotycza wersji diesel:( chodzi o most skrzynie tak ogólnie czy ten w bezynie wytrzymuje ciaganie przyczepy, nie co dzien rzecz jasna ale tak dwa trzy razy na miesiąc,
z góry dzieki
no to w błotko.....
kris_&N
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 69
Miejscowość: Iława

06 Maj 2011, 21:39

Skoro ma więcej koni (i podobnie Nm) jak Diesel to powinien ogarnąć temat, szczególnie w LPG.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

07 Maj 2011, 06:49

dzieki, zadalem takie pytanko ponieważ, zamierzam kupic wlasnie takiego ale ktos mi powiedzial ze most i skrzynia niby nie wytrzymuja z przyczepą w nim w wersji benzynowej, bo niby to samo co w dieslu a tu motor mocniejszy..... troche mi bo bzdura pachnie ale lepiej sie podpytać szanowne grono...:)

[ Dodano: 7 Maj 2011, 21:49 ]
no co jest nikt z forumowiczów nie miał nic wspólnego z Gallopem 3.0 benz.......???
no to jak go kupie to wam napisze:D
no to w błotko.....
kris_&N
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 69
Miejscowość: Iława

07 Maj 2011, 23:14

poczytaj o mitsu Pajero 3.0
będziesz wiedział czy się skrzynia sypie :mrgreen:
ogólnie skrzynia w 2,5 TDi jest inna niż w 3.0V6 i nie są zamienne,
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

08 Maj 2011, 15:47

ok. a teraz następny problem! dzialaja napedy nic nie strzela ale..... jak sie przekroczy 60 km n a godzi. i tak jest do ok 115km/h, tył auta (a własciwie to czuc jakby pod podłogą tak od lewarka zm. biegów aż do tylnych kół) wpada w straszne wibracje. na poczatku myslalem ze moze opony ale to cos powazniejszego mysle. a i nie wazne czy zapiety na biegu pod obciążeniem czy wcisniesz sprzęgło i leci na luzie ? czy ktoś mial taki problemjak to wyleczyc? może wał napędowy jest niewywazony albo krzywy? czy to cos z mostem? pomocy :cry:
no to w błotko.....
kris_&N
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 69
Miejscowość: Iława

08 Maj 2011, 16:23

kris_&N napisał(a):czuc jakby pod podłogą tak od lewarka zm. biegów aż do tylnych kół) wpada w straszne wibracje.
-
prawdopodobnie zapieczony któryś krzyżak, jak się da przesmaruj /kalamitki/ ,
jak nie wyjmij wał - przekonasz się

co do napędów ; do różnych silników zmienia się przełożenia w skrzyniach i mostach
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

08 Maj 2011, 16:35

to co to zanczy zapieczony krzyzak??? poprzedniwlascicel jezdzil tak ponad pol roku i mowil ze tak caly czas wibrowalo?
jeszcze nie rozebralem narazie oceniam koszta :wink:
no to w błotko.....
kris_&N
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 69
Miejscowość: Iława

08 Maj 2011, 16:41

sympatyk napisał(a):prawdopodobnie zapieczony któryś krzyżak, jak się da przesmaruj /kalamitki/ ,
Jak przesmaruje to sie wtedy wszystko rozleci.... :lol:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6172
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

08 Maj 2011, 17:31

a czemu sie rozleci? :sad:

[ Dodano: 8 Maj 2011, 18:36 ]
a poprzedni wlasciciel wciskal ze byly wymieniane krzyzaki i dalej tak cały wibruje!!! ale tak na logikę jak cos tam wibruje to chyba tylko związane z wałem płdnym....? czy może coś jeszcze innego?

[ Dodano: 8 Maj 2011, 18:37 ]
sory literówka mialo być pędnym
no to w błotko.....
kris_&N
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 69
Miejscowość: Iława

08 Maj 2011, 18:31

Migi60 napisał(a):Jak przesmaruje to sie wtedy wszystko rozleci....

a niby czemu? nie wiem jakie ma krzyzaki, stare typy walów mialy takie kalamitki ktore okresowo powinny byc smarowane , nadmiar smaru krzyzaka nie rozepnie,
a jak byl wybity to już mu nie zaszkodzi
ale jak byly wymienione i wal dobrze Złożony a dalej bije, to moze jest krzywy
lub niewyrównowazony ,chyba ze łozysko ataku lata jak zy.. po pustym ...
wyjmij kawalek walu i bedzie wiadomo,
lub niech wal i auto sprawdzi podwoziowiec
Ostatnio edytowany przez sympatyk, 08 Maj 2011, 19:28, edytowano w sumie 1 raz
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

08 Maj 2011, 18:46

sympatyk napisał(a):a niby czemu?

Dlatego ze wszystko jest "zapieczone"...Mozesz nawet nie wylapać luzu ale kiedy przesmarujesz dostaje luz i moze faktycznie się "rozleciec"......
Miałem przykład z M124-zapieczony sworzeń dolny wahacza przedniego-smarowanie i "wyskok"sworznia z zwrotnicy...
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6172
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

08 Maj 2011, 19:12

Równie dobrze może być źle wał na wieloklinie wsadzony.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

08 Maj 2011, 19:22

Migi60 napisał(a):kiedy przesmarujesz dostaje luz i moze faktycznie się "rozleciec"......
- nie Kolego - nie w przypadku krzyżaka
w najgorszym przypadku wyrobienia i na wpół zmielonych NA SUCHO igiełek
może wypluć ich resztki, zrobi się większy luz, ale krzyżak nie wyskoczy ze szklanek,
a szklanki są zabezpieczone segerami
ale bedzie stukać, że w końcu ktoś wymieni taki krzyżak

przykład wyrą.... gałki wahacza obrazuje o użytkowniku, który nie powinien być dopuszczony do ruchu ulicznego - bo gałka była użytkowana z przenadmiernym luzem

coż uważam, że nie wszyscy nadają sie do prowadzenia samochodu, a jeszcze mniej
umie je naprawiać
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

08 Maj 2011, 19:39

sympatyk napisał(a):nie Kolego - nie w przypadku krzyżaka

Mowisz ze nie...No chyba nie miales w zyciu 105L..... :grin: Myślę ze wtedy zmiana zdania byłaby o 180 stopni... :wink:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6172
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

08 Maj 2011, 20:27

Migi60 napisał(a):...No chyba nie miales w zyciu 105L

nie - zaczynałem - biczem na kociaki :cool: S110R ze Szwecji, którą jak zobaczyli c..... to mniej szamponów dowiozłem na południe :o
ale wymieniałem przeguby homokinetyczne w skarpecie - nie wspominam tego miło
cóż były czasy totalnego niedoróbstwa :evil:
ale też nadmierne stuki zanim coś wybuchnie kierowca /dawniej też troche mechanik/ powinien słyszeć

ps w modelu Sireno przy luzach w zawieszeniu i pełnym skręcie półośka rzeczywiście
miała za dużo stopni swobody :mrgreen:
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna