Grubość lakieru biała perła

30 Sty 2024, 22:18

Cześć! Od niedawna mam opla Mokkę z 2017 roku w kolorze biała perła. Poprzedni właściciel kupił ją w polskim salonie i zapewniał o bezwypadkowej historii. Podobno tylko błotnik i zderzak były wymieniane w ASO. Dzwoniłem zresztą do tego salonu i to potwierdzili.
Na wszystkich elementach (też na dachu i na tym wymienionym błotniku) jest grubość lakieru 170-220. Czy taka grubość to może być oryginalny lakier? Czytałem w paru miejscach, że biała perła jest lakierem trójwarstwowym i jest grubsza od standardowych lakierów. Macie jakieś doświadczenia z białą perłą?
Staszek2
Nowicjusz
 
Posty: 7
  • 31 Sty 2024, 18:12

    ja miałem do czynienia z białymi perłami w wielu samochodoach ale grubości raczej były podobne jak w autach z lakierem typu akryl czy metalik,
    Generalnie rzecz biorąc to grubość lakieru może być różna na dany kraj czy region, na kraje beneluxu opel ponoć lakierował troche grubiej , i powłoki dochodzące do 200 to norma.
    A jeszcze jedna kwestia, jaką masz pewność że auto opuszczając fabrykę nie było polakierowane powtórnie ? żadną, bo auto mogło mieć jakąś skazę i kontrola jakości zleciła na przelakierowanie auta.
    albo inaczej, masz auto po grubym dzwonie i masz wspawane 2 ćwiartki i wszystkie elementy zrobione pod miernik. :lol: i nic nie wykryjesz.

    Kupiłeś auto? to co teraz szukasz? jeździsz i obserwujesz a nie gapisz się czy mierzysz lakier. :lol:
    toyman40
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1286

    31 Sty 2024, 19:30

    Fabrycznie już takie grubości nie występują, prawdopodobnie był przelakierowany po całości.
    To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
    Kao
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 16188
    Zdjęcia: 107
    Miejscowość: Francja
    Przebieg/rok: 40tys. km
    Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

    01 Lut 2024, 07:18

    Może i faktycznie generalnie są niższe wartości, ale: https://mokkaforum.pl/topic/1445-grubo% ... 7-lakieru/
    Staszek2
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    01 Lut 2024, 08:54

    Staszek2 napisał(a):Na wszystkich elementach (też na dachu i na tym wymienionym błotniku) jest grubość lakieru 170-220. Czy taka grubość to może być oryginalny lakier?

    Tak może być oryginalny przy perle ale nie musi. Powiem jeszcze lepiej trafiałem zwykły metalic z taką grubością.

    Dodam że przy oplu mokka i takim śledztwie na 100,% nie sprzedałbym Tobie auta i skierował bym Cię do salonu po nową mokkę albo do idealnej sztuki z innego ogłoszenia :ok:
    szybki
    Moderator - Tuning
     
    Posty: 10345
    Prawo jazdy: 19 07 1994
    Auto: Toyota
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sport/Coupe

    01 Lut 2024, 09:10

    szybki napisał(a):Tak może być oryginalny przy perle
    dlaczego? To ze biały to nie dorzuci Ci to spektakularnej grubości, zaledwie 20,30 mikronów, to lakier bezbarwny i podkład robią najgrubsze warstwy, kolor to mały %
    To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
    Kao
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 16188
    Zdjęcia: 107
    Miejscowość: Francja
    Przebieg/rok: 40tys. km
    Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Toyota SA 1949 rok
      Pierwszy powojenny samochód Toyoty to właśnie niewielki SA. Model istotny, ponieważ przez następne 15 lat Toyota była znana właśnie z tego rodzaju aut. Toyota SA to jeden z pierwszych niewielkich samochodów, ...

    01 Lut 2024, 09:35

    szybki napisał(a):Dodam że przy oplu mokka i takim śledztwie na 100,% nie sprzedałbym Tobie auta i skierował bym Cię do salonu po nową mokkę albo do idealnej sztuki z innego ogłoszenia :ok:


    ja też gonił bym...taki klient nie kupuje auta tylko jeździ z miernikiem i robi śledztwa i pisze pamiętniki
    a o zgrozo jakby trafił na 1 element powtórnie lakierowany to już totalna dyskwalifikacja auta. :lol: i oczywiście sprzedawca jest od razu do spalenia na stosie. :lol:
    miałem takich jegomościów którzy sapali i dostawali zadyszki jak był 1 element który miał 300 mikronów , szkoda czasu na takich kupujących.
    Za jakiś czas przyjeżdża ktoś normalny i kupuje.

    P.S. za 1,5 tygodnia przychodzi mi Mokka cała w oryginale i jakieś 10 000zł taniej od rynkowej ceny ze względu na liczne ryski i kilka wgniotek

    Więc zmierzę ile ma fabrycznie. :lol:
    toyman40
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1286

    01 Lut 2024, 10:33

    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i uwagi, nawet jeśli traktują mnie jako wybrednego i dociekliwego klienta, którego należy "gonić". To oczywiste, że dla osób handlujących używanymi samochodami tego typu klient jest niewygodny.
    Dodam, że oczywiście nie jestem już żadnym klientem, bo auto kupiłem i przy zakupie nie byłem zbyt dociekliwy (może to był błąd), ale kupiłem auto z polskiego salonu, od 1. właściciela i zweryfikowałem historię napraw w salonie, z którego auto pochodziło i w którym było potem cały czas serwisowane, stąd też brak moich początkowych obaw i potrzeby jakiś super dokładnych oględzin.
    Nie zmienia to faktu, że chciałem się wymienić spostrzeżeniami dotyczącymi nieco grubszej powłoki lakierniczej, a od tego w moim odczuciu jest właśnie forum samochodowe.
    I w zasadzie nie zgłebiałbym tego tematu, gdyby nie fakt (o czym nie napisałem w pierwszym poście), że jedne drzwi mają grubość ok. 100, czyli mniej o połowę niż cała reszta i chyba za mało nawet jak oryginalną białą perłę. Jeśli z kolei całe auto było powtórnie malowane to jaki mógłby być tego powód (nigdzie nie ma szpachli, nigdzie grubość nie przekracza nawet 250)? I dlaczego nie pomolowano by wówas również tych jednych drzwi?
    Obecnie skłaniam się do opcji, że jednak na całym aucie jest oryginalny lakier i tylko te jedne drzwi były wymienione i gdzieś polakierowane cienką warstwą poza ASO.
    A dociekam tak, ponieważ wożę autem rodzinę i zależy mi na bezpieczeństwie i mam zamiar go jeszcze używać przez wiele lat i nie chciałbym aby coś mnie zaskoczyło w najmnie odpowiednim momencie.
    Staszek2
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    01 Lut 2024, 14:43

    Staszek2 napisał(a):I w zasadzie nie zgłebiałbym tego tematu, gdyby nie fakt (o czym nie napisałem w pierwszym poście), że jedne drzwi mają grubość ok. 100, czyli mniej o połowę niż cała reszta i chyba za mało nawet jak oryginalną białą perłę. Jeśli z kolei całe auto było powtórnie malowane to jaki mógłby być tego powód (nigdzie nie ma szpachli, nigdzie grubość nie przekracza nawet 250)? I dlaczego nie pomolowano by wówas również tych jednych drzwi?

    to był dzwon w te drzwi i auto było prostowane, a drzwi? były kupione nowe i polakierowane 1 raz i stąd wyszło 100 mikronów , a reszta auta ponownie lakierowana , o tak właśnie było, auto do oddania :lol:
    Staszek2 napisał(a):Obecnie skłaniam się do opcji, że jednak na całym aucie jest oryginalny lakier i tylko te jedne drzwi były wymienione i gdzieś polakierowane cienką warstwą poza ASO.

    to są tylko właśnie twoje domysły, przypuszczenia, wróżbiarstwo, gawędziarstwo, wróżenie z fusów :lol:
    toyman40
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1286

    01 Lut 2024, 14:54

    Ok, dzięki za diagnozę.
    Po pierwsze: skąd pewność że auto było prostowane? Czy nie mogło to być uszkodzenie i wymiana samych drzwi, bez jakiegoś prostowania?
    I po drugie: jeśli auto miałoby być całe polakierowane drugi raz, to dlaczego nie polakierowano tych drzwi pod grubość reszty i dlaczego nigdzie nie ma szpachli czy jakiś większych napraw blacharskich? Po "dzwonie" i "prostowaniu" chyba na samym przelakierowaniu by się nie skończyło...
    Staszek2
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    01 Lut 2024, 15:01

    I jeszcze dodam, że akurat wczoraj byłem tym autem na przeglądzie technicznym, bo stary się kończył i samochód na moją prośbę był dokładnie sprawdzony, przede wszystkim od spodu i podobno żadnych śladów napraw, spawania, nieoryginalnych części itp.
    Staszek2
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    01 Lut 2024, 15:14

    Myślę że kolega wyżej ironizował :D nie ma co szukać na siłę, zwłaszcza jak auto było sprawdzane. Może po prostu ktoś dzrwi zarysował i spolerowane są. Normalna sprawa
    rupertpumpkin
    Początkujący
     
    Posty: 61
    Miejscowość: Kraków
    Przebieg/rok: 10tys. km
    Auto: Audi A4 B5
    Paliwo: Diesel
    Rok produkcji: 1996

    01 Lut 2024, 16:51

    Dzięki rupertpumpkin za pocieszenie ;) Samą polerką raczej nie ma szans zejść o połowę grubości lakieru :) Ale mniejsza z tym, nie ma już co tak wnikać, analizować, podejrzewać... - bo można by po prostu zwariować.
    W jednym na pewno ironizujący kolega toyman ma rację, że to wszystko to wróżenie z fusów. Trzeba zatem po prostu "jeździć i obserwować" :)
    Staszek2
    Nowicjusz
     
    Posty: 7