Jak przerobic VW na kamperka? prosze o pomoc

03 Lut 2014, 19:29

Witam,
Przymierzam sie do zakupu VW i przerobienia go na kamperka. Potrzebuje oczywiscie spanie, jakies szafki do upchania rzeczy i kacik kuchenny. Czy ktos z Panow ma moze sugestie, kto w takich przerobkach moglby pomoc?.. Moze ktos z Was ma dostep do rysunkow technicznych takich rozwiazan? Pomyslalam, ze moge poprosic stolarza o pomoc, ale wstepnie rozeznajac sytuacje, widze, ze to nie takie proste, tym bardziej, ze z zalozenia ma to byc "low budget" wyjazd. To znaczy - nie przeskocze kosztow kupna samochodu, ale nie ukrywam, zalezy mi na maksymalnym ograniczaniu kosztow...
Bede wdzieczna za wszelkie mysli i sugestie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jamajka
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota

06 Lut 2014, 07:30

Na wstępie podaj jakie auto ma być bazą do budowy, auto do turystyki można zbudować i na Sharanie i na Caravelle i na zwykłym Transporterze. Jeśli transporter to szukałbym auta długiego z wyższym dachem, reszta to inwencja twórcza i zależy czego potrzebujesz czy chcesz system szuflad czy normalne pseudomebelki, jak ze sapaniem?? Ile osób, czy podczas spania ma być dostęp do szafek i szafeczek ograniczony czy pełen?
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

06 Lut 2014, 08:24

wysoki ma wady, wszytkie promy przejazdy i takie tam są o wiele droższe,
jeśli ma być tanio to T3 albo T4 syncro i zabudować wedle woli :ok:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

06 Lut 2014, 13:38

Ale wyższy wygodniejszy w części socjalnej :mrgreen: Zresztą zależy ile osób ma tym podróżować.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

12 Lut 2014, 00:06

Ha, dziekuje za zadane pytania.

Domyslnie auto przeznaczone jest dla mnie i 1,5 rocznego dzieciaka. Co chce zabudowywac? Jeszcze nie wiem, bo autko musze dopiero kupic - poza Polską. Roboczo mysle o Transporterze, ale bede musiala sie dostosowac do rynku. Poniewaz przypuszczalnie bede musiala sie zwrocic o pomoc w zabudowie do przecietnego stolarza, jestem otwarta na wszelkie koncepcje, byle proste w wykonaniu i potem w miare funkcjonalne i proste w obsludze.

Wiem, ze powyzsze zdania maja duzy poziom ogolnosci, ale mam nadzieje, ze przecietny stolarz majac plan/projekt zabudowy do np Fiata przetransformuje go do mozliwosci np Transportera.

Bede bardzo wdzieczna za kazda pomoc w tej materii.

Pozdrawiam serdecznie,

Jamajka
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota

12 Lut 2014, 08:55

jeśli to ma być dla 2 osób to może lepiej pomyśleć na terenówką
przykładowo opel Monterey 3,1td (LTD czyli 5 dzrwi), spali podobnie co transporter, mjest niższy więc opłaty promowe i tym podobne tańsze, no i możliwości trakcyjne o wiele większe, nie limituje cie droga i miejsce biwaku,
sprzętu do zabudowy terenówek i szpeju biwakowego pod dosttatkiem :ok:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

12 Lut 2014, 10:16

A, jeszcze dodam moze, ze sama wiele podrozowalam, glownie autostopem, z plecakiem i namiotem, wiec moje doswiadcznie podroznicze podpowiada mi, ze z dzieckiem jednak najwygodniej autodomem...
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota

12 Lut 2014, 10:33

No masz, no i zjadlo mi caly wywod, oprocz ostatniego akapitu:(
Streszcze wiec.
Rozwazalam terenowke, ale mysle, ze nie dam rady biwakowac z dzieckiem poza autem. Dlatego tez opcja auto-dom jest nas lepsza. Nawet kosztem tego, ze nie wszedzie wjedziemy. Problemy drogowe, z jakimi bedziemy sie mierzyc to glownie dziury, no i duze nachylenia, ale mam nadzieje, ze auto typu Transporter da sobie z tym rade. Kupic go musze poza Europa i na tamtejszych stolarzy musze liczyc, stad moja wizyta tutaj i prosba o rady/porady od tych, ktorym wiedza w tej dziedzinie nieobca..
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota

12 Lut 2014, 10:54

powiem tak
jeździmy po świecie terenówkami, znajomi też, z dzieciakami od pół roku w górę :wink:
spanie w samochodzi terenowym też jest możliwe (zwłaszcza w 2 osoby) jest ciut więcej zabawy z rozkładaniem, ale ma to inne plusy,
a co do tego czy transporter czy coś w ten deseń ;) jeśli chcesz dobry napęd i zdolności choć trochę terenowe
http://en.wikipedia.org/wiki/Mitsubishi_Delica
delica lub jak kto woli L400 :ok: bardzo ciekawe połączenie podwozia z rasowej terenówki/pickupa z nadwoziem busika, ciut mniejszy niż Transporter, ale za to dzielniejszy i moim zdaniem wygodniejszy :ok: najlepiej szukać czegoś między 94 a 2007r
najlepiej silnik 2,5td (napęd taki sam jak mitsu Pajero) spalanie w granicach 9-10 w trasie, napęd 4x4 najlepiej szukać z blokadą tylnej osi :ok:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

12 Lut 2014, 11:01

jeżðżąć WV nigdy nei załapiesz się na Takie widoki ;)
Zdjęcie
Zdjęcie
Zdjęcie
Zdjęcie
Zdjęcie
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

12 Lut 2014, 18:19

Kaukaz:)

Pieknie:)

Coz mam rzec - mierze tym razem sily na zamiary. Nie moge zbytnio grymasic, bo nie ma w czym.
Dostepne auta wygladaja tak: http://autos.trovit.com.pe/index.php/co ... pe.1/pop.1

Auto musze kupic w Peru. Takie by dalo rade w tamtejszych gorkach. No i tam je zabudowac.
Stad moj apel o pomoc w planach zabudowy, tak by przecietny stolarz ogarnal temat.
Co do Transportera - jestem ja i dziecko - znaczy potrzebuje dom na kolkach. I mam rzeczywiscie na mysli dom..
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota

13 Lut 2014, 08:03

gotowych rzeczy w zasadzie brak, takie rzeczy robi się pod konkretne zamówienie, każdy ma inny pomysła na zrobienie czegoś takiego, w większości każdy z nas robił zabudowe w 90% sam,
kupno czy zamówienie to dość duży koszt (nawet do kilkunastu tyś złotych)
z gotowych rzeczy są rzeczy bardzo fajne

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


przykładowo, z tym że cena przeciętnego Polaka zabija :/ a szkoda bo rewelacja :ok:
ale po prawdzie musisz wiedzieć czego chcesz i wtedy wszystko się da zrobić/zaprojektować
troche patentów na ucywilizowanie wyjazdów możemy podrzucić ale samą zabudowe musisz określić co potrzebujesz i w jak to ma być zrobione, inaczej się nie da, zwłąszcza że zabudowe robi się pod konkretne auto
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

14 Lut 2014, 20:30

Dostepne auta wygladaja tak: http://autos.trovit.com.pe/index.php/co ... pe.1/pop.1
Auto musze kupic w Peru. Takie by dalo rade w tamtejszych gorkach

Koleżanka pisze o tamtejszych górkach ??
przypominają , mi się opowieści o stryju mojej babki , który przysłużył się Peru budując tam linie kolejową przez górki ... Andy,
tyle że przedstawione egzemplarze dostępnych aut nie budzą zaufania na takie wyprawy
przebieg 100tkm to niby nie dużo , ale np. przewody wodne/nie w tych VW :x /,
ale hamulcowe z lat 80tych :mrgreen: to strach i przerażenie
dla samodzielnej kobiety z małym dzieckiem.... samotnie ?? :mrgreen:
furda już zabudowa - trzeba parę skrzynek części zapasowych, narzędzi i ..choć pary rąk obeznanych z mechaniką
żeby popatrzeć na takie widoki .. ech spokojnie, to auto mechanicznie musi być tip top sprawdzone , choć i tak coś padnie.. jak widać na zdjęciach doc Pociesznego
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

17 Lut 2014, 09:12

zawsze coś padnie albo się urwie, nawet w nowym aucie, patyk chłodnice rozwali albo przewód hamulcowy urwie... w górach wszytko się może zdarzyć
przepraszam za słownictwo ale brutalna prawda wygląda tak
-wielkość czarnej dupy w której się znaleźliśmy, jest kwadratem "[...]" jakiego przyłożyliśmy do przygotowań :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

17 Lut 2014, 16:21

Maja Panowie racje. Dlatego tez mam w planach trzymanie sie drog asfaltowych - zawsze wowczas latwiej o ratunek - przynajmniej teoretycznie. Niekoniecznie musze wjezdzac w najglebsza dzicz - i nie mam tego w planach. Natomiast problem przystosowania takiego vw do drogi jest dla mnie problemem istotnym - stad prosba o pomoc. Co do oceny stanu i napraw bede musiala zaufac lokalnym mechanikom. A co do zabudowy - wiem juz, ze to nie jest latwa sprawa. Stad pytanie. Czy dysponuja Panowie planami, zdjeciami, rozwiazaniami na tyle prostymi, by przecietny stolarz mogl sobie z nimi poradzic?

Pozdrawiam sedecznie,

Jamajka
jamajka
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: toyota