Qube napisał(a):niemcy francja moze... z francji z tego co wiem to glownie porozbijane samochody... niemcy wiadomo za duzo polakow i auta juz porobione.... myslalem jedynie o holandii belgii i wloszech
ach, zapomnialem. rzeczywiscie. tam sa 3letnie alfy 159, mazdy 6, bmw e90 za 5000 euro i jeszcze daja Ci w bonusie makowiec i 1000Euro na droge
ceny tam sa takie jak w Polsce. nie wiem skad Wy bierzecie takie bzdurne informacje, ze "pojade za granice wyrwe za darmo(10 tys taniej np
![Laughing :lol:]()
) dobre auto". 10 000 mozna zaoszczedzic jak sie na LKW 2letnie X5 kupuje(auto drogie, niemieckie, >3.0). I wpraktyce ta roznica ogranicza sie do bogatszego wypasu niz to w autach z salonu PL. temat rzeka.
z doswiadczenia wiem ze ci "madrzy" liczacy na okazje w niemczech/holandii itd traca wiecej niz zyskuja(np. sasiad sie wybral po "okazje" i po 150 km- 3 letnia zafira od turka- w Niemczech silnik stop- laweta do Polski, naprawa w Polsce, nerwy, czas- wyszlo go to wszystko kolo 40 tys(samo auto 26 cos zeby bylo smieszniej
![Laughing :lol:]()
), podczas gdy mozna kupic w polsce 3-4 tys taniej pewne auto, chociazby od handlarza, byle go dokladnie sprawdzic(to nie filozofia dla kogos kto sie zna) i miec spokoj.
temat rzeka. moze i za granica sa lepsze auta(napewno sa) ale o nizszej cenie zapomnij
![Exclamation :!:]()