Kiedy i gdzie jechac na giełdę żeby tanio kupić dobre auto?

10 Wrz 2009, 10:01

Witam! Mam trochę gotówki i chciałbym kupić swój pierwszy samochód. Mam skromny budżet więc nie spodziewam się rewelacji (4000zł). Możecie polecić mi miejsce, w które mam sie udać aby korzystnie kupić auto. Mieszkam w województwie łódzkim. :?: :?: :?:
tomekwegl
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Pełczyska

10 Wrz 2009, 13:49

Gazeta lokalna z ogłoszeniami do ręki i dzwonisz.
Giełdy to ryzykowny sposób.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

19 Paź 2009, 16:54

Ja bym na gieldzie zadnego auta nie kupował.... Można trafic na konkretnego pascia, z ogłoszenie niby tez ale to juz mniejsze podobienstwo
malarki
Początkujący
 
Posty: 91
Miejscowość: kraków

19 Paź 2009, 19:05

Jakbys mieszkal gdzies blizej to w Gliwicach jest gielda z calkiem tanimi autami od reki i czesto sa ze sprawdzona przeszloscia+chyba jedyna gielda w Polsce
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Paź 2009, 08:44

Na giełdę to sobie pojedz jak będzie ładna pogoda na...spacer. Przy okazji popatrz na ceny samochodów... :smile:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

20 Paź 2009, 08:59

Z całym szacunkiem Panowie pie******e głupoty. Często na giełdzie stoją te same auta, które ukazują się w lokalnych ogłoszeniach. Sam swojego Focusa może nie kupiłem ale oglądałem na giełdzie. Wisiał jakiś czas na otomoto ale, że miałem do niego 100 km a jakiś czas już szukałem auta to nie chciało mi się tyle jechać, żeby kolejne padło oglądać ale jak już sam przyjechał do mnie to go obejrzałem i uznałem, że mogę te 100 km zrobić, żeby go na stacji diagnostycznej sprawdzić. No i po oględzinach na stacji kupiłem :)
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koniec kręcenia liczników?
    Z dniem 1 stycznia 2014 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra Transportu w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Jedną ze zmian jest zobowiązanie stacji kontroli pojazdów do ...

20 Paź 2009, 11:14

Kubuch napisał(a):Z całym szacunkiem Panowie pie******e głupoty. Często na giełdzie stoją te same auta, które ukazują się w lokalnych ogłoszeniach. Sam swojego Focusa może nie kupiłem ale oglądałem na giełdzie. Wisiał jakiś czas na otomoto ale, że miałem do niego 100 km a jakiś czas już szukałem auta to nie chciało mi się tyle jechać, żeby kolejne padło oglądać ale jak już sam przyjechał do mnie to go obejrzałem i uznałem, że mogę te 100 km zrobić, żeby go na stacji diagnostycznej sprawdzić. No i po oględzinach na stacji kupiłem :)

Kolego nikt nie p****, po prostu na giełdzie ceny są wywindowane w góre, i najczęściej można natknąć się na auto nie wiadomego pochodzenia, oczywiście można iść popatrzeć, umówić się z właścicielem tak jak Ty na stacji diagnostycznej i oczywiście sprawdzić nr. WIN
Po za tym na giełdzie stoją same wypicowane fury (90% ma nawet silniki umyte specjalnymi preparatami) idąc do "Kowalskiego" z jakiego kolwiek ogłoszenia widzisz auto raczej w stanie takim jakim jeździ, silnik zakurzony oznacza, że jest zdrowy i właściciel nie ma nic do ukrycia
artj
Początkujący
 
Posty: 164
Miejscowość: Polska

20 Paź 2009, 11:30

artj, nie gadaj nie gadaj ... ile ludzi kupuje auta z giełdy??? Przecież to są te same auto co na allegro... Jak sprzedawaliśmy favoritkę to pierwsze co to pojechaliśmy na giełdę... poszła za godzinę czasu jak wjechaliśmy... Z resztą ojciec pierwszy swój samochód kupił na giełdzie mianowicie skode 105 i jeździł nią 15 lat!!! Jeżeli chodzi o łódź to giełda odbywa sie w niedzielę na tak zwanym Widzewie :) ogólnie to tak ... Chcesz wyczaić dobre auto z giełdy weź mechanika zapłać m nawet to 100zł i jedźcie o godzinie piątej szóstej rano bo jak pojedziesz o godzinie ósmej czy dziewiątej to zostają wtedy już najgorsze auta ;)
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

20 Paź 2009, 17:00

Ja powiem tak jak wczesniej nie daleko mnie wlasnie na gieldzie w Gliwicach sa tansze auta niz gdzie indziej,jest to chyba jedyna taka gielda w Polsce.I macie racje przeciez na gieldach czesto mozna spotkac auta ktore wlasnie stoja na allegro czy chocby po ogloszeniach w gazetach,czesto sam widze przegladajac czasami allegro ze w ogloszeniu pisze ze auto bedzie tego i tego dnia do obejrzenia na gieldzie tej i tej i zgadzam sie tu z przedmowca u mnie w okolicy na gieldach najlepiej jest jechac po auto w godzinach porannych 5-6 nie pozniej bo beda to juz same wlasnie gorsze auta.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Paź 2009, 14:35

barol91 napisał(a):Ja powiem tak jak wczesniej nie daleko mnie wlasnie na gieldzie w Gliwicach sa tansze auta niz gdzie indziej,jest to chyba jedyna taka gielda w Polsce.I macie racje przeciez na gieldach czesto mozna spotkac auta ktore wlasnie stoja na allegro czy chocby po ogloszeniach w gazetach,czesto sam widze przegladajac czasami allegro ze w ogloszeniu pisze ze auto bedzie tego i tego dnia do obejrzenia na gieldzie tej i tej i zgadzam sie tu z przedmowca u mnie w okolicy na gieldach najlepiej jest jechac po auto w godzinach porannych 5-6 nie pozniej bo beda to juz same wlasnie gorsze auta.


Zgadzam się z Tobą. Nie każdy sprzedający na giełdzie to handlarz kark który sprowadza bezwypadkowe samochody złożone z trzech innych aut :) Pracuje na giełdzie w Gliwicach w Niedziele od 5lat i zdarza się że te "bezwypadkowe" są tragicznie poskładane ale są też prywatni sprzedający ze śląska którzy sprzedają u uczciwie powiedzą co z autem jest nie tak. Jest np. dużo starszych ludzi którzy nie wiedzą nawet o sprzedaży przez internet. Można wyhaczyć czasami naprawdę fajne autko w dobrej cenie i nie trzeba jeździć w sto miejsc żeby pooglądać samochody. Jak ktoś się zna to kupi tam dobre auto.

[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 14:43 ]
artj napisał(a):
Kubuch napisał(a):Z całym szacunkiem Panowie pie******e głupoty. Często na giełdzie stoją te same auta, które ukazują się w lokalnych ogłoszeniach. Sam swojego Focusa może nie kupiłem ale oglądałem na giełdzie. Wisiał jakiś czas na otomoto ale, że miałem do niego 100 km a jakiś czas już szukałem auta to nie chciało mi się tyle jechać, żeby kolejne padło oglądać ale jak już sam przyjechał do mnie to go obejrzałem i uznałem, że mogę te 100 km zrobić, żeby go na stacji diagnostycznej sprawdzić. No i po oględzinach na stacji kupiłem :)

Kolego nikt nie p****, po prostu na giełdzie ceny są wywindowane w góre, i najczęściej można natknąć się na auto nie wiadomego pochodzenia, oczywiście można iść popatrzeć, umówić się z właścicielem tak jak Ty na stacji diagnostycznej i oczywiście sprawdzić nr. WIN
Po za tym na giełdzie stoją same wypicowane fury (90% ma nawet silniki umyte specjalnymi preparatami) idąc do "Kowalskiego" z jakiego kolwiek ogłoszenia widzisz auto raczej w stanie takim jakim jeździ, silnik zakurzony oznacza, że jest zdrowy i właściciel nie ma nic do ukrycia


A jak kupisz na allegro to pochodzenie jest wiadome ? skąd niby uzyskasz informacje o tym aucie skoro one ma kosztować 4000zł ? Po numerze VIN sprawdzisz w serwisie max 8 latka i taką możliwość ma kilka marek (np. VW,Audi,Seat,Skoda). Masz racje na giełdzie stoją "wypicowane fury" i też w 90% ale są to min. Calibry BMki rekiny i golfy III. Nie każdy czysty silnik jest od razu zły. Ja myje silnik 2 razy w miesiącu ze względu na jego prace w trudnych warunkach (błoto,żwir itp.) To tak jakbyś powiedział kupie sobie używane i brudne majtki bo wtedy będę widział że są mocne i nie potargały się poprzedniemu właścicielowi :)
arielwrx
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Gliwice

21 Paź 2009, 16:04

A byłeś na giełdzie w Słomczynie?
Skąd mam pewność że na Allegro nie kupie trefnego? bo jade do właściciela do domu, i tam dokonuje zakupu, a na giełdzie jak kupisz to nawet nie wiesz gdzie potem gościa szukać.
Dla wyjaśnienia kto kupił na Allegro auto "kup teraz" bez wcześniejszego oglądnięcia, a potem podpisać umowe kupna-sprzedaży był w"Honolulu" :?:
A auta jeszcze nikt chyba nie kupował wysyłkowo z dostarczeniem do domu, tylko był po odbiór osobiście u sprzedającego w domu (komisie)
P.S Arielwrx Ja majtek nie kupuje używanych, jeżeli TY tak robisz no to rzeczywiście musisz uważać na to aby były dobrze wyprane.
Panowie czytajcie ze zrozumieniem a nie na odp***. :sad:
artj
Początkujący
 
Posty: 164
Miejscowość: Polska

21 Paź 2009, 16:49

Sciagasz namiary na wlasciciela,mowisz ze bierzesz auto od reki,umawiasz sie z nim na jutro np u niego pod domem,spisujecie umowe kupna-sprzedazy i jest gitara,no chyba ze ktos juz nam to auto sprzatnie,w moim przypadku ojciec kupil dawno temu Skode 105 na gieldzie w Myslowicach,wszystko bylo okey,wielu znajomych tez tam kupywalo i nic sie nie dzialo,a na koniec nawet od prywatnego wlasciciela sie mozesz nadziac,umowisz sie z nim gdzies pod miastem czy gdzies i co i potem tez goscia nie znajdziesz,gielda to tez dobry przyklad szukania samochodu
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Paź 2009, 17:42

Tak jak piszesz szukania a nie kupowania!!!
Bo jak na razie to wszyscy kupują na giełdzie, allegro poprzez wysyłke itd. :lol:
We wszystkich przypadkach no może 90% szukamy, a nie kupujemy na giełdzie, Allegro itp.
Przeczytajcie temat i się zastanówcie co tam pisze :idea: i kto kupuje bezpośrednio na giełdzie :?:
artj
Początkujący
 
Posty: 164
Miejscowość: Polska

03 Sie 2016, 10:39

Ja tam nie kupowałby auta na giełdzie, bo to jak kupowanie kota w worku. Ja swoje auto kupiłem w tym salonie[reklama] . Oczywiście używany opel , ale wszystko wiem o jego stanie. Jeżeli chodzi o Kraków to takich miejsc jest sporo. Samochody może i trochę droższe, ale przynajmniej wie się, co się kupuję i nie ma później ukrytych kosztow takich jak wymiana jakiejś części od razu.
Ostatnio edytowany przez MotoAlbercik, 04 Wrz 2016, 13:13, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Reklama
Marynarz32
Nowicjusz
 
Posty: 11
Prawo jazdy: 09 03 1983
Przebieg/rok: 2tys. km
Auto: Audi A3