Kolejne wyzwanie tym razem za 40 tys.

26 Lis 2010, 17:21

pjngwjn napisał(a):o bravo z VW golfem 5 to jak to wygląda? mam tu na myśli awaryjność, spalanie, komfort.

http://cokupic.pl/test/Test-auta-Fiat-Bravo-16
http://auto-testy.cokupic.pl/category/3 ... lt-megane/

26 Lis 2010, 18:04

To chyba najdłuższy wątek w którym jeszcze nie padła propozycja BMW

Tak na poważnie może Mazda 3 najlepiej w wersji sedan ?

26 Lis 2010, 19:15

Tak jak już pisałem wczesniej odnośnie volvo, sedany mają zbyt mały otwór załadunkowy jeśli chodzi o bagażnik, dlatego nie biorę ich pod uwagę.

co do bmw. mój ulubiony model to e39, najlepiej z silnikiem 3.0D albo ew. 2.0 benzyna lub 2.3benzyna. Niestety mojej żonie się to nie podoba

a że jestem jaki jestem, zatem go nie kupię ..

Za to podoba jej się linia opla (srebrny - o ładny

- wiecie jak to kobity

)

Laguna mi się nie podoba - słyszałem, że to królowa lawet? jak to z tym jest?

Zaproponujecie jeszcze jakieś ciekawe liftbacki ?

26 Lis 2010, 22:42

To i ja się wypowiem...
Laguna II 2007, Croma 2007- auta o prawdopodobnie najlepszym stosunku jakości do ceny(mówię o 3 latkach)

Dlaczego Laguna - kiedyś zepsuły opinie auta z lat 2001-2004 i każdy myśli, że turbiny lecą, że elektronika siada itd. - efekt: ceny są śmieszne bo tak nazywam ceny samochodów 3 letnich, które straciły prawie 70 tys. zł w stosunku do wartości nowego, ostatnio sprzedałem Lagunę II 2007(koniec roku) 1,9 DCi-skóra, navi DVD, ksenony, szyberdach(nie Initiale, ale generalnie praktycznie wszystko miała), samochód idealny, nie dotknięty, z przebiegiem autostradowym 170 tys. km+książka+wszystkie protokoły z serwisu+baza Renault, zarejestrowany, z VATem do odliczenia, kupił go były pracownik ASO Renault

Dlaczego Croma - syndrom Fiata...każdy mówi, że Fiat się podciągnął itd., ale zapytany czy by kupił spora część odpowiada, że jakoś nie są przekonani - efekt: jak w przypadku Laguny śmieszne ceny, bo znowu samochody 3 letnie kosztują 70 tys. zł taniej niż nowy egzemplarz, a auto jest na prawdę ciekawe, bardzo komfortowe, przestronne, silnik JTD - nic dodać nic ująć.

W powyższych rozważaniach pomijam kwestie zmian modeli(Laguna III, Croma po liftingu) bo to naturalna kolej rzeczy.

Warto jeszcze wspomnieć o jednym problemie - jak się zepsuje BWM, Toyota czy VW to każdy mówi, że wadliwy egzemplarz, a jak Renault, Citroen, Peugeot, Ford czy Fiat to się generalizuje i mówi Laguny królowe lawet, Ford wiadomo czego wart itd. Bardzo powoli to się zmienia, ale jeszcze długa droga zanim ludzie zrozumieją, że samochody obecnej generacji są bardzo do siebie zbliżone jeśli chodzi np. o awaryjność. Koszty utrzymania samochodu - wymiany zawieszeń, filtrów itd są w większości samochodów również bardzo zbliżone. Szczególnie jak człowiek poszuka, a przy tym rozważy czy mechanik jest rzeczywiście zaufany i uczciwy - przecież jest od groma serwisów, które jakoś sobie obroty muszą robić i biedny klient wymienia 400% tego co było rzeczywiście konieczne, a później pisze po forach, że ile to on w to auto nie musiał włożyć itd.

Ja bym Ci radził generalnie kupić co się Tobie i żonie podoba - jeśli chcesz Vectre to sobie kup Vectre, ale nie myśl, że dokładając np. 10 tys. zł do Vectry to kupisz zdecydowanie lepsze auto w stosunku np. do Laguny II czy Cromy(mówimy o zbliżonym wyposażeniu i tym samym roczniku w porównaniu np. Vectra vs. Laguna II/Croma)

27 Lis 2010, 22:42

k_s - naprawdę bardzo ciekawa wypowiedź. Masz wiele racji pisząc, że dziś większość samochodów pod względem awaryjności i innych są do siebie bardzo podobne. Uważam jednak, że taki tok myślenia następuje dopiero od roku 2008 do dziś i jest to myślenie przyszłościowe. Mój budżet zatem nie pozwala mi na kupno takiego samochodu, który: zadowoli moją kieszeń, oko, nogę, drugą połówkę. Za takie pieniadze powinienem się liczyć z wymianami eksploatacyjnymi jak zwykle każdy winien się z tym liczyć.

Zauważcie, że ówczesne samochody są do siebie bardzo podobne (dla przykładu: popatrzcie na mitsu ASX, tego Peugeota "suv" czy chociażby tego citroena też "suva" - nie pamiętam dokładnie modeli, ale spójrzcie, szczególnie na wnętrze - to prawie ten sam samochód - gdyby nie logo na kierownicy!!!)

Mój budżet pozwala mi na kupno takich samochodów jak audi a4 b7 avant, peugeot 407, mazda 6, merces c - klasa - zauważcie, że jest w czym wybierać naprawdę.

Kwestia uważam dla kupującego jest zawsze indywidualna - ktoś przy zasobnym portfelu może kupić coś droższego w "utrzymaniu" - czyli wymiany eksploatacyjne wyniosą go więcej niż w innym samochodzie.
Mój indywidualizm polega na tym, że chciałbym kupić samochód w miarę młody, z dobrym wyposażeniem, który będzie mało awaryjny, który nie będzie zbyt drogi w utrzymaniu - eksploatacji, stąd moja propozycja Opla.

Boję się kupić renaulta, mam swoje przejścia z tą marką - i faktycznie - może trafiłem na słaby egz. może miałem pecha, ale jak mawiają wieszcze - kozaki: nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki - nie jestem entuzjastą francuskich samochodów.

Gdybym miał się decydować na Opla Vectrę C 1.9 ctdi (może 150KM jakby się udało znaleźć), to czy mógłbym od Was otrzymać nieco więcej informacji nt. tego auta?

Naprawdę cenię sobie Wasze wypowiedzi, ale moim zdaniem odpowiadając na czyjeś pytanie trzeba brać pod uwagę dosłownie wszystkie czynniki, czyż nie ?

28 Lis 2010, 11:53

pjngwjn napisał(a):Gdybym miał się decydować na Opla Vectrę C 1.9 ctdi (może 150KM jakby się udało znaleźć), to czy mógłbym od Was otrzymać nieco więcej informacji nt. tego auta?

W związku z tym, że CDTi=JTD mogę coś napisać odnośnie właściwości jezdnych i spalania. Ostatnio miałem okazje zrobić trasę ok. 1200 km Alfą 159 z silnikiem 1.9 JTD 150KM - waży tyle samo co Vectra. Auto chodzi rewelacyjnie - nadwyżka mocy jest niesamowita. Do tego dochodzi wyjątkowo niskie spalanie jak na 150KM - przy 120km/h w większości na tempomacie samochód spalił mi zaledwie 4,7l. Nie jeździłem nim po mieście także nie wiem jak to wypada w mieście. Jeśli chodzi o awaryjność to nie wiem, ale byłem z klientem na przeglądzie przedsprzedażowym w serwisie Alfa Romeo, auto było podłączane pod komputer i nie było żadnych poważnych błędów. Samochód był z 2007r. i miał 180 tys. km przebiegu.

Pewnie większość osób o tym wie, ale warto przypomnieć, że np. silniki o pojemności 1.6(90KM i 110KM) i 2.0(136KM) to te same jednostki w Fordzie, Volvo, Citroenie i Peugocie.

pjngwjn napisał(a):Naprawdę cenię sobie Wasze wypowiedzi, ale moim zdaniem odpowiadając na czyjeś pytanie trzeba brać pod uwagę dosłownie wszystkie czynniki, czyż nie ?

Z tą Cromą to rzeczywiście nie doczytałem, że za duża dla Ciebie

Chociaż mimo wszystko, po przesiadce na większe auto nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś narzekał. Dodatkowo koszt zakupu jest praktycznie ten sam, a komfort nieporównywalnie wyższy - jeździłem i Cromą i Bravo.

Golf i Bravo komfortowo porównywalne jak dla mnie. Co do spalania to i TDi i JTD są raczej oszczędne. Jeśli chodzi o benzynę to Bravo 1.4 16V przy 120km/h spaliło mi 5,5 l. benzyny/100 km.

28 Lis 2010, 14:26

Trzeba być naiwnym aby wierzyć, że takie spadki na wartości marek takich jak Fiat, Alfa Romeo, czy Renault wynikają tylko ze stereotypów. Z resztą wystarczy poczytać trochę opinii użytkowników np. Cromy.

28 Lis 2010, 16:15

Spadki wartości poszczególnych modeli są bardzo zbliżone.
Ta Laguna była taka tania bo:
-to był jeszcze poprzedni model
-miała duży przebieg
-w rzeczywistości nie kosztowało 100tys. zł bo rabaty na nią pod koniec produkcji były potężne i taki samochód kosztował ~80tys. zł
http://moto.wp.pl/kat,1025763,title,Kom ... caid=1b531
[link do autocentrum.pl wygasł]
http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec ... alnej.html

28 Lis 2010, 21:06

jiGsaw napisał(a):Trzeba być naiwnym aby wierzyć, że takie spadki na wartości marek takich jak Fiat, Alfa Romeo, czy Renault wynikają tylko ze stereotypów. Z resztą wystarczy poczytać trochę opinii użytkowników np. Cromy.

Odpowiem tak - trzeba być bardzo naiwnym, żeby myśleć, że nie. Na temat Cromy nie słyszałem żadnych negatywnych opinii.

Co do Laguny to:
- wiadomo, że wyposażone Laguny III 3-latki nie będą po 30000zł- nie ma nic za darmo

- oryginalny przebieg z zachodu każdego samochodu dziele przez dwa - takie mam zdanie, jak ktoś się nie zgadza jego sprawa,
- pewnie gdyby nie była kupowana na miesiąc czy dwa przed premierą Laguny III tylko np. na początku 2007 kosztowałaby 100 ze względu na wyposażenie.
Dodatkowo u nas nawet gdyby ktoś kupił taki samochód i dbał o niego, to po 3 latach nie bardzo uśmiechałoby mu się na nim stracić 60% wartości nowego. Inna sprawa jeśli auto jest zmęczone i po przejściach.