Kolizja drogowa - wąsko, mgła i osiedlowa uliczka

14 Paź 2013, 15:15

Witam.
Jestem młodym kierowcą zawodowym ( od roku czasu )
Dzisiaj miałem małą kolizje drogową.
Było bardzo wąsko w dodatku mgła
Na osiedlowej uliczce cofałem i delikatnie uderzyłem w samochód osobowy
Uszkodzone zostało w aucie poszkodowanego :
- pogięta rejestracja
- ramka plastikowa od rejestracji
-delikatnie zarysowany zderzak
Chciałem się dogadać zaproponowałem pani 80 zł (tylko tyle miałem - mysle ze to wystarczajaco na te szkody ) ale Pani odmowila poniewaz musi "mąż" to zobaczyc.
Nie spisalismy zadnego oswiadczenia ani nic
zrobila sobie tylko zdj mojego dowodu oraz ubezpieczenia auta firmowego.
byla bardzo dziwna.
Takie pytanie mam co ona teraz moze ? i czy w ogole cos moze ?
Aktualnie czekam na jej telefon.
kamkow
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 05 06 2011
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: iveco
Paliwo: Diesel
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

14 Paź 2013, 20:45

Generalnie, jak nie wezwaliście policji ani nie spislaiście oświadczenia, to pani ci teraz niczego nie udowodni.
Jak powinno być - spisać oświadczenie, opisać szkody, zrobić zdjęcia i naprawa z OC. Ewentualnie się dogadać i zapłacic. Ale powiem szczerze, że 80 zł, to chyba za mało - wtórnik tablicy kosztuje jak dobrze pamiętam 53 zł ( zleży jak ona była pogięta - jeżeli była uszkodzona na tyle, że mogło to powodowac, że tablica będzie nieczytelana, to trzeba wymienić ). Ramka, zależy jaka tam była - jak zwykła, to coś koło 10 zł, jak z marki samochodu to ponad 20 zł.
Tamte koszta to oczywiście nic. Największe koszta w tej kolizji to zderzak - zaleznie od uszkodzenia, naprawa może kosztować nawet 400 zł. Samo malowanie jednego elementu, to koszt około 300 zł. Do tego demontaż, montaż, przygotowanie itd itd.
Nie ma więc to takie proste.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Paź 2013, 13:00

jestem zdania, że w takiej sytuacji warto jednak wezwac policje
galicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: Mercedes

16 Paź 2013, 16:09

Ja również jestem zdania, że zawsze należy wzywać policję. Nie ówczas problemów z odszkodowaniem itd.
A jeżeli już ktoś z jakiegoś powodu nie chce wzywać policji to można spisać oświadczenie oraz zrobić zdjęcia położenia obu pojazdów podczas kolizji oraz zdjęcia uszkodzeń. No i dogadać się w jaki sposób zostaną usunięte szkody. Wszystko to powinno być oczywiście w oświadczeniu. No i mimo, że policji się nie wzywa na miejsce, to warto takie zdarzenie zgłosić dyżurnemu, żeby zapisał iż coś takiego miało miejsce i że kierowcy się dogadali.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Paź 2013, 18:21

galicjusz napisał(a):jestem zdania, że w takiej sytuacji warto jednak wezwac policje
MotoAlbercik napisał(a):Ja również jestem zdania, że zawsze należy wzywać policję. Nie ówczas problemów z odszkodowaniem itd.


Panowie ..... nie za bardzo się zapędziliście w doradzaniu ? Komu radzicie wzywać policje w tym temacie ? Chyba nie sprawcy :mrgreen: Przecież panowie władza nałożą mandat. Komu ? To łatwo zgadnąć. Koszty nieuwagi wzrosną. Tu lepiej jest załatwić sprawę polubownie , zapłacić bez grymaszenia , oczywiście w ramach zdrowego rozsądku. Jeśli żądania będą wygórowane załatwić sprawę przez swoje OC i po kłopocie.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4730
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

17 Paź 2013, 06:53

Hehe pewnie że lepiej polubownie :) Policja nie zawsze jest potrzebna.
komik
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 18 02 1999
Auto: Audi A4 B7

17 Paź 2013, 11:24

bonifacy napisał(a):załatwić sprawę przez swoje OC i po kłopocie.

Auto jest firmowe i nie jest to tak proste jak sie wydaje..
Ale fakt - chyba lepiej się dogadać..
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

24 Paź 2013, 08:46

lepiej sie dogadac
grucha
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Skoda

27 Sty 2014, 10:36

Dobrze mieć zawsze w dokumentach swego samochodu formularz "WSPÓLNE OŚWIADCZENIE O ZDARZENIU DROGOWYM”. Jeżeli nie ma sporów, to obowiązku wzywania policji w razie kolizji nie ma. Wręcz policjanci są generalnie raczej niechętni przyjeżdżaniu na miejsce takich zdarzeń. Należy więc wypełnić 2 egzemplarze "WSPÓLNEGO OŚWIADCZENIA O ZDARZENIU DROGOWYM", jeden dla poszkodowanego, drugi dla sprawcy. Dokument zawiera wszystkie dane potrzebne do zgłoszenia szkody i informacje dla firmy ubezpieczeniowej.
Moderowano przez MotoAlbercik. Powód - reklama.
niegazowany
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 16 06 2005
Przebieg/rok: 16tys. km
Auto: FordFiesta

18 Mar 2014, 09:36

Zgadzam sie jak auto firmowe to kupe babrania w papierach żeby to załatwić.
komik
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 18 02 1999
Auto: Audi A4 B7