Z tych dwóch gańskich Astr na pewno lepsza jest ta 93 czerwona i nabłyszczona.Myślę tak dlatego,że własciciel wymienił razem rozrząd i pompę wody czyli znając specyfikę wymian rozrządów w tych silnikach to jest często tak,że przy wymianie rozrządu trzeba wymieniac pompę wody gdyż zaczyna cieknąc(podczas czynności wymiany rozrządu).Dlatego ten fakt uwiarygadnia treśc ogłoszenia i opisu czynności wykonanych przez właściciela.Możemy założyc,że rzeczywiście wymieniał rozrząd i pompę a skoro tak to wymieniał i pozostałe części o których pisze.Jakoś subiektywnie czuję (mój nos...),że pomimo tego całego odpicowania auta i nabłyszczenia to będzie to auto niezłe.
Ta druga Astra GD 5....coś tam 1,4 z Gdańska ,jak się dokładnie przyjrzec ,to widac ślady rdzy na krawędziach tylnych nadkoli albo byle jak nałożonego szpachlu na krawędziach błotników. Szczególnie widac to na jednym ze zdjęc takim zrobionym raczej od tył,gdzie widac bok od strony pasażera.Na nim przy tylnym kole w połowie jego wysokości pomędzy kołem a tylnymi drzwiami ,na kancie blachy błotnika na odcinku pionowym ,widac dziwne nierówności...
Ale upierdliwie smażę temat...
Aha ...Barol mam nadzieję,że zauważyłeś że na tej Astrze 91 z twojego linka nr2 nawet komuś podczas lakierowania przodu nie chciało się zakleic tabliczki znamionowej z numerami itd więc ją też polakierował...