Maciej Zientarski walczy o życie...

20 Mar 2008, 16:49

Ja bym przynajmniej pojechał na obwodnicę swojego miasta... .
Nie mówię, że nie chciałbym zobaczyć jak to idzie, ale człowiek ma rozum i zdaje sobie sprawę z konsekwencji. A kto sobie nie zdaje ten powinien mieć dożywotni zakaz jazdy autem.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

20 Mar 2008, 16:57

wiem po sobie
że jak sie jest za kierownicą to sie nie myśli o konsekwencjach

dopiero potem gdy sie ochłonie wtedy sie zaczyna myśleć (jaki ja byłem głupi)

taki już rozum faceta :D
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

20 Mar 2008, 16:57

siwy napisał(a):nie :D
nie jeden użytkownik tego forum jak by miał możliwośc przejechania sie ferrari też by chciał sprawdzić jak to idzie

zapewne teraz bedziecie pisać ze w mieście do 200 nigdy bym sie nie rozpędził ale prawda jest inna

no i?
To że nie jeden użytkownik by to zrobił to znaczy że to nie idiotyczne zachowanie?
Jeszcze raz powtórzę,,,akurat teraz jędze samochodem który do 200 ma ok.25 sek. nigdy jeszcze w mieście tej prędkości nie osiągnąłem chodź miejsce i możliwość miałem.
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia

20 Mar 2008, 16:58

siwy napisał(a):wiem po sobie
że jak sie jest za kierownicą to sie nie myśli o konsekwencjach


w takim razie nie powinieneś być kierowcą.
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia

20 Mar 2008, 17:20

w takim razie nie powinieneś być kierowcą.

może ty nim nie powinieneś nim być
i nie czepiaj sie mnie :!:
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

20 Mar 2008, 17:26

siwy napisał(a):
w takim razie nie powinieneś być kierowcą.

może ty nim nie powinieneś nim być
i nie czepiaj sie mnie :!:

Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy jaką ważną cechą dla kierowcy jest myślenie i przewidywanie.Chcesz pokonać szybciej luk,ok ale pomyśl że za łukiem może być dziura w którą wpadniesz stracisz kontrole nad autem i wpadniesz np na matke z dzieckiem.
Jeżeli ktoś ma słabą technike jazdy to może się tego nauczyć,ale z myśleniem które jest najważniejsze za kierownicą,trzeba się urodzić.
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Wyjazd na święta lub sylwestra samochodem
    Jeśli planujesz wyjazd na święta Boże Narodzenia lub sylwestra samochodem, warto starannie zaplanować podróż. Najlepiej zacząć od zatankowania auta i uzupełnienia płynu do spryskiwaczy przynajmniej dzień wcześniej. ...
    Koniec świata odwołany! Rozpoczęła się epoka MINI
    Koniec świata odwołany. Czas na zabawę! W wielu krajach Ameryki Środkowej, takich jak Meksyk czy Gwatemala, 21 grudnia 2012 odbyły się huczne uroczystości na powitanie nowej ery. Data pochodzi ze źródeł historycznych ...

20 Mar 2008, 18:33

mimo iż nie mam prawa jazdy
prowadzić umię
i chyba najlepiej z wszystkich moich kumpli ale nie chce mi sie opisywać jak sie tego nauczyłem .
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

20 Mar 2008, 18:51

Siwy jeśli porównujesz się do swojich kumpli to ggratulacje myślisz że jesteś dobrym kierowcą?? Ja też bym raczej z taką prędkościa nie jechał ale jeśli bym miał przed sobą pusto i ruszał ze świateł to bym też to wykorzystał. A co do Zientarskiego to on nie jechał aż 200km/h tylko coś w rejonie 170 może 180 to jest max>
Chomik90
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 776
Miejscowość: Łowicz
Prawo jazdy: 26 06 2008
Auto: BMW
Silnik: 2.0 d 136km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

20 Mar 2008, 20:36

Dobra chłopaki. Mówcie co chcecie, ja ostatnio poparłem list tego kolesia do gazety, ale potem to przemyślałem i sprostowanie. Chłopaki: mówimy tu o predkości rzędu 200km/h. Nie ważne czy 200 czy 180 czy 170. W mieście jest to nie do pomyślenia!! Kolego siwy, nie masz prawka, w takim razie od ilu jeździsz i czym jeździsz ?? Skoro nie masz prawka nie masz zapewne 18 lat, a skoro nie masz tylu nie wydaje mi się, żebyś dobrze prowadził....do dobrej jazdy potrzeba lat i kilometrów za kółkiem. Nie można wywyższać się na tle kolegów...
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

20 Mar 2008, 21:21

Takie wywyższanie zazwyczaj się źle kończy, jak ktoś przecenia swoje umiejętności...
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

21 Mar 2008, 11:22

siwy napisał(a):mimo iż nie mam prawa jazdy
prowadzić umię
i chyba najlepiej z wszystkich moich kumpli ale nie chce mi sie opisywać jak sie tego nauczyłem .

ja mówie o myśleniu i przewidywaniu a nie o umiejętnościach,mam tylko nadzieje że jesteś jeszcze nie dojarzy i wyrośniesz z tego...
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia

21 Mar 2008, 12:18

spokojnie koledzy zwolnijcie tempo
ja nie mowie ze ja bede jezdzil przez miasto 200 jak jakiś popier***ony
ale przyznaje sie jak bym miał okazje przjechać sie ferrari to przyśpieszył bym na chwile ale zaraz zwolnil

z moich rówieśników jezdze najlepiej ponieważ w wieku 16 lat rodzice dali mi peugeota 205 i nim troche zrobiłem kilometrów (ale tylko po drogach szutrowych)
więc taki całkiem zielony nie jestem nie mowie też że jestem super kierowcą.
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

21 Mar 2008, 12:20

dalej nie łapiesz...
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia

21 Mar 2008, 13:09

łapie
wiem o co chodzi
dajmy przykład mam ferrari ruszam na zielonym znam droge nie ma zagrożenia że wyjedzie mi ktoś przed nos tirem albo że jakiś pieszy nie wyskoczy mi na droge wtedy wiem że moge na przycisnąc.
więc rozumie o co chodzi.
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

21 Mar 2008, 16:18

siwy napisał(a):mimo iż nie mam prawa jazdy
prowadzić umię
i chyba najlepiej z wszystkich moich kumpli ale nie chce mi sie opisywać jak sie tego nauczyłem .

Droga to nie polna droga. Myślisz, że jak zabuksujesz kołami na piachu to jesteś kozak... żałosne... .

siwy napisał(a): wiem o co chodzi
dajmy przykład mam ferrari ruszam na zielonym znam droge nie ma zagrożenia że wyjedzie mi ktoś przed nos tirem albo że jakiś pieszy nie wyskoczy mi na droge wtedy wiem że moge na przycisnąc.
więc rozumie o co chodzi.

Zientarski też wiedział... . Ale pewnie zrobił to specjalnie, żeby PZU miało dodatkową reklamę... .

Mam nadzieję, że Ci przejdzie taki sposób myślenia. Kłopot w Polsce polega na tym, że każdy myśli, że jest dobrym kierowcą. A później ja jadę i widzę jak jakiś Czesław wjechał BMWicą w pole. Samochód na lokalnych blachach, więc drogę musiał znać, no ale okazało się, że łuk nie jest wcale taki szeroki. Rasowy rolnik widać, bo nawet na chwilę nie może oduczyć się orania.

Być może siwy jak się wpierdzielisz samochodem w drzewo to zmienisz zdanie. Życzę Ci tylko, żebyś tak jak Zientarski nie miał na sumieniu swojego kumpla, dziewczyny, albo matki.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725