REKLAMA
witam
zakladam temat na prosbe znajomego ktory szuka bestii ktora wygna i zawstydzi przyjezdzajacych ze wsi burakow w golfach i tigrach (bez obrazy dla marek). Rzecz w tym ze przyjezdzaja jezdza w kolko pala kapcie a wcale nie ma czym szpanowac dlatego znajomy kupuje sobie bestie ktora ich zawstydzi i wygoni. Przedzial to 7000-9000zl. Autko nie moze byc ciezkie i wolne jak stary fiat, trzeba nam czegos co szybko smignie golfa czy tigre(ma jakies modyfikacje 120KM). Mamy na oku bmw 1.8is (140KM)
audi a4 1.8 quattro (150KM)
honda civic 1.5 (114KM)
a teraz pod wzgledem ekonomicznosci... ktore auto nie zje calej wyplaty w momencie gdy wcisnie sie pedal w podloge? ktore najmniej awaryjne i ma dosc tanie czesci?