Nie pije....prowadze

08 Paź 2009, 20:18

Look@p napisał(a):Witam.

Kazdy zna juz temat jazdy samochodem pod wpływem alkoholu.

Kogo nie zapytam to w 90% słysze ze ta osoba nigdy nie jechała po "piwie".

Moze TERAZ kazdy z Nas odpowie na to pytanie,ale tak szczerze.

Zapraszam

Nie ma sie czym chwalic ale nie jeden raz!!! Czesto i gesto. Zdarza sie. Raz jak dojechalem do domu to wypadlem z auta braklo sil zeby wysiasc. Innym razem nie dojechalem bo usnolem przed wjazdem na posesje.

Lepoiej po piwie pojechac samemu niz dac mlodemu 18stolatkowi co dopiero zrobil prawko.

No a ciagnikiem to jade trzezwy tylko jak wyjezdzam z posesji, potem jest sklep i wszystko jasne.

I niewierze jak ktos powie ze nigdy nie jechal po alkoholu, tymbardziej na wiosce, chyba ze ten co wcale nie pije.

08 Paź 2009, 21:10

RNI napisał(a):Lepoiej po piwie pojechac samemu niz dac mlodemu 18stolatkowi co dopiero zrobil prawko.

Przez takich jak Ty giną ludzie na drogach. Po piwie to się idzie piechotą, albo jeździ autobusem.

A tak apropo co masz do młodych kierowców, jakis kompleks wieku średniego czy co? 99% młodych kierowców szybciej zareaguje na nagłą sytuację na drodze niz Ty weteran kierownicy po kilku piwach.

08 Paź 2009, 21:17

Ci co tak reagowali szybciej to sa juz u SW.PIOTRA. Pilnuj siebie a nie przez takich jak Ja.

08 Paź 2009, 23:04

RNI napisał(a):Innym razem nie dojechalem bo usnolem przed wjazdem na posesje.

Ach kurczę. Weź daj namiary na siebie. Ci kiedyś wpieprzę się w dupsko, to chociaż z Twojego OC mi samochód wyklepią, albo może będzie szkoda całkowita i kupię sobie drugi

Podobno od pijaków można dużo kasy z OC wyłudzić.

Skutek uboczny dla Ciebie, bo dostaniesz wyrok w zawiasach. Jakieś 3-4 lata.

08 Paź 2009, 23:14

Hehe zona, dziecko, nie te czasy.Kiedys sie drinklo to i pojechalo ale teraz mam kierowce.

09 Paź 2009, 10:27

Zgadzam się ze zbychu57 przez takich jak Ty giną ludzie na drogach,powinni za to brać prawko najmniej na 5 lat a gdy spowodujesz wypadek śmiertelny to dożywotnio zabierać.A co do ciągnika to czym Ty się chwalisz ,ja widziałem osobiście takie wypadki jak umierał kierowca ciągnika przyciśnięty kołami i to po alkoholu.A co do weteranów kierownicy po alkoholu że niby lepiej jeżdzą od młodych kierowców to nie zgadzam się z tym ,sam znam przypadki gdzie zawodowi kierowcy niby tacy mistrzowie kierownicy,ale jedna uwaga :ALKOHOL i jest wypadek, potem płacz, cała rodzina w to wciągnięta, strata pracy i modlitwa o zdrowie pijanego i poszkodowanych. Mówisz: nie wierzę Ja mówię , ani raz nie jechałem nawet po piwie, a lubię też sobie wypić ,ale trzeba w głowie mieć choć troszkę rozumu i wyciągać wnioski z nieszczęść innych . Ty widocznie tak nie masz!!

09 Paź 2009, 21:00

rikiMor0102 napisał(a):Zgadzam się ze zbychu57 przez takich jak Ty giną ludzie!

Popatrz na tych.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /883477364

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /460620599

To sa osoby co smierc wioza. To przyklad z ostatnich dni.

Teraz zobaczcie w swoich miejscowosciach na wypadki smiertelne i kto jest sprawca ich. Bo nie wydaje mi sie ze pijani tak roztrzaskuja auta.

Nie popieram jazdy po alkoholu, ale wole sam wrocic autem po piwie niz jakiemus mlodemu mlokosowi dac zebysmy wyrzneli.

09 Paź 2009, 21:30

RNI moim zdaniem to po prostu szukasz sobie wymówki by jeździć po pijaku z czystym sumieniem. Skoro nie masz innej możliwości powrotu do domu to nie pij

I przeczytaj http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Mor ... media.html

10 Paź 2009, 21:42

Jazda po alkoholu to pozostałość po PRL-u, gdzie na drodze było 10 samochodów na krzyż. Ja po alkoholu jeszcze nie wsiadłem i nie mam zamiaru. Wypić lubię. Jak jestem na imprezie to pije bardzo dużo, tak, że niekiedy nawet nie wiem jak drzwi od samochodu otworzyć (może to nawet lepiej). Zawsze jak jadę na imprezę to kluczyki zostawiam kumplowi i mnie zawozi i przywozi, a ja to samo robię z nim, a jak jedziemy na tą samą imprezę, to jesteśmy trzeźwi na zmianę. Nawet zauważyłem u siebie taką dobrą cechę. Kiedyś jak byłem w odległych stanach świadomości i mój system wartości się lekko przestawił kolega w tym samym stanie zaproponował mi przejażdżkę jego audi z 2.5 TDI v6, ale ja odmówiłem prowadzenia i dodatkowo powstrzymałem także jego od kierowania. Więc nie jest ze mną źle.

10 Paź 2009, 22:58

Wśród młodych kierowców też są pijaki, ale chyba więcej już jest takich, że po imprezie jeden prowadzi bo nie pił. Taka moda, czy cuś. I dobrze.

11 Paź 2009, 19:21

Jak juz pisalem wiekszosc wypadkow SMIERTELNYCH tworza MLODOCIANI kierowcy.

Bo bezpieczniej pojedzie koles po piwie z predkoscia 50km/h niz ten mlody trzezwy z predkoscia 100km/h.

Ostatnio byl w okolicy wypadek co z imprezy na dwa auta chcieli wrocic imprezowicze w jednym aucie byl kierowca trzezwy, a w drugim nie bo wypil piwo, a ze stali policjanci to kierowcy wpadli na pomysl zeby pojechal mlody 18latek trzezwy bez prawka z tylu za autem, no a jak policja zatrzyma to beda sie tlumaczyc ze kierowca pil i ten mlody jedzie. Kontrole mineli i zostalo im 500metrow do domu to ten mlody wyprzedzil auto kumpli i podczas wyprzedzania wpadl w poslizg uderzyl w row. Efekt?? 4osoby ranne i 17letnia dziewczyna smierc na miejscu.

Predkosc zabija i tylko PREDKOSC. To jest moje zdanie.

11 Paź 2009, 19:45

Bluźnisz RMI. Uważam, że każdy kto ma prawo jazdy choćby od godziny poprowadzi lepiej niż jakiś pijany w sztok wieśniak.
Z tym, że zabija prędkość to się zgodzę, bo mało kto zginął siedząc w samochodzie, który nie jedzie. Tak właściwie to wszystkie wypadki, o których słyszałem działy się w czasie jazdy z jakąś tam prędkością. Dziwne nie?
I weź człowieku oprzytomniej, bo nikt na tym świecie nie wmówi mi, że traktorzysta który myli pole z asfaltem i orze świeżo położony asfalt pojedzie bezpiecznie. To samo z kierowcami samochodów.
Często pijani sprawcy wypadków jako jedyni wychodzą żywi z wypadku. Ale jest to że przeżyli jest dla nich większą karą aniżeli śmierć. I pozostają oni czymś w rodzaju przestrogi dla przyszłych pokoleń. Takie moje zdanie. Chociaż jeżeli taki (kurde ciężko mi tu użyć słowa człowiek) potrąciłby moje dziecko to może być pewien, że nie pożyłby za długo.

11 Paź 2009, 20:09

RNI napisał(a):Predkosc zabija i tylko PREDKOSC. To jest moje zdanie.

Czy wiesz, że większość ucieczek przed policją prowadzą pijani kierowcy? Czy słyszałeś może o aktorze Tomaszu Stockingerze który mając 2.3 promila we krwi spowodował wypadek i uciekł?

Masz, poczytaj sobie (tylko na TRZEŹWO!!!) http://www.pijanikierowcy.pl/ i przestań gadać farmazony.

11 Paź 2009, 20:57

RNI napisał(a):Bo bezpieczniej pojedzie koles po piwie z predkoscia 50km/h niz ten mlody trzezwy z predkoscia 100km/h.

Jakiś czas temu przyczyniłem się do zatrzymania pijanego kierowcy. Faktycznie jechał ok 50 km/h ale jechał zygzakiem po swoim pasie. O mały włos nie potrącił prawidłowo idącej po poboczu matki z dziećmi. A wszystko zaczęło się od tego, że wyjeżdżając z zakrętu (dla mnie w lewo, dla niego w prawo) zjechał na mój pas (tak jakby go "prostował") i dopiero gdy zatrąbiłem wrócił na swój pas. Zawróciłem i jechałem za nim (dlatego wiem że jechał ok. 50 km/h), jednocześnie zawiadamiając policję. I śmiesz mówić, że pijany prowadzi lepiej niż trzeźwy młodociany (znaczy niedoświadczony)?

Parafrazując słowa eaxene, ale wypowiadającego się w innym temacie:
<b>RNI</b>, wiesz co kolego? Pierdolisz. Zwyczajnie pierdolisz. Za kogo Ty się uważasz? Batmana? Supermena? Czy coś takiego? Że jak jeździsz pod wpływem alkoholu to jesteś zajebisty czy co?
(jakby co oryginał w temacie "Kto dzisiaj jeździ przepisowo??" strona 7)

Oczywiście za niestosowne słowa przepraszam, ale to w ramach tej całej parafrazy...
Krew normalnie się gotuje... Widać jesteś z Luke16 po jednych pieniądzach, jak to się mówi. Oby jak najmniej takich.

11 Paź 2009, 21:30

Dishman napisał(a):
RNI napisał(a):Predkosc zabija i tylko PREDKOSC. To jest moje zdanie.

Czy wiesz, że większość ucieczek przed policją prowadzą pijani kierowcy? Czy słyszałeś może o aktorze Tomaszu Stockingerze który mając 2.3 promila we krwi spowodował wypadek i uciekł?

Masz, poczytaj sobie (tylko na TRZEŹWO!!!) http://www.pijanikierowcy.pl/ i przestań gadać farmazony.

Zeby miec 2.3promila to trzeba wychlac troche tego alkoholu, a tych ludzi nieporownuj do mnie. Bo jezdze tyle lat mialem tyle kontroli na alkomacie i zawsze mialem 0.00 promila.

To wy teraz pieprzycie bzdety ze chleje niewiadomo ile i jezdze po pijaku. I zgodze sie z @lukim ze na wsi inaczej jezdcza niz w miescie.

Pilnujcie siebie to wiecej nie bedzie wypadkow.