REKLAMA
W ciągu najbliższych kilku miesięcy (pewnie za 3-4) mam zamiar kupić nowe auto na firmę.
Teraz posiadamy 2 samochody, chcemy je sprzedać, trochę dołożyć i kupić 1 jako kompromis.
W tym momencie ja jeżdżę Nissanem Micrą 5d 1.2 benzyna 65KM r.2008 (kupiony nowy w salonie), wersja Visia plus klimatyzacja manualna i radio CD.
Mąż ma Volvo S60 2.5 benzyna AWD automat (nie pamiętam ile ma koni, ale ponad 200 na pewno) r.2005, wyposażenie z górnej półki - drewno, alcantara i wszystko elektryczne co się da - auto kupione w polskim salonie przez pierwszego właściciela, mąż kupił je trzyletnie.
Auto, które chcemy kupić w zamyśle kupujemy na 5 lat i przebieg ok. 100 tys. km, potem będziemy sprzedawać. Jeździmy głównie po Warszawie, więc spalanie jest dość istotnym czynnikiem. Volvo pali 15l/100km po mieście i to jest zdecydowanie za dużo.
Samochodem w tym momencie jeżdżę głównie ja i dla mnie bardzo ważna jest jakość parkowania. Volvo ma BEZNADZIEJNY skręt, rzadko kiedy da się zaparkować na raz. Potrzebujemy jednak samochodu większego i żwawszego niż Micra, bo mamy dziecko i możliwe, że w ciągu 5 lat przybędzie kolejne, a chcemy jeździć samochodem również w trasę kilka razy w roku.
Chodzi nam o auto niezawodne (w Volvo na przykład musieliśmy wymieniać silnik...), ale również bezpieczne i komfortowe dla rodziny (raczej odpada najuboższa wersja wyposażenia).
Bagażnik min. 450l też musi być, żebyśmy mogli się na wyjazd zapakować.
Ponieważ auto ma być nowe, to dobrze byłoby, żeby serwis w ASO był we w miarę przystępnej cenie.
czy mogę liczyć na jakieś sugestie z Waszej strony?
Może lepiej kupić auto roczne lub dwuletnie za czym optuje mój mąż? Ale z doświadczenia widzę, że jednak w takim aucie może wyjść jakiś mankament (jak ten nieszczęsny silnik...), a moja Micra z salonu nigdy nie wymagała żadnej naprawy...
EDIT: Może jeszcze napiszę jakie auta wydają mi się w miarę ok: Hyundai I40, i30 Wagon, ix35, Mazda 3, 5, może jakaś Toyota? Mąż patrzy bardziej w kierunku używanej Mazdy 6, ale przecież to na auto miejskie kiepsko się nadaje chyba?