REKLAMA
Insignia ma jakieś chore ceny, 105k za podstawkę (na promocji dali łaskawie 5k rabatu...) z silnikiem 1,6 170hp to jakieś szaleństwo, co prawda nie wiem, jakie Opel daje rabaty dla firm, ale przecież nie jest to już nowy model, a za 10k mniej można kupić Mondeo MK4 203hp z super wyposażeniem, lub wybrać nowiutkiego Passka B8 albo Mondeo MK5 160hp... Dziwna polityka Opla.
Superb też jakiś drogawy się wydaje, 2,0 TSI 200 hp za 103k PLN, nie ma wersji bez DSG, pewnie stąd wynika cena.
Wydaje mi się, że wszystkie te samochody (poza promocyjnym MK4) wychodzą podobnie cenowo, wszystko rozbija się zapewne o wyposażenie, trzeba to będzie mocniej przeanalizować.
Z tym, że gdyby faktycznie tak wychodziło, to najbardziej skłaniałbym się albo ku nowemu B8 lub MK5. Pewnie głupio myślę, bo lecę na wygląd - ale MK4 jest już taki opatrzony...
Cały czas jeszcze myślę nad kompaktem, Focus po FL wygląda całkiem zacnie (choć nie tak dobrze, jak nowe Mondeo) i można kupić chyba pełen wypas wraz z najmocniejszym silnikiem 1,5 182hp.
Pewnie dojdzie do tego, że będę musiał się przejechać tym Focusem i sprawdzić, jak się tam mieszczę i jak wygląda sprawa foteli. Ciekawy jest też Grand C-MAX z tym samym silnikiem i w podobnej cenie.
