17 Lip 2012, 08:56
Witajcie
Problem z moją astrą rozpoczął się po pierwszej wizycie u mechanika. Astra F 1.4 60KM , 92' rok.
Odpala na dotyk , wszystko ładnie jeździ do momentu aż silnik się nie rozgrzeje a ja nie stanę na światłach. Mówiąc nagrzanie silnika mówię przed pierwszą kreską. Stoję czy to na światłach czy to na podwórku i nagle moim oczom ukazuję się żółta kontrola z piorunkiem , "check engine". Mogę oczywiście jechać dalej ale nie za daleko bo auto później gaśnie , nie odpala od razu , muszę chwilkę poczekać i pali normalnie. Filtr paliwa jak i pompa wymieniona, świece , przewody i rozrusznik także.
Czasami także na zimnym silniku jak uruchomię auto na biegu jałowym bądź z wciśniętym sprzęgłem i wbitym biegiem po paru minutach wywala tą żółtą kontrolkę. Mechanik się poddał i nie wie od czego to może być ;/ Czy może to być wina błędu komputera?
Wiem , że nikt tu nie jest jasnowidzem ale może ktoś miał problem taki. Czytałem , że może to być cewka , EGR , bądź aparat zapłonowy.
Dziękuje bardzo za pomoc !