Jeżeli nikt ci nie poda kolorów przewodów,to musisz albo poszukać schematu elektrycznego,albo do ręki miernik i trzeba mierzyć stacyjkę,czy ma przejścia.Ale żeby to zrobić,trzeba zlokazlizować,na którym przewodzie jest cały czas napięcie z akumulatora.Następnie należy sprawdzić do jakiego styku stacyjki ten przewód jest podpięty i od tego styku należy mierzyć przejścia na stacyjce.
Żeby uruchomić silnik na "kabelki",należy zlokalizować przewód,o którym pisałem(12V z akumulatora),przewód,który zasila cewkę zapłonową oraz przewód z cewki elektromagnesu rozrusznika(ten można sprawdzić po kolorze na rozruszniku).
Przewód 12V najlepiej zlokalizować miernikiem.Przewód z elekttromagnesu rozrusznika,należy zlokalizować albo po kolorze(zazwyczaj jest koloru czerwonego),albo przykładając kolejno przewody do tego 12 voltowego.Po przyłożeniu jednego z nich,rozrusznik zakręci się.Tak samo zlokalizujesz też przewód z cewki - po przyłożeniu jednego z tych przewodów do tego 12 voltowego zaświecą ci się
kontrolki na zestawie wskaźników i ruszą wskaźniki.
Żeby uruchomić silnik na kabelki,trzeba skręcić razem przewód 12 voltowy z pozostałymi przewodami,oprócz przewodu rozrusznika.Po skręceniu tych przewodów(muszą świecić się kontrolki,te co zwykle,oraz muszą działać wszystkie odbiorniki(światła,kierunki itd).Następnie do tych skręconych przewodów przykładasz ten od rozrusznika.Jak silnik się uruchomi,to należy oczywiście ten przewód odsunąć.
Oczywiście muisz pamiętać,żeby kluczyk w stacyjce był przekręcony - blokada kierownicy.
No i oczywiście zanim zaczniesz skręcać przewody musisz sprawdzić stacyjkę,czy ma przejścia oraz sprawdzić styki na tej kostce.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...