Padnięte łożysko przód czy problem tarczy z klockami?

08 Lut 2021, 13:32

Zmagam się od pewnego czasu z piskiem z okolic lewego koła, dzieje się to tylko po przejechaniu kilku,kilkunastu km jak hamulce się nagrzeją(najprawdopodobniej), w czasie jazdy w rytm obracanego koła słychać piski, czasem pomaga wciśnięcie hamulca ale na krótko lub obrót kierownica w którąś stronę. Auto było u mechanika, stwierdził że była rdza na zacisku, pozbył się jej i niby miało być dobrze, ale jednak nie jest. No i teraz pytanie, zapieczony tłoczek/prowadnice czy może jednak łożysko? Oprócz tego przy hamowaniu powyżej 120km/h i przy rozpędzaniu się na wysokich prędkościach występuje bicie na kierownicy, nie zawsze tak jest, ale losowo tak.Kiedyśprzy prędkości 80kmh zdarzyło mi się wjechać w dziurę właśnie ta strona z której piszczy, ale nie wiem czy to wszystko ma jakieś powiązanie.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

08 Lut 2021, 13:59

Łożysko by raczej huczało i było by bardziej to słychać przy lekkim skręcie w jedną bądź druga stronę. Ja tu bardziej obstawiam klocki i tarcze.

Zobacz jeszcze czy jak występuje pisk i delikatnie dotkniesz hamulca to czy on się zmieni lub ustąpi całkowicie.

Jeżeli hamulce się nagrzewają jadąc bez częstego hamowania to znaczy że jest problem z tarciem. Najczęście klocki nie odbijają do końca i tak się dzieje. Zobacz jeszcze czy samochód ma lekkość toczenia (tylko wybierz miejsce bez śniegu i z niewielkim pochyleniem). Generanie to czuć nawet jak się zatrzymujesz na światłach ale nie każdy jest na to wyczulony i to zauważy.

Heli napisał(a):No i teraz pytanie, zapieczony tłoczek/prowadnice czy może jednak łożysko? Oprócz tego przy hamowaniu powyżej 120km/h i przy rozpędzaniu się na wysokich prędkościach występuje bicie na kierownicy, nie zawsze tak jest, ale losowo tak
Może pojawiać się ja tarcze będą mocniej rozgrzane i mi to bicie pasuje na lekko zwichrowane tarcze. Być może są już cienkie i szybko się nagrzewają.
Heli napisał(a):Auto było u mechanika, stwierdził że była rdza na zacisku, pozbył się jej i niby miało być dobrze, ale jednak nie jest.
Jak była rdza na zacisku to powinien zwrócić uwagę na tłoczki. Kiedy miałeś wymieniany płyn hamulcowy bo on też może mieć spory wpływ na problemy z hamulcami.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9765
Zdjęcia: 34

08 Lut 2021, 14:04

Płyn hamulcowy 3 lata temu, ostatnio mi go trochę ubyło, okazało się że pompa sprzęgła cieknie, wymieniona pompa płyn Dolany a mechanik stwierdził że skoro dolałem płynu to nie ma sensu wymieniać całego płynu hamulcowego na nowy :? Tarcze niby jeszcze w dobrym stanie, sam też rantu nie widzę, klocki maja 2 lata, ceramiczne z ATE, mocno twarde są, grubość wydaje się być też okej. Jeszcze o to pytałem mechanika i stwierdził że klocki okej, więc nie wiem czy nie należałoby się przyjrzeć zaciskom, wymienić tłoczki, ogarnąć prowadnice, ustawić geometrię kół i wyważyć koła a może i bicie ustanie.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

08 Lut 2021, 14:06

Co do lekkości toczenia to właśnie czuć że coś jest nie tak, ale nie zawsze to czuję, auto wolniej traci prędkość a hamulce działają jak brzytwa, nie przypominam sobie żeby wcześniej były aż tak ostre :shock:
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

08 Lut 2021, 14:17

No to trzeba najlepiej podjechać gdzieś na podnośnik i podnieść auto do góry. Następnie sprawdzić jak kręcą się wszystkie koła. Zobaczysz czy któreś z nich czasem nie kręci się z większym oporem. Łatwo to wychwycić mając wszystkie cztery w górze. Jak nic nie wyjdzie to wcisnąć mocno hamulec i ponownie sprawdzić po jego puszczeniu.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9765
Zdjęcia: 34

08 Lut 2021, 14:27

Kręciło ciężko, bardzo ciężko prawe koło, okazał się zapieczony zacisk, mechanik to ogarnął, poznałem to też po tym że mnie mocno ściągało na prawą stronę, tam gdzie był zapieczony. Reszta kół niby kręci się normalnie, słowo klucz niby.. sam dostępu do podnośnika niestety nie mam, musiałbym jechać do kolejnego mechanika, chyba tak zrobię.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus LFA
    Jeden z najlepszych supersamochodów w historii, z wyjątkowym silnikiem V10, którego brzmienie zachwyciło cały świat - Lexus LFA aż prosił się o odmianę cabrio albo chociaż targa. I faktycznie inżynierowie japońskiej ...

08 Lut 2021, 16:54

Przyjechałem z pracy, więc wziąłem sie na szybki test. Prawa i lewa felga nie byly cieple, hamulce po obu stronach rownież nie, mniej wiecej podobnie były 'letnie'. Pomacałem tarczę pooglądałem, żadnych rys, rantu nie ma, w końcu to 2.5 letnie tarcze, wyglądają w porządku. Klocka sporo, nic się nie przegrzewa, więc naprawdę ciężko już mi stwierdzić co to może być. Wstawiam film, trzeba dobrze się przysłuchać bo auto dość głośno pracuje :)

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Heli
Początkujący
 
Posty: 97

10 Lut 2021, 15:42

Problem ponoć rozwiązany, zawiozłem auto do innego mechanika, wykrył ze zapieczony jest hamulec z lewej strony ale z tyłu, prowadnice mocno trzymały, teraz powinno już być dobrze. Co do bicia powiedział że wynika to z konstrukcji tarczy, która przy wyższych temperaturach się odkształca, ale tarcze same w sobie w znakomitym stanie więc nie ma sensu zmieniać.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

10 Lut 2021, 16:56

No to musisz teraz pojeździć i zobaczyć czy problem Ci nie wróci.
Heli napisał(a):Co do bicia powiedział że wynika to z konstrukcji tarczy, która przy wyższych temperaturach się odkształca
Raczej tarcze nie powinny się odkształacać bo jaka to musiała by być temperatura. Nie rozgrzewasz ich przy dużej prędkości do czerwoności. Przy normalnym hamowaniu i temperaturze jaką mamy obecnie na dworzu nie powinno być takiego problemu.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9765
Zdjęcia: 34

10 Lut 2021, 18:50

Stwierdził, że tarcze bez rantów, bez rysek, wyglądają dobrze, klocki też jeszcze dobre(mam ceramiczne klocki). Wczesniej miałem zapieczony prawy przedni zacisk, teraz sie okazalo ze był lewy tylny, zakonserwował mi wszystkie 4 zaciski, wszystkie maja nasmarowane prowadnice, wyczyszczone, przy okazji wyszło, że mam niewyważone koła i zobaczymy jak teraz będzie z tym biciem.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

10 Lut 2021, 19:08

Heli napisał(a):przy okazji wyszło, że mam niewyważone koła i zobaczymy jak teraz będzie z tym biciem
To może powodować bicie ale tu raczej nie tylko przy hamowaniu przy określonych prędkościach byś to odczuwał.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9765
Zdjęcia: 34

11 Lut 2021, 17:21

Abstrahując od problemu z hamulcami, już go nie ma, przejechałem wczoraj dziś 20km czasem ostrzej cisnąc i nic nie piszczy, więc problem rozwikłany ale rozpędzając się do 120 czułem bicie na kierownicy..Mechanik wczoraj sprawdzał mi zawieszenie z przodu, żadnych luzów bo o to poprosiłem i zawieszenie dobre, dodatkowo wyważył mi koła ale tylko z przodu, co jeszcze może wpływać na drgania podczas jazdy z wyższą prędkością? Geometria? Opony mają dużo mięsa, felgi też proste. Chyba, że to wina śniegu i lodu który jest w oponie/feldze.
Heli
Początkujący
 
Posty: 97

11 Lut 2021, 19:37

Z ciekawości spojrzałem do kół, na felgach od strony wewnętrznej sporo lodu i różnego rodzaju syfu, postarałem się to trochę wyczyścić, jutro z pracy zobaczę czy przy 120 będzie bić w kierownicę. O ile ja się na wyważaniu kompletnie nie znam, to zauważyłem tylko na jednym kole z lewej przedniej strony nowe odważniki, było ich 12, a z drugiej strony kompletnie nic, tylko parę starych :shock:
Heli
Początkujący
 
Posty: 97