Przebieg spory.
Jednak z tym olejem bym nie panikował póki co. Po wymianie ma prawo ubyć kilka mm. Ja w swoim Mietku (190D, przebieg 700 000 km) kilka dni po wymianie musiałem litr dolać. Po wlaniu i odpaleniu jest niby poziom ok, a jak dłużej silnik pochodzi to olej się rozchodzi.
A 3 mm ubytek może wynikać z tego, jak samochód stoi (czy równo), a wiadomo, że zawsze stoi nierówno.
Jeździj. Jak Ci się obniży o centymetr to wówczas będziemy się zastanawiać.
Jeśli nie kopci, pali, pracuje równo, to nie ruszaj. Pojedziesz do mechaników a Ci rozbiorą pół samochodu. Potem się zaczną problemy i autko będzie na sprzedaż (albo złom). Jeśli to uszczelka pod głowicą (wątpię) to na pewno zauważysz. Klasycznych objawów nie da się zbagatelizować
Pamiętaj, że w aucie z tego roku z takim przebiegiem na pewno coś jest niesprawne:) Więc zawsze znajdziesz coś do wymiany, jak będziesz szukał
Ponadto ile byś nie wpakował auto i tak nowe nie będzie
Poza tym Diesel po odpaleniu musi puścić bąka. To normalne.