REKLAMA
Witam,
po ostatniej przygodzie całodniowej z off road już wiem, że chciałbym w to pójść dalej - nawet w błoto po szyję
Moi drodzy,
proszę o pomoc w zakupie dla mnie. Również proszę o poradę.
To czemu chciałbym aby auto sprostało:
Większe wzniesienia, strome górki piaskowo-błotne, jazda po miękkiej glebie leśnej z przejazdem przez płytkie (do połowy wysokości drzwi) rzeczki, strumyki, trudny terez z dużymi koleinami - błoto.
Auto będzie użytkowane w 80% w trudnym terenie - do czarnych dróg posiadam już wymarzoną zabawkę - więc 4x4 terenowe to tyle co dojazd do lasu, terenu i zabawa Ewentualnie w niedługiej przyszłości może dojść trasa zagraniczna - mini ekspedycja moja itd - więc po tych drogach fajno jak nie będzie miał problemu z jazdą.
Naczytałem się na tym forum tylu opinii i polecanych aut, że się skołowałem i już sam nie wiem. Zatem proszę tylko o konkretne odpowiedzi od fachowców.
Budżet do 40 tyś - ale w tej kwocie powinna być dobra wyciągarka, ewentualne upgrady jeżeli ma być to stockowe auto, np. opony, zmiana zawieszenia, poprawa silnika.
Facet, z którym miałem okazję pojeździć cały dzień proponował jak najmniej elektroniki - gdzie w przypadku zalania nic nie zgaśnie Jego polecenie to Mercedes G300...
Rozglądałem się za tym, ale mało tego i 99% po zakupie muszę wszystko sam robić. To jest rozwiązanie, ale może lepiej dla mnie abym 50% roboty miał już za sobą.
Zatem, proszę o poradę, ale uniknijmy pytań po co ci takie auto, nie ma auta do wszystkiego, itd itp.
Jeżeli czegoś nie dopowiedziałem to proszę o stosowne pytanie.
Dziękuję!
Tomek