Od razu oddałem kluczyki i pojechałem do domu, wystarczyło mi wrażeń.
REKLAMA
tutaj temat można ugryźć na dwa sposoby:RozbojWojtas napisał(a):Dlaczego odradzacie kupowania samochodów w komisach?
1. Jeśli ktoś nie lubi/nie ma możliwości odgruzowania auta po zakupie, a ma jakiś pewny przybytek, mający dobre opinie - czemu nie?
2. Auta ewidentnie odpicowane, same ochy achy w treści, handlarz w czasie rozmowy telefonicznej gubiący się w zeznaniach, wozy wyraźnie poniżej średniej rynkowej z niewiadomego źródła oraz bałaganem w papierach - takich miejsc niestety nadal jest sporo i chyba nie muszę mówić, że nie warto pakować się w takie dile.
Wiadomo, że kupując od właściciela możesz z nim pogadać jak się sprawowało auto, co ostatnio wymieniał etc, ale niestety ciężko jest upolować takie wozy. Większość rozchodzi się po rodzinie/znajomych.
Czy kupujesz od właściciela, czy od handlarza, tak czy owak musisz pojechać z kimś kto się zna oraz podjechać na jakiś kanał/podnośnik, bo kopiąc w oponę wiele o samochodzie się nie dowiesz.
Dla mnie opcja nr jeden (polecany komis/handlarz) jest chyba najbliższa sercu, ale to chyba dlatego, że bardzo dobrze wiem, ile czasu, sił i mordęgi może zająć doprowadzenie auta do jako takiego stanu wizualnego (zwłaszcza środek)
