Polonez, dym z rurki od Bagnetu (miarki) oleju

29 Lis 2011, 17:59

Witam.

Tak jak w temacie, mój problem dotyczy dymu wylatującego z rurki w którym znajduje się miernik poziomu oleju. Na rozgrzanym silniku wylatuje ciągle, nie śmierdzi jakoś nadzwyczajnie, ale nie jest to para wodna. Myślałem że to może pobiera mi płyn chłodniczy bo ostatnio musiałem go sporo dolać bo nagle zaczął się silnik grzać. Dolałem i już się nie grzeje. Olej ma kolor normalny, złotawy, żadnych białych śladów, ani tez w płynie chłodniczym nie widać oleju. Dodam jeszcze że zawory mi grają. Pewnie i uszczelkę pod głowicą mam do wymiany, bo mi się poci w tym miejscu.
Nie wiem jakie inne informacje mam podać, które mogły by być pomocne w diagnozie problemu.
Samochód to :

Polonez atu PLUS GLI 1,6 2001r, zrobione 106 tys km.

Bardzo proszę o pomoc 

Pozdrawiam!
Loryas
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 13 02 2008
Auto: Polonez Atu Plus

29 Lis 2011, 19:03

Przedmuchy masz do skrzyni korbowej, pierscienie prawdopodobnie do wymiany.

Ty chcesz tym Poldkiem jeszcze jezdzic pare lat czy nie? Bo jak on ma jeszcze z rok, czy 2 pojezdzic to olej to, jezdzij nim i tyle. To jest stary, prosty jak cep w budowie silnik, niech sobie dmucha spalinami do skrzyni korobowej, czy zawory klekocza.

Pakowanie 500zl czy wiecej w remont silnika, tylko po to zeby ciszej chodzi i spalinami nie dmuchalo z bagnetu, moim zdanien jest glupota w przypadku takiego Poloneza, poki jezdzi to niech jezdzi dalej.

Jak bedziesz mial na mrozie kolopoty z odpaleniem go to mozesz zmierzyc kompresje, ale to benzyna jest i nawet przy slabej kompresji odpali raczej bez wiekszego problemu.

No chyba ze plynu chlodniczego on ci sporo bierze, to jak juz bedziesz uszczelke wymienial, niech mechanik okresli w jakim stanie sa pierscienie i itp, i co on mysli o tym, i czy jest sens w ogole grzebac w tym.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

29 Lis 2011, 21:17

Loryas napisał(a): mój problem dotyczy dymu wylatującego z rurki w którym znajduje się miernik poziomu oleju


Sprawdż drożność odmy , tzn przewód gumowy między pokrywą zaworów a obudową filtra powietrza .

Loryas napisał(a): Myślałem że to może pobiera mi płyn chłodniczy bo ostatnio musiałem go sporo dolać bo nagle zaczął się silnik grzać. Dolałem i już się nie grzeje


Przyjrzyj się dokładnie czy aby nie masz pękniętego zbiorniczka wyrównawczego płynu , Niestety pęka on nader często i będzie wyciek

Loryas napisał(a):Dodam jeszcze że zawory mi grają.


Grają to bardzo ogólnikowe stwierdzenie .Stukają od nadmiernych luzów w układzie rozrządu np. padnięte hydropopyhacze ,albo występuje zjawisko spalania detonacyjnego np. poprzez zbyt ubogą mieszanke.
Miałem takiego poldasa i u mnie było spalanie detonacyjne . Przyczyna - słaba masa , ta za akumulatorem. Dlaczego się tak działo to trzeba by długo pisać.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4728
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

19 Gru 2011, 21:59

proponuje ci zdiac pokrywe zaworow to bedziesz mial okazje je od razu ustwic i wymyj porywe od wewnatrz bo zarosla osadami siatka przez ktora przedostaja sie przedmuchy i dlatego nie wciagane sa przedmuchy do gaznika tylko uwalniaja sie przez rurke bagnetu ,jesli to jest auto starszej daty to nie ma w nim hydraulicznych regulatorow luzu tylko sa popychacze i podejrzewam ze sa wyklepane dzwigienki zaworowe i to powoduje ze beda problemy z ustawieniem precyzyjnym zaworow ,nalezalo by zdiac osie dzwigienek i wszystkie dzwigienki wyprofilowac na gladko proponuje rowniez sprawdzic droznosc osi dzwigienek bo potrfia sie zapchac osadami i nie ma wtedy dobrego smarowania na dzwigienkach
stan2300
Nowicjusz
 
Posty: 2