Polonez Truck 1.6i -uszczelka?pompa wody?

06 Kwi 2011, 14:41

Nie jestem pewny co mu jest.Silnik odpala,nie kopci,równo chodzi jeździ bardzo dobrze.Bardzo szybko łapie temperaturę-na postoju po kilku minutach już jest 60 stopni.Podczas jazdy lekko powyżej 90 stopni.Po zgaszeniu od razu rośnie płyn w zbiorniczku wyrównawczym,a po odkręceniu cała jego zawartość wylatuje na zewnątrz.Oglądałem silnik i nie widać wycieku w okolicy uszczelki,z tłumika nie wylatuje biały dym,olej jest czysty,na korku nie ma masła.Termostat jest nowy-na pewno działa.Węże jak i chłodnica nagrzewają się równomiernie.Podczas pracy silnika odkręcałem kilka razy korek żeby wypuścić powietrze.Przewody nie twardnieją.Co może być przyczyną takich objawów?Czy ten silnik odpowietrza się samoczynnie czy ma gdzieś jakieś odpowietrzniki o których nie wiem?Może nie działa pompa wody?
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554

06 Kwi 2011, 16:27

A co z nagrzewnicą? grzeje? Te silniki nie mają odpowieczników, same się odpowietrzają. Na pracującym silniku też wywala płyn ze zbioniczka wyrównawcznego po odkreceniu korka? (...)"Termostat jest nowy-na pewno działa.'' napewno?
RedDiabloFSO
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Dobiesław

06 Kwi 2011, 18:52

chicken19 napisał(a):Podczas jazdy lekko powyżej 90 stopni

A wentylator się włącza.... :?: :?:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

07 Kwi 2011, 09:46

Otworzyłem nagrzewnicę na ful jak dolewałem wody i temperatura podczas jazdy lekko schodzi poniżej 90.Przed otwarciem ogrzewania była lekko powyżej.Wentylator nie włącza się.Jak silnik pracuje i korek otwarty to nie rośnie.Rośnie jak się zgasi ale to też nie zawsze.Widać że tym małym wężykiem do zbiorniczka woda leci.Silnik się nie gotuje nawet jak go trochę pogoniłem.Termostat jest na pewno dobry ponieważ na postoju czuję ręką że w pewnym momencie się otwiera i puszcza na chłodnicę,poza tym jak już pisałem nie gotuje się.Może winny jest korek od zbiorniczka?Może ta nieszczęsna pompa wody stanęła?Jakby uszczelka zdechła to by coś leciało po silniku,albo dostawało się do oleju,dymił by czy coś,a tu wszystko w normie
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554

07 Kwi 2011, 10:38

Pompa płynu jest napewno ok, bo jakby nie pracowała, to płyn by ci się gotował. Ja proponuję wymienić korek w zbiorniczku wyrównawczym. Wcześniej możesz zrobić coś takiego, że jak silnik jest zimny, to odkręć ten korek i nagrzewaj silnik przy odkręconym korku. Potem go wyłącz i zobaczysz czy płyn będzie uciekał ze zbiorniczka czy nie. Nie napisałeś, czy jak ten silnik wyłączysz, to płyn ucieka ze zbiorniczka na zakręconym korku, czy ucieka dopiero jak ten korek odkręcisz? Bo jak w tym drugim przypadku, to jest to całkiem normalne. Dlatego też wszędzie piszą, żeby nie otwierać korków od chłodnicy czy od zbiorniczka wyrównawczego na ciepłym silniku, bo można zostać poparzonym. I o ile rośnie ten płyn po wyłaczeniu silnika?
A to, że jak odkręcisz korek ze zbiorniczka, to wylatuje powietrze z sykiem, to też normalka.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

07 Kwi 2011, 11:05

Jak korek zakręcony to nie ucieka.Delikatnie syczy po zgaszeniu ale wydaje mi się że powinien ten korek szybciej oddawać to ciśnienie.Płyn rośnie z normalnego stanu do samego korka.Natomiast jak zgaszę i delikatnie popuszczam korek kilka razy i zakręcam to ciśnienie zejdzie i nic się nie wylewa.Nagrzeję silnik tak jak radzisz i wymienię korek
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554

07 Kwi 2011, 11:13

czytam czytam i nie wiem w czym masz problem,
chicken19 napisał(a): wydaje mi się że powinien ten korek szybciej oddawać to ciśnienie

masz rację - wydaje Ci się, po prostu nie odkręcaj korka na ciepłym/gorącym silniku i nie będzie problemu. I jeszcze jedno istotne - piszesz że dolewasz wodę, płyn ma wyższą temperaturę wrzenia i bardziej się nadaje do chłodzenia silnika niż woda.
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia

07 Kwi 2011, 15:21

Więc coś słabo czytasz bo trzech kolegów wie o co chodzi.Po to jest forum żebym się upewnił co jest grane a nie rozbierał zaraz pół silnika.Co do wody to masz rację że jest gorsza niż płyn.Po to tymczasowo zalałem wodę żeby w razie jakiejś usterki nie wywaliło mi płynu na ziemię.

Jednak okazało się że to korek na odkręconym nic się nie wylewa.Dziękuję wszystkim za pomoc.Pozdrawiam
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554

09 Kwi 2011, 16:40

Gdybym ja otworzył korek wlewu płynu chłodniczego na gorącym silniku, to poparzyłbym wszystkich mieszkańców okolicy,to jest normalne :!: Chyba,ze silniczek w aucie jest malutki a zbiornik wyrównawczy jest wielkości beczki na piwo(tak ma w Renówce),wtedy płynu nie wyrzuci.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

09 Kwi 2011, 19:16

PhantomASA1 napisał(a):Chyba,ze silniczek w aucie jest malutki a zbiornik wyrównawczy jest wielkości beczki na piwo(tak ma w Renówce),wtedy płynu nie wyrzuci.


Nie wiem skąd ta teoria?Otwierałem w różnych autach na gorącym i pracującym silniku np WV Golf 2.8 VR6,Kadett 2.0,Renault 2.1 Dt to chyba nie takie malutkie silniki a zbiorniczków dużych nie mają.Sytuacją dziwną więc dla mnie to było i dlatego chciałem się upewnić

Jeżeli robi się to delikatnie a korek działa prawidłowo to nic się wyleje.Oczywiście nikogo nie namawiam do tego.U mnie jako że był uszkodzony korek to ciśnienie nie miało gdzie ujść i dlatego wypychało wodę/płyn
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554